Bracia Di Caro recenzja

Kolejna świetna perełka mafijna w wykonaniu Kingi Litkowiec

Autor: ·1 minuta
2022-01-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Moje życie skończyło się w dniu, w którym straciłam rodzinę (...)".



Dzień dobry !

Znacie twórczość Kingi Litkowiec? Która książka autorki jest Waszą the best?

Ja nie znam wszystkich jeszcze,ale już mogę Wam powiedzieć,że ksiażka „Bracia Di Caro” jest moją ulubioną ! Dzisiaj ma ona swoją premierę. Zapraszam na premierową recenzję.

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ⭐ 9/10
Świat Kylie Scott skończył się w dniu śmierci rodziców i młodszej siostry. Żyjąc z wyrzutami sumienia zaniedbuje się i nie wychodzi z domu. Każdy,kto ją odwiedza zostaje odesłany z wiadomością 'nic mi nie jest,dam sobie rade'. Ale tak nie jest,mało tego jest jeszcze gorzej,ponieważ dziewczyna chce popełnić samobójstwo. Podczas spaceru do lasu spotyka chłopaka,który wybawia ja od tego pomysłu. Od tego czasu Kylie zmienia się całkowicie. Zaczyna żyć jak dawniej. A i nawet wpuszcza do swojego wnętrza obecność chłopaka który ją uratował. A na imię mu Marco Di Caro. Nazwisko brzmi Wam nieco zagranicznie? Owszem. Ponieważ Marco jest Włochem,który mieszka na Sycylii. Zbliżają się do siebie nieco bliżej,lecz Kylie nadal nie może pojąć dlaczego Marco zachowuje się tak tajemniczo. Wszystko zaczyna się komplikować,gdy dziewczyna poznaje brata chłopaka, Cristiano. I jasny gwint! Swoją urodą oraz umiejętnościami kulinarnymi zawraca w głowie naszej bohaterce. Tym bardziej,że to od Niego dowiaduje się nieco więcej o ich rodzinie niż od Marco.
Jak myślicie,jak zakończy się pierwszy tom?
Czy nasi bohaterowie będą razem?

No i rozpisałam się ... Znowu 🙈 Ale nie dało się inaczej. Ta książka to BOMBA !! 😍 Pani Kinga potrafi tak napisać książkę,że chce się czytać i czytać 😉 Świat mafii tak mnie pochłonął,że nic się nie liczyło. Świetna fabuła i bohaterowie. Akcja napięta do samego końca. A na końcu prawdziwa petarda 🤩 Polecam Wam serdecznie,a Ja już czekam na drugi tom. Czy można przyspieszyć jakoś czas do marca? 🤔😅 Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.

"Kocham go,ale przestałam mu ufać.
A miłość bez zaufania przypomina kwiat bez wody - usycha z czasem,często szybciej niż zakładamy".

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bracia Di Caro
Bracia Di Caro
Kinga Litkowiec
8.0/10
Cykl: Bracia di Caro, tom 1

Moje życie skończyło się w dniu, w którym straciłam rodzinę. Chciałam umrzeć, żeby nie czuć bólu, jaki towarzyszył mi codziennie. Kiedy wreszcie odważyłam się na ten krok, zjawił się on – Marco Di Ca...

Komentarze
Bracia Di Caro
Bracia Di Caro
Kinga Litkowiec
8.0/10
Cykl: Bracia di Caro, tom 1
Moje życie skończyło się w dniu, w którym straciłam rodzinę. Chciałam umrzeć, żeby nie czuć bólu, jaki towarzyszył mi codziennie. Kiedy wreszcie odważyłam się na ten krok, zjawił się on – Marco Di Ca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[…] Kocham go, ale przestałam mu ufać. A miłość bez zaufania przypomina kwiat bez wody - usycha czasem, często szybciej, niż zakładamy[…] Zaufanie to postawa każdego związku. Tajemnice, sekrety i u...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

" Bracia Di Caro" ~ K. Litkowiec Kylie to młoda, zaledwie 19-letnia kobieta, której w jednej chwili zawalił sie caly świat.. Nie mogąc poradzić sobie z żalem i bezsilnością, a takze wyrzutami sumien...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią