-Sprzedaż alkoholu czy big maców nie wywołuje wojen gangów, bo te produkty są legalne – mówił dalej. Co więcej, argumentował, że gdyby zalegalizować narkotyki, w końcu zaczęto by je sprzedawać w uregulowanej formie. Z rynku zniknęłyby substancje złej jakości, zmieszane z trutką na szczury albo talkiem, – Nasze ciało należy do nas – powiedział, zwracając się do publiczności. -I państwo nie ma prawa nam mówić, co możemy, a czego nie możemy z nim robić.
To było śledztwo na miarę kariery. W rezultacie niektórzy członkowie zespołu kopali dołki pod bardziej doświadczonymi, usiłując przejąć kontrolę nad śledztwem (i często im się to udawało).
Zdobyłam ważną informację, którą musisz poznać asap. Podaj mi swój klucz publiczny PGP.
Moja ocena:
Świat wirtualny, w którym toczy się codzienne cyberżycie, ma też swoją ciemną odsłonę. Darknet. To właśnie tam, po drugiej stronie internetowego lustra, Ross Ulbricht postanowił zrealizować swój zuc...
Talibowie kiedyś i teraz Nilofar Ayoubi opowiada o rządach Talibów w Afganistanie kiedyś i teraz. Po 20 latach względnego spokoju, Talibowie znowu wkroczyli do Afgan...
Recenzja książki Wyrwana z piekła talibówStephen Seager jest psychiatrą, chwilowo bezrobotnym. Znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, dlatego pilnie szuka zatrudnienia. Zgłasza się do szpitala psychiatrycz...
Recenzja książki PsychopaciMiałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...
Recenzja książki WegetariankaPóźna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...
Recenzja książki SytriWśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...
Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie