Lala recenzja

Lala

TYLKO U NAS
Autor: @przeczytawszy ·1 minuta
2021-07-30
Skomentuj
2 Polubienia
Spisywanie wspomnień babci powinno figurować jako przedmiot szkolny. Każda babcia jest bowiem wyjątkowa, niezwykła i niepowtarzalna, nawet, jeśli nie rozkazuje niemieckim czy rosyjskim żołnierzom, a wiedzi takie zwykłe, codzienne życie. Nie dziwi zatem popularność książki Dehnela oraz sympatia, jaką wzbudza ona wśród osób ją czytających. Nie spotkałam się chyba z negatywną reakcją kogokolwiek na wspomnienie o "Lali". Wręcz przeciwnie, ale o tym w sumie więcej napiszę za moment.

W "Lali" gromadzi Dehnel wspomnienia przede wszystkim o swojej babci, Helenie Karpińskiej. Nie czyni tego jednak w sposób całkowicie linearny, owszem, zachowany jest względny porządek rzeczy, jest to jednak proza mocno dygresyjna. Jedno wydarzenie wzbudza wiele różnych wspomnień, nie tylko u samego autora, ale też u jego bohaterki. Nie da się zatem przeczytać tej książki jak lekkiej powieści, trzeba bowiem skupienia, by nie pogubić się w tym całym gąszczu dygresji. Tym bardziej, że Dehnel wspomina też ciotki ze strony ojca, a wszystko to okraszone jest całkiem niezłym wspomnieniem o czasach minionych, od międzywojnia aż po lata współczesne.

I choć ta mnogość postaci i dygresyjność narracji wymagają większego skupienia, to książka w czytaniu jest przepyszna. Nafaszerowana ciekawostkami z epok minionych staje się prawdziwą gratką dla czytelnika złaknionego wiedzy o tym, jak to kiedyś było. Wyłania się z kart tej powieści kobieta nietuzinkowa. Niepokorna, inteligentna, zabawna. W ogóle ta szczypta humoru, którym oprószone fabułę, sprawia, że ma się do czynienia z czymś absolutnie wyrafinowanym.

I nade wszystko czułym i wzruszającym, bo fragmenty o Dehnelu - wnuku, opiekującym się coraz bardziej zniedołężniałą babcią, chwytają mocno za serce. Mimo świadomości starości i nieuchronności śmierci, chce się krzyknąć "nie umieraj, jeszcze nie umieraj!", byle tylko ulżyć i jej, i jemu. "Lala" to przykład prozy niespiesznej i bardzo eleganckiej. Bo choć życie Heleny Karpińskiej nie oszczędzało jej wrażeń, to jednak prawie do końca zachowała ona niesamowitą klasę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lala
10 wydań
Lala
Jacek Dehnel
8.3/10

Nowe, eleganckie wydanie bestsellerowego debiutu Jacka Dehnela, ozdobione wyborem fotografii rodzinnych. Rozpięta pomiędzy tradycją rodzinnej sagi, biografii, powieści o dojrzewaniu i wywiadu-rzeki h...

Komentarze
Lala
10 wydań
Lala
Jacek Dehnel
8.3/10
Nowe, eleganckie wydanie bestsellerowego debiutu Jacka Dehnela, ozdobione wyborem fotografii rodzinnych. Rozpięta pomiędzy tradycją rodzinnej sagi, biografii, powieści o dojrzewaniu i wywiadu-rzeki h...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Lala to książka gadana, a zatem książka o wielu sprawach. O miłości w rozmaitych odmianach, chorobie i odchodzeniu. O wielkich wojnach i japońskim szpiegu, piorunie kulistym i krowie w sałatkach...

@Nightingale @Nightingale

Pozostałe recenzje @przeczytawszy

Maud Montgomery
Maud Montgomery

Monumentalna biografia Mary Henley Rubio to pozycja zaskakująca w swojej treści. Chyba nikt nie spodziewałby się po autorce "Ani z Zielonego Wzgórza" życia tak smutnego ...

Recenzja książki Maud Montgomery
Ania z Zielonego Wzgórza
Ania z Zielonego Wzgórza

Czy jest ktoś, kto nie kojarzy rudowłosej dziewczynki z Wyspy Świętego Edwarda? Z serii książek lub adaptacji serialowych czy filmowych? To bohaterka, która właściwie ni...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
Jaskinie umarłych
Hiszpańsko-polska krew
@beata.stefanek:

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czy...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl