Profesor Weigl i karmiciele wszy recenzja

l gdybym się kiedyś urodzić miał znów, to tylko we Lwowie!....

Autor: @Renax ·1 minuta
2020-03-15
Skomentuj
19 Polubień
To kolejna świetna i klimatyczna biografia autorstwa mojego ulubionego biografa. Tym razem odszedł pan Urbanek od pisania o pisarzach, ale nadal jest w klimacie przedwojennego Lwowa, jak w 'Genialnych'. Tym razem pisze o profesorze Weiglu, który opracował szczepionkę na tyfus. Pisze też o Lwowie, o karmicielach wszy, którzy dzięki profesorowi Weiglowi i jego zakładowi przeżyli obie lwowskie okupacje. A starano się uratować kwiat polskiego Lwowa.
Kilka spraw przy okazji opisuje pan Urbanek w książce. Po pierwsze, jak zwykle przy postaciach, nad którymi skupia się ten autor, jest sprawa wielonarodowości tych postaci i tego, jak się ta osoba czuje. Po raz kolejny okazuje się, że jest się tym, na co się człowiek czuje, a nie jakie geny się nosi. Profesor Weigl chyba najbardziej był przykładem tego, że narodowość tkwi w umyśle i sercu człowieka, a ponad genetyką jest zawsze człowiek i to, jaki jest wobec innych i obowiązków. Przypomina mi się sytuacja, którą wyczytałam w książce historycznej o wysiedleniach Niemców w 1945 roku, gdy przyszła Armia Czerwona. Otóż wysiedlano z jakiegoś miasteczka Niemców. W tym miasteczku była uliczka obsadzona jabłonkami, własność mieszkańców. I przyszedł do krasnoarmieńca opuszczający miasteczko starszy pan, Niemiec i poprosił go, żeby nie wycinali jabłonek, bo oni o nie dbali, a jabłonki owocują i są pożyteczne.... Już sam nie skorzysta z nich, ale miał, ten staruszek Niemiec, wpojone poczucie dobrej roboty i społecznictwa. I takiż był profesor Weigl, że robił to co potrzebne i miał ku temu pasję. Robił to w wielonarodowym Lwowie, za okupacji niemieckiej, radzieckiej, tylko w powojennym PRLu mu nie pozwolono.... Szczuto, gmerano, podgryzano... Znamy to.
Druga sprawa to opowieść o malowniczym przedwojennym Lwowie. Pięknie to opowiedział, o tym klimacie i ludziach, którzy potrafili żartować nawet za okupacji, chociaż, jak to mówi w książce jeden z karmicieli, ;tam życie samo w sobie było niebezpieczne'. Przypomina mi się nasz profesor z polonistyki Artur Hutnikiewicz, Lwowiak w Toruniu, który raz westchnął na wykładzie, że Toruń to urocze miasto, ale prowincjonalne, a 'metropolią był Lwów'....
Trzecia sprawa w książce to opowieść o Rudolfie Weiglu jako człowieku, mężu, ojcu, pracodawcy i naukowcu, o jego pasjach i zamiłowaniach. Wspaniała opowieść.
Serdecznie polecam. Książka dostarczyła mi wiele radości i wzruszeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-14
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Profesor Weigl i karmiciele wszy
Profesor Weigl i karmiciele wszy
Mariusz Urbanek
8/10

Rudolf Weigl to człowiek, który pokonał tyfus plamisty. W czasie pierwszej wojny światowej epidemie tyfusu pochłonęły kilka milionów ludzkich istnień. Szczepionka opracowana przez Weigla uratowała od ...

Komentarze
Profesor Weigl i karmiciele wszy
Profesor Weigl i karmiciele wszy
Mariusz Urbanek
8/10
Rudolf Weigl to człowiek, który pokonał tyfus plamisty. W czasie pierwszej wojny światowej epidemie tyfusu pochłonęły kilka milionów ludzkich istnień. Szczepionka opracowana przez Weigla uratowała od ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Duża część postępu w nauce była możliwa dzięki ludziom niezależnym lub myślącym nieco inaczej.” Chris Darimont Są ludzie, którzy przyczynili się do rozwoju świata, o których ni...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Tyfus plamisty przenoszony przez wszy odzieżowe jedna z największych pandemii początku XX wieku. W czasie I Wojny Światowej od tyfusu zginęło prawie tyle ludzi co od działań wojennych. Cały świat szu...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Renax

W cieniu Majdanka
Trauma rodzinna

Powieść Sylwii Kubik pt. 'W cieniu Majdanka' to fikcja literacka, ale dotycząca prawdy historycznej o martyrologii Polaków w czasie II wojny światowej. To opowiedziana w...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Na skraju
Miłość zmienia na lepsze

Nie jestem fanką fantastyki. Mam jedynie dwóch autorów z tego gatunku, których uwielbiam, a są to oczywiście Sapkowski i Tolkien. I głupia ja, przeczytawszy opis myślała...

Recenzja książki Na skraju

Nowe recenzje

Dolina szpiegów
As wywiadu
@Mirka:

@Obrazek „Człowiek, nawet jeśli ma cel obiektywnie pozytywny, to zawsze będąc szpiegiem, dopuszcza się zdrady: ojc...

Recenzja książki Dolina szpiegów
Na psa urok, ości śledzia
"Na psa urok, ości śledzia" Olga Rudnicka
@S.anna:

Chcąc nie chcąc – a zdecydowanie bardziej nie chcąc – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, d...

Recenzja książki Na psa urok, ości śledzia
Schody do lata
Historia, której nie sposób zapomnieć
@Monika_2:

[Współpraca barterowa z @Link ] "W uśpionej głowie Meli przemknął obraz błyszczących oczu i zaszumiały słowa: masz wyb...

Recenzja książki Schody do lata