Kula recenzja

Kula

Autor: @mzksiazka ·3 minuty
2020-05-21
Skomentuj
1 Polubienie
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

„Najgorsze w tym wszystkim było to, że przestałam się kochać. Smutek próbowałam zagłuszyć, czym tylko się dało. Ponieważ uznałam, że nic mi się nie należy (…) Sama odgradzałam się od szczęścia.”

Łucja Jaksz Alves porusza temat tabu, jakim jest wykorzystywanie seksualne w dzieciństwie. Jest to temat, o którym wiele czytałam. Pisząc pracę magisterską zapoznałam się z licznym pozycjami traktującymi o traumie, przeżyciach, wspomnieniach ofiar. Swego czasu, przez specjalizację, jaką studiowałam, interesowałam się ta tematyką.

Wykorzystywanie seksualne dziecka jest niezwykle poważnym problemem. Dotyka ono istoty bezbronnej, zabija w niej czystość oraz zdolność wchodzenia w proste więzi międzyludzkie, ograbia z zaufania do innych. Zmusza zawstydzone dzieci do samotnego radzenia sobie z problemem. Jest to, moim zdaniem, najgorsza z możliwych form przemocy. W świat bezbronnej istoty, wkracza dorosły, który brutalnie łamie wszelkie prawa i bezcześci niewinność. Pozostawia u ofiar poczucie winy, poniżenia, determinuje także jej przyszłe życie. Wszystkie formy tego strasznego nadużycia niosą za sobą ogromne zniszczenia w psychice ofiar, wpływają na ich społeczne funkcjonowanie, niemożność stworzenia dojrzałego związku oraz na kontakty interpersonalne. Ofiary często wyrabiają sobie zdanie, że są seksualnymi zabawkami mężczyzn i nie potrafią im odmówić. Dominuje u nich ogromne poczucie winy, wstydu, grzeszności. Chcąc poradzić sobie z traumą, często uciekają od rzeczywistości, sięgając po używki. Nękające ofiarę flashbacki, boleśnie przypominają o tym, co wydarzyło się w dzieciństwie.

Dziecko wykorzystywane seksualnie, próbuje sobie poradzić z tym co go spotkało, wykształca mechanizm dysocjacji, który pojawia się w warunkach, gdy umysł broni się przed obezwładniająco bolesnym doświadczeniem. Jest to stan przypominający trans, w którym świadomość tego , co się dzieje zostaje poważnie zredukowana.

Myślę, że ze wszystkimi przedstawioymi konsekwencje molestowania seksualnego w dzieciństwie zmagała się Wiktoria, której uczucia i myśli poznajemy czytając „Kulę”. Podczas lektury, czytelnik może mieć wrażenie, ze jest w jej głowie, dzieli z nią myśli. Widzi, co się dzieję z kobietą, razem z nią odczuwa i nie może jej w żaden sposób pomóc. Autorka przedstawia bezgraniczną samotność towarzysząca Wiktorii i nieme wołanie o pomoc na które nikt nie reaguje.

„Mam nasilone stany lękowe, jakieś straszne wizje, ataki paniki, przypominają mi się moje sekrety z dzieciństwa, przez co nie radzę sobie z emocjami i agresją.”

Wiktoria w wieku przedszkolnym była wykorzystywana seksualnie prawdopodobnie przez kogoś z bliskiej rodziny. Mogę podejrzewać, że jej matka mogła doświadczyć podobnych przeżyć, być może sprawcą była ta sama osoba. Niestety w książce jest wiele niedopowiedzeń. Jeśli jest tak, jak myślę to warto wspomnieć, że dzieci ofiar molestowania seksualnego są bardziej narażone na wykorzystywanie. Zwłaszcza, gdy rodzic sam nie potrafi sobie poradzić ze swoją traumą. Na uwagę zasługuje tez fakt, że bardzo często sprawcami są osoby znane ofierze, niejednokrotnie członkowie rodziny.

„Cokolwiek robię, migawki niewygodnych wspomnień przelatują przez moją głowę niczym szerszenie.”

Autorka zwraca uwagę na obojętność społeczeństwa wobec tego aktu przemocy. Wiktoria podczas spowiedzi przed I Komunią św. z ogromnym poczuciem wstydu, wyznała księdzu, co ją spotkało. Niestety ten w żaden sposób nie zareagował.

