Recenzja książki Kot Mali

„Człowiek potrafi czasem przeżyć bez jedzenia, ale nigdy nie przeżyje bez nadziei”.

Mala to zaledwie dwunastoletnia dziewczynka, mieszka z rodziną w niewielkiej wiosce Tarnogród. Wybuch II wojny światowej zmienia wszystko. Początkowa beztroska, zabawy, podręczniki, koleżanki idą w zapomnienie. Przychodzi niewyobrażalne zło... Razem z rodziną zostaje zamknięta w getcie, z którego ukradkiem wymyka się w poszukiwaniu jedzenia dla swoich bliskich. Dziewczynka w przyspieszonym tempie dorasta, samodzielnie zmaga się z czymś, co przerosłoby niejednego dorosłego. Staje się świadkiem śmierci swojego brata, aby ratować siebie, na pewną śmierć musi zostawić dziadka. Mala z wyglądu nie przypomina Żydówki, jako chrześcijańska ukrywa się w domach zupełnie obcych, życzliwych jej ludzi. W tym wszystkim, jedyną jej towarzyszką i przyjaciółką jest kotka Malach, która niejednokrotnie uratowała dziewczynce życie.

Takiej książki jeszcze nie czytałam. Przerażająca opowieść o Holokauście. Mala jest niesamowitą, mądrą, sprytną dziewczynką, której udało jej się przetrwać piekło II wojny światowej. Z dnia na dzień wydoroślała, dzieciństwo zostawiła daleko za sobą. Pozostawiona sama sobie musiała walczyć o przetrwanie. Podziwiałam ją, jej odwagę, hart ducha, determinację. Razem z nią przemierzałam jej trudną, bolesną, chwilami przerażającą życiową ścieżkę. Dziewczynka napotyka na swojej drodze różnych ludzi, ich zachowania czasami są niezrozumiałe. Przekrój różnych osobowości, ludzie, którym przyszło żyć w strasznych czasach. Źli i dobrzy, wszyscy walczą o przetrwanie. Specyficzna, silna, piękna więź – przyjaźń, między dziewczynką i kotką.

Chwytająca za serce opowieść o niesprawiedliwości losu, o ogromnej, niezłomnej sile i o woli przetrwania. O odpowiedzialności, ogromnej samotności, cierpieniu, strachu, niemocy, poniżeniach, stracie bliskich, przejmującym głodzie, nieustannej obecności śmierci.

Trudna, bardzo bolesna historia – pamiętnik, który czyta się z zapartym tchem. Znacząco wyróżnia się na tle innych o podobnej tematyce. Trudno przejść obok niej obojętnie, zostawia trwały ślad. Przeżycia małej Mali chwilami przerażają... Ukazuje, że nie wolno nam zapomnieć o okrucieństwie, jakie niesie wojna. Bardzo polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/kot-mali-wspomnienia-dziewczynki-ktora-przetrwala-zaglade/