Król recenzja

‘Król’ to pierwszy tom tetralogii zatytułowanej ‘Anna Maria Kier’. Jest to książka z gatunku kryminału/thrilleru, w której akcja i napięcie budowane są przez autorkę stopniowo.

Było to moje pierwsze spotkanie z warsztatem Pani Dagmary i coś czuję, że nie ostatnie. Autorka stworzyła bardzo ciekawą i bardzo intrygującą historię kryminalną, choć przyznam się, że z początku nie takie miałam zdanie o tej książce. Tak jak napisałam, w tej powieści napięcie i akcja budowane są bardzo powoli, wręcz przy pierwszych rozdziałach miałam wrażenie, że monotonnie i wolno. Autorka przybliża nam życie swojej bohaterki nie szczędząc szczegółów z jej życia, co powoduje, że miałam na początku wrażenie, iż wszystko dzieje się w ślimaczym tempie. Co, przyznam szczerze, że z początku mi przeszkadzało i podczas czytania nie rozumiałam, po co aż tyle ‘zbędnych’ detali. Wiecie co? Z biegiem wydarzeń okazało się, że żaden detal nie jest zbędny, a dzięki nim lepiej zrozumiałam postępowanie bohaterki. W chwili gdy fabuła wkroczyła w wątek kryminalny, nie byłam w stanie się od niej oderwać. Owy wątek został perfekcyjnie przeprowadzony przez autorkę. Stopniowo ujawniała kolejne poszlaki, nakierowywała na kolejne elementy układanki i tak cegiełka po cegiełce aż do finału, gdzie wszystko zaczęło być jasne oraz pasować do siebie. Widać, że przyłożyła się do niego, za co wielkie brawa. Naprawdę świetnie się bawiłam prowadząc śledztwo razem z bohaterką oraz odkrywając wszystkie zależności. Czułam się jak bym prowadziła prawdziwe dochodzenie kryminalne.

Jak jesteśmy przy Pani Kier, to w tej powieści mamy do czynienia z główną bohaterką, która jest dojrzałą kobietą o charakterze wojowniczki, która nie potrafi odpuścić. Zaskoczyło mnie to, że tak bardzo polubiłam tak dojrzałą postać.

Osobiście po zakończeniu w tym tomie jestem bardzo ciekawa kolejnych części, a książkę oczywiście Wam polecam. Dajcie ponieść się kryminalnemu śledztwu.

Za zaufanie i egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Prószyński i S-ka.