Leszek Herman "Krzyż Pański",
Świetnie jest mieć bogatą historię rodziny, która może posłużyć jako motyw do snucia przeciekawych opowieści o ludziach sprzed lat, o zagubionych lub cudem ocalałych artefaktach, które skrywają mnóstwo tajemniczych historii. Fantastycznie jest mieć też w rodzinie osobę, która te wszystkie rodzinne opowieści sprzed lat pamięta i jeszcze chętniej się nimi dzieli. Dzięki temu powstawać mogą takie książki, jaką jest chociażby "Krzyż Pański".
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i uważam je na naprawdę udane. Przepełnione akcją, która się nie zatrzymuje, zahaczając w międzyczasie o kilka krajów, w tym: Polskę, Anglię, Francję i Litwę. Rozciągnięte w czasie na przestrzeni wieków, a jednocześnie takie, które się nie dłuży. Bogate w bohaterów, którym poszukiwanie przygód i rozwiązywanie rodzinnych zagadek sprawia ogromną przyjemność. Przywołujące również postacie z przeszłości, rodzinne legendy i przeróżne wyczyny nie tylko przodków, ale również postaci historycznych. "Krzyż Pański" pochłonął mnie do tego stopnia, że sześciusetstronicowego grubaska, bo to naprawdę sporych rozmiarów powieść, przeczytałam w dwa wieczory, a liczne koligacje rodzinne i pojawianie się postaci z kronik familijnych oraz historycznych sprzed lat, tworzące nawet nie drzewo, a poplątany genealogiczny gąszcz, choć czasem trudne do ogarnięcia, wcale mi nie przeszkadzały.
"Krzyż Pański" ma prawo zachwycić fanów książek przygodowo-sensacyjnych, osoby lubiące grzebać w rodzinnych annałach, wszystkich tych, których pasjonują odnajdywane na strychach lub w piwnicach, rodzinne pamiątki. W moim przekonaniu nazwanie powieści historią łączącą przygody bohaterów serii książek o Panu Samochodziku z zatapiającym się w tajemnicach przeszłości Danem Brownem , będzie dla niej idealnym komplementem.
Kiedy w piwnicy brytyjskiego Archiwum Narodowego odkryte zostają dwa kufry, ich zawartość dla wielu osób staje się istną puszką Pandory, ale też argumentem do rozpoczęcia dalszych poszukiwań. W końcu gdzieś jest również trzecia skrzynia, a o rodzinnych skarbach nie raz już wspominały liczne rodzinne legendy. Kim są tajemnicze dwie kobiety, których korespondencję przytacza autor? Co wspólnego z prowadzonymi poszukiwaniami ma Napoleon? Dlaczego spadkobiercy nie mogą czuć się bezpiecznie?
W tej trzymającej cały czas w napięciu akcji niczego nie zabraknie. Będzie trzeba zagłębić się w przeszłość rodziny, rozpoczną się amatorskie poszukiwania, pościgi, na bohaterów czyhać będzie niebezpieczeństwo, no i jak to z rodzinnymi legendami bywa, znajdzie się w nich również ziarnko prawdy. Lubię tak zapodane rodzinne historie.