Kula recenzja

Kula

Autor: @izvbelv ·2 minuty
2020-06-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie da się ocenić książki, która bazuje na przeżyciach, na realnych wydarzeniach. Kiedy jest to historia konkretnego człowieka, który opowiada ją, otwiera się przed nami, otwiera duszę, serce i swoje najskrytsze lęki. Zawsze będę tego zdania i nigdy go nie zmienię, dlatego tak ciężko jest mi wydawać opinię na temat takich powieści. Niemniej jednak zawsze warto po takie książki sięgnąć - te, które pokazują nam rzeczywistość, która być może nas otacza, chociaż nie mamy tej świadomości. Zatrzymać się, zastanowić, pomyśleć. Odwrócić się i spojrzeć za siebie, bo być może jest w naszym otoczeniu ktoś, kto cierpi, a my zwyczajnie ominęliśmy sygnały.

Wiktoria jest dziewczynką bardzo wierzącą. To jest coś, co w trudnych chwilach pomaga jej przetrwać - bliskość, więź z Bogiem, uczucie, że kiedy wszystko się wali, to on jest przy niej. Bo tytułowa kula rozrasta się powoli - najpierw niewinnie wkrada się, lekko dając oo sobie znać w stresujących chwilach, by po kilku latach rozrosnąć się i wwiercać w okolice brzucha, walić o żebra i rzucić twarzą o ziemię. Tak Wiktoria czuję się w nawet najmniej spodziewanych momentach. Po prostu znika, znika Wiktoria i znika świat dookoła niej. Po chwili kula znika. Ale to tylko kwestia czasu, kiedy pojawi się ponownie.

Wiktoria powoli traci wszystko. Każdy kolejny związek okazuje się porażką. Każda kolejna praca przysparza mnóstwo stresu. Wiktoria tonie we frustracji, tonie również w alkoholu i papierosach, Nie czuje szczęścia, nie ma energii a jej jedyne zajęcie to przewijanie programów na swoim telewizorze. W jednym z cięższych momentów swojego życia Wiktoria stoi na ulicy i błaga o pomoc, ale nikt jej nie widzi. Nie może wydusić z siebie słowa, ale patrzy, patrzy prosto i bezczelnie w oczy innych ludzi, którzy zdają się jej nie widzieć. Więc Wiktoria wraca do domu.

Molestowanie seksualne jest i niestety będzie. Wiktoria jest tą dziewczyną, która doświadczyła tego w dzieciństwie, a więc w takim wieku, kiedy nie rozumie się jeszcze co się dzieje i dlaczego to jest złe. Późniejszy wstyd, zażenowanie, nie pozwala na otwarcie się przed drugim człowiekiem, a nawet przed sobą i próby zrozumienia, że to jest własnie to, co człowieka wyniszcza. Wiktoria przez przypadek w telewizji widziała scenę molestowania innego dziecka, ale próbowała to odrzucić, wmawiała sobie, że przecież z nią tak źle nie było, że to nie to samo. Ale molestowanie to molestowanie. Nie ma nic pomiędzy. Dlatego spójrzmy za siebie, może coś dostrzeżemy. A być może sami damy sobie pomóc.

"Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kula
Kula
Łucja Jaksz Alves
8.8/10

Czy pozwolisz, by lęk przejął kontrolę nad twoim życiem? Wiktoria, młoda dziewczyna zmagająca się z traumami dzieciństwa, nie potrafi poukładać sobie życia. Nawarstwiające się lęki i negatywne emocje...

Komentarze
Kula
Kula
Łucja Jaksz Alves
8.8/10
Czy pozwolisz, by lęk przejął kontrolę nad twoim życiem? Wiktoria, młoda dziewczyna zmagająca się z traumami dzieciństwa, nie potrafi poukładać sobie życia. Nawarstwiające się lęki i negatywne emocje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kula" to debiut literacki Łucji Jaksz Alves opowiadający o traumatycznych doświadczeniach młodej dziewczyny i jej drogi do wyleczenia. Sama autorka przyznaje się, że napisanie książki było dla niej ...

@karolkaczyta @karolkaczyta

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl „Najgorsze w tym wszystkim było to, że przestałam się kochać. Smutek próbowałam zagłuszyć, czym tylko się dało. Ponieważ uznałam, że nic mi...

@mzksiazka @mzksiazka

Pozostałe recenzje @izvbelv

O starcu, który zwariował
O starcu, który cierpiał

W pewnym mieście, na pewnej ulicy mieszka starzec. Życia starca nie jest wcale usłane różami, a wręcz znajduje się on w takim punkcie swojego życia, z którego wydaje się...

Recenzja książki O starcu, który zwariował
Mama zawsze wraca
Tutaj nikt nie ma mamy

"Mama zawsze wraca" to przede wszystkim bardzo wzruszająca historia opatrzona przepięknymi ilustracjami. To one tworzą nam całą atmosferę. Wielkie brawa dla Pani Iwony C...

Recenzja książki Mama zawsze wraca

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl