Smok mojego taty. Wydanie specjalne recenzja

Kto z Was nie chciałby latać? Jeśli znajdziecie smoka, wszystko jest możliwe!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @viki_zm ·1 minuta
2022-05-28
1 komentarz
23 Polubienia
Książka to światowy klasyk, którym zachwycają się kolejne pokolenia Najmłodszych Czytelników. Wyjątkowa historia, która zaciekawi każdego Malucha, piękne, kolorowe ilustracje, a do tego humorystyczne wstawki. Brzmi jak przepis na sukces, prawda? I tak właśnie jest. Pierwszy polski przekład tej kultowej już historii zdecydowanie nie zawodzi i na pewno przypadnie do gustu Dzieciakom.

Elmer — główny bohater bardzo chce latać. Pomysł jak może to zrobić, podsuwa mu przypadkowo poznana kocica. Chłopiec bez wahania wybiera się w niełatwą podróż na Dziką Wyspę, by uwolnić młodego smoka i zasmakować lotu w przestworzach. Dziecko zabiera ze sobą same potrzebne rzeczy, które później sprawiają, że krok po kroku zbliża się do smoka. Pomagają mu w tym między innymi tygrysy zajęte żuciem gumy, lew rozczesujący swoją grzywę, nosorożec czyszczący róg, czy krokodyle liżące lizaki. Brzmi absurdalnie, ale to właśnie te działania mogą pomóc. Czy sprawią jednak, że Elmerowi uda się uwolnić smoka i uciec z Dzikiej Wyspy?

Można by powiedzieć, że w tej krótkiej książce absurd goni absurd, a kolejne nieprawdopodobne sytuacje zdarzają się zaraz po sobie, ale to właśnie to dodaje uroku opisanej historii. Autorce należy pogratulować wyobraźni — sam wyjątkowy pomysł i ciągłe zwroty akcji, sprawiają, że przy czytaniu na twarzy cały czas gości uśmiech. Chociaż smutny początek nie zapowiada tak zwariowanej historii i dla wrażliwych dzieci może być trudny, dalsze wydarzenia na pewno im się spodobają.

To wyjątkowa historia, którą czytałam z ogromną przyjemnością. Nieprawdopodobieństwa, absurdy, śmieszne sytuacje sprawiają, że dziesięć niedługich rozdziałów poznaje się w mgnieniu oka. W książce nie brakuje humoru i komizmu — zarówno tego sytuacyjnego, jak i słownego w postaci zabawnych przekształceń prostych słów.

Nie mogę nie wspomnieć tutaj o wyjątkowym wydaniu. Spory format, twarda oprawa i dwa rodzaje dopełniających się pięknych ilustracji — jedne monochromatyczne, drugie kolorowe razem tworzą piękną całość. Wszystko to dopracowane w najdrobniejszym szczególe cieszy oko zarówno dorosłego Czytelnika jak i Dziecka, gdyż to historia, która spodoba się każdemu.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Skład Papieru — to kolejna wyjątkowa książka, wybieracie prawdziwe perełki i robicie naprawdę dobrą robotę. Zakochałam się zarówno w historii jak i w wydaniu!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-27
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smok mojego taty. Wydanie specjalne
Smok mojego taty. Wydanie specjalne
Ruth Stiles Gannett
7.6/10

Wspaniała, pełna przygód opowieść o chłopcu, który chciał uratować smoka. Kiedy Elmer od przypadkowo spotkanej kocicy dowiaduje się, że na Dzikiej Wyspie jest przetrzymywany w niewoli młodziutki s...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Kolejna książka dla @Chassefierre, chyba że już ją zna. :)
× 3
@viki_zm
@viki_zm · ponad 2 lata temu
To nowość, przynajmniej na polskim rynku, więc może byłam pierwsza. ;)
× 2
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Czaję się na nią od wczoraj. :P
× 2
@viki_zm
@viki_zm · ponad 2 lata temu
Warto!!! :)
× 2
Smok mojego taty. Wydanie specjalne
Smok mojego taty. Wydanie specjalne
Ruth Stiles Gannett
7.6/10
Wspaniała, pełna przygód opowieść o chłopcu, który chciał uratować smoka. Kiedy Elmer od przypadkowo spotkanej kocicy dowiaduje się, że na Dzikiej Wyspie jest przetrzymywany w niewoli młodziutki s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Smok mojego taty" pierwszy raz światło dzienne ujrzał ponad 70 lat temu, bo w roku 1948 i niemal od razu został okrzyknięty mianem klasyki gatunku. Pokochały go dzieci na całym świecie, a sama publi...

GR
@gramyiczytamy

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl