Ostatni sprawiedliwy recenzja

Kryminalny galimatias.

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2022-09-30
Skomentuj
23 Polubienia
"Od zarazy, głodu, wojny i egoistów broń mnie Panie!"
Chociaż do tej pory nie czytałam książek pani Ireny Matuszkiewicz, ale od pewnego czasu planowałam to nadrobić, gdyż czytałam wiele pochlebnych komentarzy, chociaż były także i te złe, lecz nie zniechęcało mnie to, bo różne są przecież czytelnicze gusta i o nich się nie dyskutuje...
Nie mam zatem żadnego odniesienia do jej utworów, więc skupiam się tylko na "Ostatnim sprawiedliwym"
Myślę, że to dość dobry, taki lekki kryminał, w zasadzie to nawet komedia kryminalna. Ja wysłuchałam ebooka, więc być może lektorka, pani Aneta Todorczuk spowodowała, że lektura tej książki była łatwiejsza w odbiorze. Faktycznie jest to dość dziwna książka, w której mamy istny wysyp bohaterów i zbyt pogmatwane śledztwo, bardzo łatwo można się pogubić kto jest kim i czy ta postać będzie kluczowa w całej historii.
Poznajemy losy rodziny Kurczyłłów, w której seniorką rodu jest obecnie Barbara, dziewięćdziesięcioletnia kobieta postanowiła ona zorganizować zjazd rodzinny w swoim domu. Niedawno został pochowany jej brat Władysław, Barbara uważa, że jego śmierć nie była naturalna i najpewniej został otruty przez swoją pasierbicę lub ewentualnie któregoś wnuka...
Barbara nie wyszła nigdy za mąż, utrzymując że to jest najlepsze nazwisko a mężczyźni spoza tego rodu nie są godni jej uwagi. Zresztą podobnie traktuje swoje wnuki, które nie mają rodowego nazwiska...
Nieoczekiwanie nielubiana przez niemal wszystkich Mirabelka zostaje znaleziona nieprzytomna (prawdopodobnie napadnięta) w swoim domu. Teoretycznie nie powinno jej być nawet w tym miejscu, bo wieczorem była na weselu z mężem i matką.
Oczywiście pierwszym podejrzanym wydaje się być jej mąż, tym bardziej, ze nagle nie ma z nim żadnego kontaktu...
Za to pojawia się jeszcze nieboszczyk w wannie, który jako ostatni widział Mirabelkę na weselu.
Jakby było zbyt mało trupów, to jeszcze znajduje się jeden, też w wannie, a dodatkowo to sąsiad śledczego prowadzącego dochodzenie w sprawie napadu na Mirabelkę. Gęstość rozmaitych poszlak i powiązań osobowych jest niesamowita, ale myślę, że przemyślane dialogi i tak przedstawieni bohaterowie, że cała ta historia wydaje się nawet dość prawdopodobna.
Lekki, może trochę pogmatwany, ale mający w sobie to coś, że postanowiłam sięgnąć po następny audiobook pani Matuszkiewicz, tym bardziej, że lubię słuchać takich niejednoznacznych historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-30
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni sprawiedliwy
2 wydania
Ostatni sprawiedliwy
Irena Matuszkiewicz
6.7/10

To spotkanie wcale nie miało być wyjątkowe... Niewielkie miasto na Warmii, senna uliczka w starej dzielnicy. W domu seniorki rodu Kurczyłłów, kobiety obdarzonej przenikliwym umysłem i nieznośnie upart...

Komentarze
Ostatni sprawiedliwy
2 wydania
Ostatni sprawiedliwy
Irena Matuszkiewicz
6.7/10
To spotkanie wcale nie miało być wyjątkowe... Niewielkie miasto na Warmii, senna uliczka w starej dzielnicy. W domu seniorki rodu Kurczyłłów, kobiety obdarzonej przenikliwym umysłem i nieznośnie upart...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od zarazy, głodu, wojny i egoistów broń mnie Panie!* „Ostatni sprawiedliwy” Irena Matuszkiewicz wyd. W.A.B. rok: 2011 str. 288 Ocena: 4/6 Rozpoczynając lekturę Ostatniego sprawiedliwego zupełnie nie...

@Sil @Sil

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało