Płoń recenzja

Koniec świata według smoków

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Tanashiri ·2 minuty
2023-10-08
Skomentuj
31 Polubień
Patrick Ness szerszej publiczności znany jest przede wszystkim z bestsellerowej powieści "Siedem minut po północy", która została zekranizowana w 2016 roku. Ness był autorem scenariusza do filmu.
Fani gatunku z pewnością kojarzą także cykl "Ruchomy chaos", którego autorem jest również Ness, i powieści z tej serii też zostały przeniesione na ekran.

Najnowsza powieść Autora to "Płoń" opowiadająca o alternatywnej rzeczywistości, gdzie pomiędzy ludźmi żyją smoki. Co najbardziej szokuje, legendarne zwierzęta koegzystują w społeczeństwie, choć nie darzą sympatią człowieka, ale wykonują prace przez ludzi zaoferowane. Jeszcze bardziej dziwi fakt, że są najtańszą siłą roboczą na jaką może pozwolić sobie ledwo wiążący koniec z końcem człowiek.
I w taki sposób na farmie Sarah Dewhurst i jej ojca Garetha, pracę otrzymuje smok Kazimir.
Równolegle młody chłopak przybierając imię Malcolm, wyrusza na spotkanie przeznaczeniu. Wychowany przez sektę Wierzących, którzy swoim neofitom przekazują miłość, szacunek, oddanie i uwielbienie dla smoczej rasy. Malcolm musi zdążyć dotrzeć na farmę, gdzie mieszka Sarah, by mogła wypełnić się tajemnicza przepowiednia.

"Płoń" jest fajnie przemyślaną powieścią, ale jedno dość istotne zagadnienie Autorowi ucieka, co powoduje drobne luki, jak choćby nie wytłumaczony wątek dlaczego smoki pracują dla ludzi za marne wynagrodzenie?
Akcja toczy się dwutorowo, w połowie powieści następuje duży i nieoczekiwany zwrot, który jest zaplanowany od początku. Dodatkowo Ness ładnie plączę dzięki stworzonemu zagadnieniu jakim jest przepowiednia. Kilkukrotnie przypomina, że jest to krucha i niepewna rzecz, i faktycznie udowadnia to w pięknym stylu na końcu.
W książce dużo się dzieje, ale jak zdążyłam się przekonać Ness ma dar to niespodziewanych pomysłów, do zaskakiwania oczywistościami, które poniekąd z racji prostoty rozwiązania w ogóle nie brałam pod uwagę. I mimo, że w "Płoń" znajdziemy wiele zapętleń, to naprawdę nie ma szans się pogubić.

Ciekawe w tle umieścić zimną wojnę, ale też z racji na czas powieści (styczeń 1957) jak najbardziej zrozumiałe. Poza tym w umysłach książkowych bohaterów wciąż żywe są wspomnienia o napaści Japończyków na bazę wojskową Pearl Harbor w USA w 1941 roku. Stąd niechęć do Rosjan, Japończyków- w ogóle Azjatów, ale też do czarnoskórych mieszkańców poszczególnych stanów. I tak Autor stworzył tło powieści. Jest ponuro, smutno i są podziały rasowe. Jest niechęć i wykluczenie, o którym wielokrotnie wspomina główna bohaterka, która jest córką białego mężczyzny i czarnej kobiety. Daje do myślenia, stwarza pewnego rodzaju klimat, który porusza.

Największym minusem powieści jest tłumaczenie. Nie zawsze, ale często zdarza się, że styl zachodnich pisarzy mocno różni się od stylistyki autorów europejskich. Czy jest to problem? Oczywiście, że nie, jeśli to tłumaczenie jest dobre. W "Płoń" jest kiepskie, ale tu mam wrażenie poległa chyba też korekta i redakcja. Jest kilkanaście literówek, ale dla mnie to nie jest to aż tak istotne potknięcie. Natomiast sens dialogów w niektórych momentach wydawał się absurdalny, podobnie jak określenia, czy choćby przemyślenia.

Podsumowując "Płoń" to fajna młodzieżówka, która z pewnością znajdzie też odbiorców w starszej grupie wiekowej. Realizm powieści oddaje wiernie ducha lat 50 tych ubiegłego wieku w USA. Wątki w książce są zsynchronizowane, łączą się ze sobą idealnie. Czyta się dobrze, lekko. Kuleje redakcja więc może to wpływać na odbiór treści przez dojrzalszych czytelników, zwłaszcza takich, którzy ogromną wagę przywiązują do takich szczegółów.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-07
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płoń
Płoń
Patrick Ness
7.3/10

Jak zakończy się świat? Świat zakończy się w ogniu. W zimny niedzielny wieczór na początku 1957 roku Sarah Dewhurst stała z ojcem na parkingu stacji benzynowej Chevron, czekając na smoka, którego ...

Komentarze
Płoń
Płoń
Patrick Ness
7.3/10
Jak zakończy się świat? Świat zakończy się w ogniu. W zimny niedzielny wieczór na początku 1957 roku Sarah Dewhurst stała z ojcem na parkingu stacji benzynowej Chevron, czekając na smoka, którego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spróbujmy wyobrazić sobie świat, w którym żyją smoki. Czy w waszej wizji jest strasznie czy magicznie? W powieści „Płoń” autorstwa Patricka Nessa smoki raczej trzymają się na uboczu i nie mieszają si...

@asiaczytasia @asiaczytasia

„Płoń” jest powieścią Patricks Nessa, którego z twórczością się wcześniej nie spotkałam, byłam zafascynowana tym światem, ponieważ różnił się od naszego. Okładka przyciągnęła mój wzrok, znajdował się...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @Tanashiri

Kroczący wśród cieni. Nigdy mnie nie odnajdziesz
Wśród cieni

Kavel Rotheng jest tropicielem. Jedynym w swoim rodzaju. Kiedy udaje mu się brawurowo rozwiązać zagadkę tajemniczych zgonów w miejskim więzieniu, zostaje wzięty pod lupę...

Recenzja książki Kroczący wśród cieni. Nigdy mnie nie odnajdziesz
Lupus magnus
Lupus Magnus

Hmm... i cóż ja mam powiedzieć o tej powieści? Motyw zmiennokształtnych nie jest nowością, podobnie jak żadnym odkryciem w literaturze nie jest również zagadnienie wilko...

Recenzja książki Lupus magnus

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało