Milczenie recenzja

Las pełen zbrodni.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
25 Polubień
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i przyznam, że nawet dość udane. Ciekawie wybrane miejsce na akcję, gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, wyraziści bohaterowie, małe, duszne i przytłaczające swoją tajemnicą miasteczko. Sporo gmatwania, sporo napięcia, fajny klimat małej wsi i głębokiego lasu. Błyskotliwy podkomisarz Filip Krauze wraz ze swym współpracownikiem i jednocześnie przyjacielem, Igorem Fijałkowskim próbują rozwiązać zagadkę tajemniczych zbrodni w tej małej osadzie.

W środku lasu znaleziono ciała dwóch mężczyzn, bracia bliźniacy pracowali przy wycince i nie zjawili się u leśniczego w terminie, gdy pojechał sprawdzić, dlaczego się nie zgłosili do niego, zobaczył ich na drzewach... Makabryczne odkrycie długo nie pozwalało mu dojść do siebie. Komu mogli oni przeszkadzać, cisi, spokojni, ciągle tylko w pracy, jak nie w lesie to w tartaku. Z kim mogli aż tak zadrzeć, żeby ktoś wymierzył im taką karę. Tym bardziej, że to byli dość potężnie zbudowani mężczyźni.

"Krauze wytężył wzrok. Wśród niemal jednakowych drzew jedno się wyróżniało. Było największe. Górna część jego korony kołysała się leniwie pod wpływem wiatru. Wśród unosił się zapach żywicy. Podkomisarz czuł, że coś jest nie tak, ale nie wiedział jeszcze co."
Rusza powolne śledztwo, które prowadzi niepokorny, ale błyskotliwy komisarz z kłodzkiej policji. Filip Krauze domyśla się, że z tak trudną do rozwiązania sprawą jeszcze się nie mierzył. Tym bardziej, że pojawiają się kolejne zwłoki, a nawet ten sam sposób zabójstwa. Czyżby grasował w lesie seryjny morderca? Dlaczego akurat tutaj? W tej małej miejscowości znają się wszyscy. Lecz jak to bywa w takich społecznościach, nikt nie chce za dużo mówić o innych (o sobie zresztą też). Mieszkańcy uważają, że większość spraw ich dotyczących można a nawet należy samemu załatwiać. I to na swój sposób, bez niczyjej pomocy, a zwłaszcza od obcych.
Czy uda się Krauzemu znaleźć zabójcę? Kto zadarł z całą społecznością i wniósł do niej niepokój? Podejrzani są w zasadzie wszyscy, ale nie ma na to żadnych dowodów...
Przyznam, że trudno było mi wytypować zabójcę, kilka razy się pomyliłam, ale w końcu udało mi się dojść do prawdy tuż przed rozwiązaniem.

"Milczenie" to dobry kryminał, chociaż było w nim trochę nieścisłości i niepotrzebnej paplaniny. Hender umiejętnie wplótł w fabułę wszystkie istotne informacje i zażyłości między bohaterami, chociaż niektóre wstawki z życia prywatnego policjantów, moim zdaniem nie były tu potrzebne. W dodatku dialogi wyglądają zbyt sztucznie, nieprawdopodobnie, a zwłaszcza policjanci nie rozmawiają ze sobą w taki sposób jak w tej książce.

Lecz to moje pierwsze spotkanie z Hubertem Henderem wypadło na tyle zadowalająco, że być może pokuszę się kiedyś o poznanie kolejnych części z tej serii.
Ta książka też "musiała' swoje odstać na półce wstydu lub na hałdzie chwały..., wiadomo o co chodzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-09
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Milczenie
2 wydania
Milczenie
Hubert Hender
7.7/10
Cykl: Komisarz Krauze, tom 1

W jednym z dolnośląskich lasów, w okolicach Kamieńca, dochodzi do okrutnego morderstwa. Na miejsce zostaje wezwany niepokorny komisarz z kłodzkiej policji. Krauze po raz pierwszy będzie miał do czyni...

Komentarze
Milczenie
2 wydania
Milczenie
Hubert Hender
7.7/10
Cykl: Komisarz Krauze, tom 1
W jednym z dolnośląskich lasów, w okolicach Kamieńca, dochodzi do okrutnego morderstwa. Na miejsce zostaje wezwany niepokorny komisarz z kłodzkiej policji. Krauze po raz pierwszy będzie miał do czyni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy wysłuchany przeze mnie kryminał Huberta Hendera zaczyna się dosyć szokująco, oto w lesie gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej odkryto zwłoki braci bliźniaków – pracowników pobliskiego tartaku, mężczy...

@almos @almos

„Milczenie” autorstwa Huberta Hendera to kryminał, który przyciągnął mnie do siebie niesamowicie intrygującą okładką. Po przeczytaniu opisu wiedziałam, że jest to lektura, której nie mogę sobie odpuś...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Pozostałe recenzje @maciejek7

Pomarańcze na obrazie
Teraźniejszości nie ma. Przyszłość jest wielką niewiadomą. Istnieje tylko przeszłość.

„Pomarańcze na obrazie” skusiły mnie do siebie zarówno tytułem jak i okładką. Nie mogłam zatem przejść obojętnie obok tej książki. Dodatkową zachętą było poznanie kolejn...

Recenzja książki Pomarańcze na obrazie
Noc poślubna
Wielkie katastrofy rzadko mają jedną przyczynę...

Czekałam z niecierpliwością na nową książkę Przemysława Borkowskiego, lubię jego powieści, więc biorę w ciemno wszystkie książki autora a w dodatku nawet zżyłam się z bo...

Recenzja książki Noc poślubna

Nowe recenzje

My na księżycu
My na księżycu
@zaczytana_k...:

Ginger po zakończeniu wieloletniego związku postanawia zrobić coś szalonego.Spontanicznie kupuje bilet samolotowy i uda...

Recenzja książki My na księżycu
Młody Lothar
Lothar
@justyna_:

Lothar Orbach (późn. Larry Orbach) dorastał jako najmłodszy syn niemiecko-żydowskiej patriotycznej rodziny w Berlinie. ...

Recenzja książki Młody Lothar
Deweloper
Deweloper
@historie_bu...:

„Pierwsza miłość jest jak dobre wino. Im starsza, tym lepsza. Im dłużej ją pamiętasz tym bardziej upaja i uderza ci do ...

Recenzja książki Deweloper
© 2007 - 2024 nakanapie.pl