Książka ta wciąga nas w stworzoną przez nastolatkę krainę Nadesh, gzie żyją elfy, ludzie, krasnoludy, smoki, wilki oraz amorfy. Ale opowieść ta swój początek ma w małym mieście Batilan, gdzie mieszka dwójka głównych bohaterów- piętnastoletniej Ejnis oraz szesnastoletniego Bedwyra, który od swego urodzenia był adoptowany. Oboje, choć mieszkają po sąsiedzku nie znają się, aż pewnego dnia ich losy się splatają, choć na początku są do siebie gniewnie nastawieni, magiczny urok dziewczyny zwycięża i stają się przyjaciółmi. Trzeba na marginesie przyznać, że Ejnis ma ukryte zdolności o których wie, ale nie zdaje sobie sprawy jak wielkie one są. Choć jest kobietą potrafi strzelać z łuku lepiej niż chłopcy z jej wioski, ponadto umie posługiwać się magią oraz dobrze włada mieczem, lecz ukrywa to wszystko gdyż kobietom w całej krainie nie wolno było walczyć. Jej los się zmienia, gdy dostrzega ją opiekun Galdwin, który wraz z innymi opiekunami przybywa do miasta by wziąć na szkolenie szesnastoletnich chłopców. Wybiera sobie Bedwyra, lecz chłopak prosi by i pod swe skrzydło wziął swego przyjaciela Rootha. Galdwin proponuję również by Ejnis z nimi wyruszyła. Dziewczyna waha się, ale dowiadując się prawdy o swoim pochodzeniu postanawia uciec z przyjaciółmi.
Po kilku dniach wędrówki opiekun wyjaśnia im cel ich podróży. Ejnis wraz z chłopakami postanawia przyłączyć się do przedstawicieli pięciu wolnych ras (ludzi, wilków, elfów, smoków i krasnoludów), by powstrzymać zło chcące zniszczyć krainę Nadesh. By im się to udało muszą odnaleźć strony Księgi Przeznaczenia, w której zawarto przepowiednie o losach owej krainy, którą przed piętnastu laty król Galwan rozerwał a stronice porozrzucał. Wędrowcy więc rozpoczynają podróż, która w każdym momencie może zakończyć się katastrofą lub ich śmiercią- wielokrotnie uchodzą z życiem dzięki szczęściu lub magii.
Wracając do głównych bohaterów, Bedwyr dzięki tej wyprawie odkrywa swe prawdziwe pochodzenie, które cóż na początku trochę nim wstrząsa. Ponadto uświadamia sobie, że zakochał się w zielonookiej dziewczynie. Ejnis w trakcie podróży pogłębia swe talenty, oraz ratuje swych przyjaciół niejednokrotnie z tarapatów. Ona również pod koniec powieści dowiaduje się o swoim prawdziwym pochodzeniu, a odkrycie tej tajemnicy wprowadza wszystkich w niedowierzanie i radość.
Autorka wprowadza też wiele pobocznych postaci np. półamorfa Jadifha, dzięki któremu można niejednokrotnie się pośmiać, gdyż Bedwyr uważał go za swego rywala w walce o serce dziewczyny, przez co staje się wielkim zazdrośnikiem. Poznajemy również Księcia- elfa bez imienia, który powinien być królem elfów, lecz nie może nim zostać przez to że rodzice nie nadali mu imienia, gdyż urodził się w trakcie wielkiej wojny ludów, w której jego rodzice zginęli. Występuje również smok Ewandros, krasnolud Narbrik, którzy równiez wprowadzają humor do książki.
Cóż mnie książka bardzo wciągnęła i choć ma niecałe 500 stron czytało się ją bardzo szybko. Akcja jest zwarta, wątków jest dużo, opisy są krótkie, więc nie ma na co narzekać. Powiem szczerze, że powieść ta mnie bardzo zauroczyła i wciągnęła w swój świat walki dobra ze złem. Nie mogę doczekać się dalszych losów bohaterów... Koniec bowiem bardzo tajemniczy i bardzo zaskakujący, a z tego co czytałam nie zapowiada się szybko drugi tom, choć jak widzicie w włoskiej wersji już dawno wyszedł tom trzeci.
Podsumowując powieść ta posiada magię i tajemnicę, która wciąga czytelnika do głębi i nie można się jej oprzeć. Już dawno nie czytałam równie świetnej powieści fantastycznej, dlatego bardzo mnie zdziwiło, że napisała ją siedemnastolatka!
Bardzo polecam wszystkim, gwarantuję że nie zawiedziecie się na tej książce.
Cóż powiem szczerze, że odkładałam czytanie jej bo jakoś przeraziła mnie jej grubość, ale teraz śmieje się z tego, bo książka rewelacyjna :)