Tuż za ścianą recenzja

Kłótniom nie było końca

Autor: @Blueberry_cake13 ·1 minuta
2021-02-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Podmiejska ulica Lowland Way szczyci się rajską okolicą, w której wszyscy są mili i pomocni. Idylla kończy się, gdy do jednego z domów-bliźniaków wprowadza się Darren i Jodie, mający gdzieś jakiekolwiek ogólno przyjęte zasady, a i na prośby sąsiadów nie mają zamiaru reagować. Jednak kiedy dochodzi tam do tragicznego wydarzenia, zaczyna się dziać piekło, a każdy z sąsiadów ma coś do ukrycia.

Sąsiedzkie sprzeczki to coś, co podwyższa ciśnienie każdemu, kto jest w nie wplątany. Zwłaszcza kiedy Darren i Jodie za bardzo stosują się do zasady “Wolność Tomku w swoim domku”. Nie dziwię się więc, że mieszkańcom osiedla puszczały nerwy. Zwłaszcza rodzinie, która dzieliła z nimi ściany, a ich niespełna roczny synek musiał słuchać ciężkiego rocka w środku nocy. I według mnie największym problemem tej książki jest właśnie fakt, że przez ¾ jej treści, fabuła skupia się przede wszystkim na sprzeczkach i związanych z nimi nerwami. A po opisie liczyłam na liczne intrygi lub wypływ całej masy sekretów, które zniszczyłyby wszystkie relacje, nie tylko pomiędzy mieszkańcami, ale i małżonkami. W pewnym sensie pojawił się rozpad stosunków, lecz był dla mnie stworzony strasznie po macoszemu. Wręcz nic nie zmieniał. Ratuje to wszystko zakończenie. Było ono na pewno zaskakujące, a seria intryg z nim związanych dużo mieszała.

Całość nie jest źle napisana. Wątki dzieją się dosyć dynamicznie, przez co czytało mi się ją dosyć szybko (dosłownie zajęło mi to jeden wieczór). Zauważyłam, że autorka pisała tę opowieść w taki sposób, aby i czytelnik tak samo, jak bohaterowie, nienawidził nowych sąsiadów. I w moim przypadku trochę się to udało, bo sama postawa Darryla co do innych strasznie mnie odpychała. Jednak główne postacie również nie są idealne. Denerwowali mnie swoim zachowaniem i ciągłym narzucaniem swoich zasad. Miałam wręcz wrażenie, że nie ma ani jednej postaci, którą mogłabym polubić.

“Tuż za ścianą” to nie jest zła książka. Dobrze spędziłam z nią wieczór. Jednak jej największym problemem jest skupienie się na jednym wątku. Dlatego też myślę, że sami powinniście stwierdzić, czy chcecie ją przeczytać. Ode mnie natomiast otrzymuje ocenę 5/10.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tuż za ścianą
Tuż za ścianą
Louise Candlish
6.3/10

Trzymający w napięciu domestic thriller o przewrotnej fabule, po którym zadacie sobie pytanie: Czy można tak bardzo znienawidzić sąsiada, żeby posunąć się do zabójstwa? Podmiejska ulica Lowland W...

Komentarze
Tuż za ścianą
Tuż za ścianą
Louise Candlish
6.3/10
Trzymający w napięciu domestic thriller o przewrotnej fabule, po którym zadacie sobie pytanie: Czy można tak bardzo znienawidzić sąsiada, żeby posunąć się do zabójstwa? Podmiejska ulica Lowland W...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

⭐RECENZJA⭐ Lowland Way jest bardzo życzliwą ulicą. Sąsiedzi sąsiadom nie utrudniają życia, umawiają się na różne rzeczy, dla dzieci organizują w niedzielę wspólne zabawy. Jest miło, cicho i beztrosk...

@szpaczek444 @szpaczek444

Uciążliwi sąsiedzi to jest prawdziwy problem. Skutecznie mogą zatruć życie. Przekonali się o tym mieszkańcy Lowland Way. Od momentu wprowadzenia się nowych sąsiadów spokojną do tej pory ulicę zaczyna...

@zaczytana_mama_dwojki @zaczytana_mama_dwojki

Pozostałe recenzje @Blueberry_cake13

Siostry
Siostry

Kontynuacja dylogii “Makowa spódnica”. Jest rok 1661. Po okolicznych wsiach Rzeszy Niemieckiej przetacza się fala procesów czarownic, gdzie podejrzane są przede wszystki...

Recenzja książki Siostry
Narzeczona z powstania
Narzeczona z Powstania

Maria mieszka wraz z rodzicami w Warszawie. To tam spotyka swoją pierwszą miłość oraz uczy się do wymarzonego zawodu, dziewiarstwa. Wszystko jednak się zmienia, kiedy wy...

Recenzja książki Narzeczona z powstania

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
Żywe trupy
ROMERO POWRACA ZZA GROBU
@mrocznestrony:

Jestem kolesiem z ery kaset wideo. Wiem, że to niemal prehistoria, że równie dobrze mógłbym pamiętać dinozaury biegając...

Recenzja książki Żywe trupy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl