Kolekcjoner kości recenzja

Kolekcjoner kości

Autor: @ciarolka ·3 minuty
2012-08-23
Skomentuj
1 Polubienie
Jeffery Deaver to bardzo znany pisarz, którego książki mają wielu miłośników na całym świecie. "Kolekcjoner kości" to jedno z jego najbardziej znanych dzieł. Na jego podstawie kilkanaście lat temu powstał kultowy film z Angeliną Jolie i Danzelem Washingtonem. Dlatego myślę, że nazwę "Kolekcjoner kości" znają już nie tylko fani książek, ale również ich przeciwnicy, którzy wolą oglądać niż czytać.

Upalny sierpniowy poranek. Amelia Sachs będąc na służbie znajduje coś dziwnego wystającego z ziemi. Początkowo myśli, że to patyk, jednak po chwili zdaje sobie sprawę, co to jest: zakrwawiona ręka obdarta ze skóry. Na jednym z palców znajduje się pierścień z brylantem. Wkrótce okazuje się, że doszło do morderstwa, a kolejna ofiara jest przetrzymywana w nieznanym miejscu przez psychopatycznego zabójcę.

Jest to bardzo nietypowa sprawa, więc policja prosi o pomoc wybitnego, ale niepracującego już Lincolna Rhyme'a. Przed kilku laty badając ślady na miejscu zbrodni spadła na niego belka i doszło u niego do paraliżu - sprawny jest tylko od szyi w górę oraz porusza tylko serdecznym palcem lewej dłoni.

Morderca jest bardzo inteligentny i pewny siebie, wyśmiewa się z policji podrzucając im coraz to dziwniejsze wskazówki przy kolejnych ofiarach. Bardzo trudno jest go powstrzymać, nie wiadomo gdzie znajduje się jego kryjówka oraz kim on jest. Przy pomocy Amelii Sachs, która jest rękami i nogami Lincolna i znajduje się na miejscach zbrodni być może uda się w końcu złapać psychopatę.

Bardzo ciekawą postacią jest Lincoln Rhyme. Przypomina mi on trochę dr House'a: niemiły, małostkowy, czepia się o wszystko, perfekcjonista, zaniedbany, ciężko przebywać w jego towarzystwie. Chociaż w książce znaleziono lepsze porównanie, z którym zgadzam się całkowicie - z wyglądu przypomina Stephen'a Hawking'a. Ważna informacja dla osób, które tylko oglądały film: w powieści Rhyme jest biały, a w filmie przestawiony jest jako Afroamerykanin. Chce poddać się eutanazji, czeka na śmierć, nie chce żyć pod ciągłą opieką kogoś innego, specjalnie po to szuka nawet kogoś, kto pomoże mu umrzeć tzw. doktora od śmierci.Tak naprawdę to bardzo samotny i nieszczęśliwy mężczyzna.

"Dlaczego nie zostawią mnie samego? Czy opowiedzieć im o bólu, który odczuwam w szyi i ramionach? O bólu, który rozlewa się po całym, obcym mi ciele? O zmęczeniu fizycznym spowodowanym wykonywaniem nawet najprostszej czynności? A przede wszystkim o konieczności polegania na innych?"

Czasem też jest cyniczny, wypowiada się z sarkazmem, ironią.
"Poniedziałek. Nie chcę umierać w poniedziałek. To zbyt pospolite."

Ma on jednak ogromy talent i intuicję, ma powołanie do swojego zawodu. Czasem aż zbyt łatwo, jak dla mnie odgadywał przesłanki.
Podobnie Amelia - nie jest specjalistką ani nie ma odpowiedniego wykształcenia do tego rodzaju operacji, a jednak dzięki pomocy Rhyme'a i swojemu talentowi udaje jej się skutecznie pomagać w sprawie.

Akcja powieści dzieje się w jednym z moich ulubionych miejsc dla fabuły zarówno książek, jak i filmów czy seriali: w Nowym Jorku. Możemy poznać wiele szczegółów dotyczących wyglądu miasta obecnie, jak i w przeszłości. Nie wiem, czy opisy są w stu procentach prawdziwe, czy po części to wymysł autora, dla ułatwienia, ale i tak miło było sobie powyobrażać.

W książce jest przedstawionych dużo różnych fachowych nazw, często chemicznych - dla mnie było to bardzo uciążliwe, ponieważ ciężko jest zapamiętać ogrom nazw, często trudnych do wymówienia i czasami wszystko już mi się myliło.

Wydawać by się mogło, że autor posiada ogromną wiedzę na temat sposobów prowadzenia śledztwa, jednak radzę na początku przeczytać podziękowania, co ja zrobiłam dopiero w połowie lektury, gdzie napisane jest, że "struktura organizacyjna nowojorskiej policji i FBI jest wymysłem autora".

Jeżeli chodzi o obrzydliwe opisy, które często bywają w tego rodzaju powieściach, to tu one występują, jednak niezbyt często. Osobom bardzo bardzo wrażliwym, nie polecałabym ich czytać podczas lub po posiłku.

"Obrzydliwy zapach gotowanego mięsa unosił się w powietrzu. Ale nie to było najgorsze. Jasnoczerwona, prawie pomarańczowa skóra płatami odchodziła od mięśni. Głowa była całkowicie pozbawiona skóry. Jednak najbardziej przerażające wrażenie robiły nienaturalnie poskręcane ręce, nogi i tułów."

Jeżeli chodzi o moje zdanie to książka jakoś tak mnie szalenie nie porwała, ale czytałam ją z zaciekawieniem co będzie dalej i kto okaże się mordercą. Rozwiązanie zagadki było dla mnie bardzo zaskakujące i zastanawiałam się, jak mogłam nie połączyć faktów wcześniej. Z chęcią przeczytam kolejne części z tej serii i poznam dalsze losy Lincolna Rhyme'a.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolekcjoner kości
8 wydań
Kolekcjoner kości
Jeffery Deaver
8.4/10

W Nowym Jorku giną ludzie. Dopóki są to bezdomni, policja działa dosyć opieszale, gdy jednak ofiarą szaleńca padają tak zwani praworządni obywatele, wybucha panika. Morderca pozostaje nieuchwytny. W t...

Komentarze
Kolekcjoner kości
8 wydań
Kolekcjoner kości
Jeffery Deaver
8.4/10
W Nowym Jorku giną ludzie. Dopóki są to bezdomni, policja działa dosyć opieszale, gdy jednak ofiarą szaleńca padają tak zwani praworządni obywatele, wybucha panika. Morderca pozostaje nieuchwytny. W t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W Nowym Jorku dochodzi do serii zaginięć osób, które wkrótce padają ofiarami seryjnego zabójcy. Policja rozpoczyna grę na czas z psychopatycznym mordercą. Grę, gdzie stawką jest ludzkie życie. Ile os...

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog

Już dawno miałam chrapkę na "Kolekcjonera kości", długo nie mogłam znaleźć tej książki, aż w końcu na nią trafiłam. Jest to niezwykła historia seryjnego mordercy, który podrzucając wskazówki "daje sz...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @ciarolka

Tajemnica diabelskiego kręgu
Tajemnica Diabelskiego Kręgu

Tak jak większość tu obecnych częściej sięgam po literaturę zagraniczną niż polską. Nie wiem z czego to wynika, podejrzewam że z tego, iż trudno jest mi znaleźć naprawdę ...

Recenzja książki Tajemnica diabelskiego kręgu
Mechaniczne pająki
Mechaniczne pająki

Corina Bomann to niemiecka autorka książek fantastycznych i historycznych dla młodzieży. W Polsce jest znana, oprócz Mechanicznych pająków, z powieści Wyspa motyli, która...

Recenzja książki Mechaniczne pająki

Nowe recenzje

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało
In your arms
In your arms
@iza.81:

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, w...

Recenzja książki In your arms