„Kula” jest wstrząsająca historią dziecka wykorzystywanego seksualnie. Łucja Jaksz Alves wplatając elementy fantastyki oraz za pomocą metafor przedstawia przeżycia młodej kobiety. Traumę z która zmaga się codziennie. Przedstawia również dziecko, które czuje się tak bardzo winne temu, co się stało, że boi się, ze rodzice mogą chcieć ja otruć. Jako kobieta popada w zachowania autodestrukcyjne. Nie potrafi poradzić sobie z narastająca agresją, nie tylko w stosunku do otoczenia, ale także do samej siebie. Niskie poczucie własnej wartości dominuje w życiu Wiktorii. Okalecza swoje ciało.

„Przypominają mi się strupy, jakie miałam w tamtym miejscu. Często sama je sobie robiłam, to znaczy te rany z których były strupy”.

Nie jest to książka z gatunku tych, które wciągają od pierwszych stron. Monolog Wikotrii wymaga od czytelnika skupienia. Łucja Jaksz Alves porusza bardzo trudny temat. Metafora kuli, jako ucieczki w głąb siebie, szczelnego zamknięcia się przed bolesną rzeczywistością jest bardzo trafiona. Niestety książka jest momentami przegadana. Mam wrażenie, że jest za dużo rozważań na tematy, które powinny być tłem dla przedstawienia emocji Wiktorii. Pomimo dobrego pomysłu na przedstawienie życia kobiety, która została we wczesnym dzieciństwie wykorzystana, niektóre wątki się dłużą. W kilku miejscach opisy są nieco zbyt rozwlekłe. Niewątpliwa zaletą jest to, że autorka pokazała, ze wszystko można w swoim życiu zmienić. Wiktoria, pomimo traumatycznych przejść, zdecydowała się podjąć terapię, podczas której została przedstawiona jej metaforyczna walka z demonami przeszłości. Uwolniła się od dręczącej ją traumy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kula
Kula
Łucja Jaksz Alves
8.8/10

Czy pozwolisz, by lęk przejął kontrolę nad twoim życiem? Wiktoria, młoda dziewczyna zmagająca się z traumami dzieciństwa, nie potrafi poukładać sobie życia. Nawarstwiające się lęki i negatywne emocje...

Komentarze
Kula
Kula
Łucja Jaksz Alves
8.8/10
Czy pozwolisz, by lęk przejął kontrolę nad twoim życiem? Wiktoria, młoda dziewczyna zmagająca się z traumami dzieciństwa, nie potrafi poukładać sobie życia. Nawarstwiające się lęki i negatywne emocje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kula" to debiut literacki Łucji Jaksz Alves opowiadający o traumatycznych doświadczeniach młodej dziewczyny i jej drogi do wyleczenia. Sama autorka przyznaje się, że napisanie książki było dla niej ...

@karolkaczyta @karolkaczyta

Nie da się ocenić książki, która bazuje na przeżyciach, na realnych wydarzeniach. Kiedy jest to historia konkretnego człowieka, który opowiada ją, otwiera się przed nami, otwiera duszę, serce i swoje...

@izvbelv @izvbelv

Pozostałe recenzje @mzksiazka

Zgubny wpływ
Zgubny wpływ

Piękny, słoneczny wieczór. Właśnie po raz kolejny poukładałam swoje życie. Ze szklanką pełną zimnego napoju, patrzę na stos książek do recenzji. "Zgubny wpływ" - tak, ta...

Recenzja książki Zgubny wpływ
Jaszczurka, pawian i mądra sowa. Dlaczego niegrzeczne dzieci nie istnieją
Jaszczurka, pawian i mądra sowa

„Ludzie, którzy jako dzieci byli odsyłani do swojego pokoju, jako dorośli kojarzą samotność z czymś złym, dlatego współcześnie jest tak wielu dorosłych, którzy nie potra...

Recenzja książki Jaszczurka, pawian i mądra sowa. Dlaczego niegrzeczne dzieci nie istnieją

Nowe recenzje

Polanie i Leganie
W życiu należy zawsze żyć zgodnie z prawdą
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Polanie i Leganie - Joanna Kasprzak Książkę otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanap...

Recenzja książki Polanie i Leganie
U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl