Mój dziadek był drzewem czereśniowym recenzja

Krótka opowieść o stracie i radzeniu sobie z nią

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2021-06-04
Skomentuj
4 Polubienia
Główny bohater tej krótkiej książeczki to kilkuletni Antoś. Chłopiec często spotyka się ze swoimi dziadkami z miasta, których kocha, ale nie ma z nimi wielu wspólnych tematów i nie łączy go z nimi silna więź. Kilkulatek bardziej zżyty jest z tymi, z którymi rzadziej się spotyka, mieszkającymi na wsi. Uwielbia ich codzienne obowiązki, jakże inne od tych w mieście, samochód i poczucie humoru. Kiedy umiera babcia Antkowi jest bardzo ciężko, ale to właśnie wtedy więź łącząca go z dziadkiem Oktawianem jeszcze bardziej się umacnia. Chłopiec musi także zmierzyć się z kłótniami i problemami rodziców, a także brakiem przyjaciół i niezrozumieniem w szkole przez rówieśników.

Po śmierci babci Antoś na dłużej przyjeżdża do dziadka. To właśnie wtedy bliżej poznaje gęś, która okazuje się być babcią i Felicjana – ukochaną czereśnię. On za to jest po trochu Antkiem, mamą, a najwięcej dziadkiem. Dziecko często wspina się nawet na najwyższe gałęzie ukochanego drzewa i z nim rozmawia. To właśnie dzięki starszemu panu chłopiec wkracza w świat fantazji, rozmawia ze zwierzętami i przyjaźni się z Felicjanem chodząc po jego gałęziach.

Życie dziadka również w pewnym momencie się kończy. Dla Antka to jeszcze trudniejsza i bardziej bolesna strata. Chłopiec musi jakoś stawić czoło nowej rzeczywistości w której brakuje ukochanych dziadków i pogodzić się ze stratą.

Książka to piękna historia opowiedziana słowami kilkuletniego Antka. Krótka lektura traktuje o stracie, radzeniu sobie z odejściem najbliższych i problemach w rodzinie, czy z rówieśnikami.

Oprócz opowieści o stracie Angela Nanetti napisała książkę, która ukazuje w jak inny sposób dorośli i dzieci patrzą na świat i postrzegają problemy i trudne sprawy.

Powieść z jednej strony przypomina również jak ważnymi osobami w życiu dziecka są dziadkowie i jak silna więź łączy z nimi dziecko, z drugiej zaś pokazuje jak należy się nimi cieszyć póki są wśród nas i jak poradzić sobie ze smutkiem po ich odejściu.

Polecam tą krótką i piękną książkę nie tylko dzieciom, ale także dorosłym, którzy przecież też kiedyś byli dziećmi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-13
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój dziadek był drzewem czereśniowym
2 wydania
Mój dziadek był drzewem czereśniowym
Angela Nanetti
9.1/10

Opowieść o dziadku, który chodził po drzewie. I o wnuczku, który nauczył się tego od dziadka. O drzewie, które było dziadkiem, ale było też mamą. O dojrzewaniu drzewa i o dojrzewaniu chłopca. O kwitni...

Komentarze
Mój dziadek był drzewem czereśniowym
2 wydania
Mój dziadek był drzewem czereśniowym
Angela Nanetti
9.1/10
Opowieść o dziadku, który chodził po drzewie. I o wnuczku, który nauczył się tego od dziadka. O drzewie, które było dziadkiem, ale było też mamą. O dojrzewaniu drzewa i o dojrzewaniu chłopca. O kwitni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Przybądź wraz z północą
Przybądź
@guzemilia2:

Q: jaka książka przeczytana przez ciebie ostatnio sprawił, a że cały czas o niej myślałeś/myślałaś? U mnie taką jedną ...

Recenzja książki Przybądź wraz z północą
Kruchy lód
Misja
@gala26:

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘...

Recenzja książki Kruchy lód
Krótka historia prawie wszystkiego
Poniekąd wspaniała opowieść o nauce
@Carmel-by-t...:

Kultowa w kręgach popularnonaukowych książka, która doczekała się świetnych ocen mnóstwa czytelników, to ciekawe wyzwan...

Recenzja książki Krótka historia prawie wszystkiego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl