Milczenie

Hubert Hender
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Milczenie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

W jednym z dolnośląskich lasów, w okolicach Kamieńca, dochodzi do okrutnego morderstwa. Na miejsce zostaje wezwany niepokorny komisarz z kłodzkiej policji. Krauze po raz pierwszy będzie miał do czynienia z tak trudną sprawą. Jego działania koncentrują się na małej wsi, tak małej, że niemal niewidocznej na mapie.
Czy na Dolnym Śląsku pojawił się seryjny morderca? A może ktoś próbuje zamknąć sprawę z przeszłości?
Milczenie to pierwszy tom cyklu, którego bohaterem jest komisarz Krauze.
Data wydania: 2020-09-16
ISBN: 978-83-8074-287-1, 9788380742871
Wydawnictwo: Bukowy Las
Cykl: Komisarz Krauze, tom 1
Stron: 416
dodana przez: Vernau
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Hubert Hender
Urodzony w 1983 roku w Polsce
Kolekcjoner i miłośnik książek. Zaczytany w Dostojewskim, Kunderze, Hrabalu i Eco. Ceni też dobry kryminał i powieść grozy, dlatego w jego twórczości można odnaleźć elementy obu tych gatunków. Wielbiciel gór i mrocznych miejsc. A przy tym nieumiarkow...

Pozostałe książki:

Milczenie Zapora Potwór Fałsz Kolejność Polowanie Lęk
Wszystkie książki Hubert Hender

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Las pełen zbrodni.

15.09.2024

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i przyznam, że nawet dość udane. Ciekawie wybrane miejsce na akcję, gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, wyraziści bohaterowie, małe, duszne i przytłaczające swoją tajemnicą miasteczko. Sporo gmatwania, sporo napięcia, fajny klimat małej wsi i głębokiego lasu. Błyskotliwy podkomisarz Filip Krauze wraz ze swy... Recenzja książki Milczenie

@maciejek7@maciejek7 × 29

Brudny Harry z Kłodzka

5.07.2023

Pierwszy wysłuchany przeze mnie kryminał Huberta Hendera zaczyna się dosyć szokująco, oto w lesie gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej odkryto zwłoki braci bliźniaków – pracowników pobliskiego tartaku, mężczyźni zostali bestialsko zamordowani. Bracia byli mieszkańcami małej wsi, gdzie nie ma nic ciekawego do roboty, albo picie, albo znojna praca. Oni wybra... Recenzja książki Milczenie

@almos@almos × 27

Zbrodnia w małej społeczności - nie można chcieć więcej!

8.11.2020

Cug na wszelakie kryminały nadal trwa! A jak do tego wszystkiego pojawia się powieść, która obsadzona jest nie tylko w dolnośląskim, ale i społeczności jaką znam bardzo dobrze to już w ogóle klękajcie narody! I tak właśnie zrobił pan Hubert Hender z „Milczeniem” - obsadził historię tak, że chwilami myślałam sobie, kurczę, ależ to prawdziwe! Jak... Recenzja książki Milczenie

Tam, gdzie lasy znają najgorsze myśli i sekrety mieszkańców...

1.10.2020

Mała wieś, do bólu zwyczajne miejsce, na które nikt nie zwraca uwagi. Wieś, która ma swoje uroki i okrucieństwa, skrzętnie skrywane tajemnice. Atmosfera unosząca się na tych terenach jest ciężka i duszna, a niechęć do obcych odczuwalna na każdym kroku. Niechęć między mieszkańcami również unosi się w powietrzu niczym poranna mgła na polach. Wieś -... Recenzja książki Milczenie

@m_mikos@m_mikos × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Siostra_Kopciuszka
2024-07-04
4 /10
Przeczytane

Kolejny, nowy dla mnie, chociaż już z kilku książkowym dorobkiem, autor. Niestety raczej nie będzie nam po drodze razem, w zasadzie, mimo tak licznych pozytywnych ocen, mnie nic właściwie w tej książce się nie podobało. No może trochę sama kryminalna intryga, aczkolwiek częściowe jej rozwiązanie, zwłaszcza w kontekście jednego ze sprawców, budzi też moje wielkie wątpliwości.

Dialogi, jakieś totalnie "wysiłkowe" Jakbym naocznie widziała jak te postacie się "wysilają" by ich gadki brzmiały, mądrze, psychologicznie, a przy tym luzacko i z humorem. A dla mnie brzmią, jakbym słuchała gimbazy, w dodatku po upaleniu nie wiadomo czym. Ale najbardziej chyba nie podoba mi się postać podkomisarza z przypadku, Filipa Krauzego.

Dla mnie ten "pan" to zwykły prostak i cham, który za nic ma wszystkich innych dookoła siebie. Takiego lekceważenia drugiego człowieka chyba nie spotkałam w żadnej innej książce i żadna inna znana mi fikcyjna postać, takim "talentem" się nie chwaliła. "Reszta go nie obchodziła, liczył się cel". A jaki z niego bohater, obrońca uciśnionych, zwłaszcza bitych żon i dzieci. A jaki przy tym zadufany w sobie: "Nikt inny tego nie zrobi"

Normalnie jedyny sprawiedliwy i największy bohater w polskiej policji. Taki co to, co chwilę powtarza, że on przecież nie jest psychologiem, ani nawet profilerem, tylko ZWYKŁYM śledczym, a jednocześnie wyczynia jakieś psychodramy z przywiązywaniem się do drzewa. Taki as policyjny, że sprawa podwójnego morders...

× 18 | Komentarze (1) | link |
@beata87
2022-07-18
8 /10
Przeczytane

Rewelacyjny, mroczny kryminał. Tajemnicze zabójstwa, mała miejscowość, każdy coś ukrywa. Mylące poszlaki i para świetnych policjantów. I bardzo zaskakujące zakończenie.
Lektor, Filip Kosior, jak zawsze spisał się rewelacyjnie.

× 15 | link |
@ksiazka_w_pigulce
@ksiazka_w_pigulce
2021-01-02
7 /10
Przeczytane


Pasjonat i rodzimy mieszkaniec klimatu jeleniogórskiego, w którym umieścił akcję swoich wcześniejszych powieści, tym razem przenosi się w okolice Kłodzka.
To tutaj pod osłoną nocy w budzącym koszmary lesie dochodzi do brutalnych morderstw. Jak przystało na małą hermetyczną miejscowość, dobrze znających się mieszkańców i zmowę milczenia, nikt i nic nie ułatwi szybkiego rozwiązania sprawy dwóm policjantom.
Filii i Igor otwierają nowy cykl serii kryminalnej Huberta Hendera i to, co zasługuje na szczególną uwagę to konkrety i wyciekający wręcz ze stron "Milczenia" zapach drewna i leśnej żywicy. Autor nie bawi się w zbędne opisy czy gmatwanie akcji - ma wizję, cel, a jedynie przez rozłożyste leśne drzewa przy akompaniamencie błotnistej podściółki uparcie prowadzi do rozwiązania sprawy. Na pochwałę zasługuje pomysł kryminalnej zagadki oraz z powodzeniem stworzony klimat zmowy milczenia i niepokojącej atmosfery. Dialogi są w większości konkretne, kilkukrotnie udaje się nawet rozładować napięcie dość udanym żartem w mowie bohaterów. Kolejny plus to nienachalne, odsunięte w tle głównych wydarzeń życie prywatne śledczych oraz wyjaśnienie wszelkich wątpliwości dotyczących przestępstwa i wydarzeń go otaczających.
Czy zakończenie zaskakuje? Co sprytniejszy czytelnik może przewidzieć rozwiązanie, a mimo wszystko są elementy, które zaskoczą nawet uważnego obserwatora.
Podsumowując: Hubert Hender stworzył interesujący, lekki kryminał zapraszając czytelników na do po...

× 5 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-06-10
7 /10

Hubert Hender to autor dwóch cykli kryminalnych, z których drugi z pewnością zamknięty nie jest (na moment pisania tej opinii, tj. początek czerwca 2023). Jest to cykl z podkomisarzem Filipem Krauze i aspirantem Igorem Fijałkowskim, który w 2020 roku otworzyła książka „Milczenie”. Trzy lata później, przy okazji premiery tomu trzeciego pt. „Potwór”, książka ukazała się ponownie w nowej szacie graficznej. I ja się z tego cieszę, bo była to dla mnie doskonała okazja, by w końcu się z cyklem zapoznać! Muszę przyznać, że mój nos czytelniczy po raz kolejny mnie nie zawiódł, książka okazała się przyzwoitym współczesnym kryminałem, który wpisuje się w ramy gatunku, a i zaskakuje kilkoma wątkami – szczególnie jednym, tym o synu Filipa, który cierpi na ADHD. Ten wątek jest solidnie opisany, mimo że przecież znajduje się na dalszym planie, wątek potrzebny, bo mam wrażenie, że w literaturze nie pojawia się za często, a autor uświadamia nam, jak trudno funkcjonuje się dzieciom z tym zaburzeniem, jak i ich rodzicom. Ale teraz już o kryminale – intryga poprowadzona jest sprawnie, toczy się w małej miejscowości położonej w Dolinie Kłodzkiej. To zamknięta społeczność, która uważa, że problemy muszą rozwiązywać sami. I tak dochodzi tam do zbrodni tak makabrycznej, że żaden ze śledczych jeszcze nigdy nic takiego nie przeżył. Jak dla mnie opisy tej zbrodni były niepotrzebnie aż tak makabryczne, jednak ja nie należę do fanów krwawych kryminałów. Poza tym śledztwo toczy się dobrym rytmem, jes...

× 4 | link |
@nanettenika
@nanettenika
2022-08-04
6 /10
Przeczytane

Dobra powieść i głos Filipa Kosiora to idealne połączenie. Miałam wrażenie, jakbym naprawdę była w ciemnym lesie i tropiła ślady razem z policjantami. I choć momentami autor nieco przekombinował, to słuchało się naprawdę dobrze.

× 1 | link |
@klaudiaciepielak
@klaudiaciepielak
2023-05-18

Hej, Kochani 💙🐝

Od razu się Wam przyznam, pot płynął mi ciurkiem po plecach a w głowie kłębiły się najmroczniejsze myśli, bo czytając ten budzący grozę kryminał, czułam wręcz namacalnie oddech marionetki diabła na plecach i na karku (gęsia skórka gwarantowana). Te jakże teatralne morderstwa w środku ciemnego lasu, gdzie przecież wszędzie może czyhać niebezpieczeństwo, wryły mi się w pamięci i pozostawiły swój ślad. Mózg nadal przetwarza słowa z plakatu: „Wszyscy jesteście kłamcami. Milczącymi, martwymi, ale to milczenie stanie się Waszym kluczem do piekła. Kluczem do zniszczenia" 🤯
Zapraszam Was serdecznie do lektury RECENZJI pierwszego tomu z cyklu z podkomisarzem Filipem Krauze i aspirantem Igorem Fijałkowskim w roli głównej - zapewniam, będzie emocjonująco.

Tytuł: „Milczenie"
Autor: @hubert_hender
Wydawnictwo: @wydawnictwobukowylas
Moja ocena: 9/10

Okoliczności nie są spektakularne - ot co, mała miejscowość, wszyscy mieszkańcy się znają i każdy o każdym wie (niemalże) wszystko. Niby sielanka. I bum! Dochodzi do makabrycznych zbrodni - ktoś z premedytacją pozbawia życia dwóch „dziwnych", nieco wyalienowanych pracowników tartaku. Prosta konstrukcja, są ciała - trzeba przeprowadzić śledztwo i uchwycić przestępcę. I tu wchodzą, cali w mundurach - Krauze i Fijałkowski, prywatnie przyjaciele, znający się od podszewki, więc możecie sobie tylko wyobrazić te intrygujące poboczne, prywatne anegdotki. W śledztwie pojawiają się coraz to ...

| link |
@maciejek7
2024-09-15
8 /10
Przeczytane Posiadam kryminał Wyzwanie 20 książek na 2024

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i przyznam, że nawet dość udane. Ciekawie wybrane miejsce na akcję, gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, wyraziści bohaterowie, małe, duszne i przytłaczające swoją tajemnicą miasteczko. Sporo gmatwania, sporo napięcia, fajny klimat małej wsi i głębokiego lasu. Błyskotliwy podkomisarz Filip Krauze wraz ze swym współpracownikiem i jednocześnie przyjacielem, Igorem Fijałkowskim próbują rozwiązać zagadkę tajemniczych zbrodni w tej małej osadzie.

W środku lasu znaleziono ciała dwóch mężczyzn, bracia bliźniacy pracowali przy wycince i nie zjawili się u leśniczego w terminie, gdy pojechał sprawdzić, dlaczego się nie zgłosili do niego, zobaczył ich na drzewach... Makabryczne odkrycie długo nie pozwalało mu dojść do siebie. Komu mogli oni przeszkadzać, cisi, spokojni, ciągle tylko w pracy, jak nie w lesie to w tartaku. Z kim mogli aż tak zadrzeć, żeby ktoś wymierzył im taką karę. Tym bardziej, że to byli dość potężnie zbudowani mężczyźni.

| link |
@Allbooksismylife
2024-06-25
10 /10
Przeczytane
@zacisze.wiedzmy
2024-03-19
7 /10
Przeczytane Przeczytane 2024 Audiobook 2024 Audiobook
@volume78
2024-02-12
9 /10
Przeczytane
FA
@faziee
2023-09-13
8 /10
Przeczytane
WI
@wilsonbasket6
2023-07-30
9 /10
Przeczytane Posiadam
@almos
2023-07-05
7 /10
Przeczytane audiobook kryminał/sensacja/thriller
@ksiazka_w_kwiatach
2023-06-07
8 /10
Przeczytane
@Sargento_Garcia
2024-06-20
8 /10
Przeczytane kryminał literatura detektywistyczna
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Nigdy się nie modlę. Nie wierzę w dziadka z długa brodą, który kazał spisać ten stek bzdur zwany Biblią. Człowiek popracuje w policji kilka lat i przestaje wierzyć w Boga. Jakiegokolwiek.
[...]
Policjanci popatrzyli po sobie. Widzieli swoje zmęczone
twarze. Żaden z nich nie był w nastroju do żartów, do
złośliwych komentarzy ani do dowcipkowania. Czuli powagę
sytuacji i tę przenikającą świadomość ludzkiego zła, które
dawało się wyczuć w lesie. To było miejsce konania, miejsce
cierpienia i bólu, jakiego nie potrafili sobie wyobrazić.
[...]
Czasami Filip miał wrażenie, że szef wszędzie ma
swoich informatorów i pracuje w policji tylko po to, by ścigać
innych policjantów za wykroczenia. Był jak cholerny palec
wewnętrznej sprawiedliwości, jak ropiejący wrzód na dupie,
którego nie można się pozbyć. Trzeba go znosić, zaciskając zęby.
Lustrzane naśladownictwo. Świadome czy nie?
Bliźniacy mieli w sobie tę tajemniczą, wręcz mistyczną potrzebę wykonywania tych samych ruchów, kupowania tych samych rzeczy, życia w identyczny sposób.
Wielokrotnie zastanawiał się nad opozycją obecności i nieobecności, eksponowania i skrywania. Potrzeby posiadania i nieposiadania. I pod tym kątem lubił również analizować ofiary.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Fałsz
Fałsz
Hubert Hender
7.6/10
W Górach Sowich dochodzi do makabrycznej zbrodni. Policja z Nowej Rudy od miesiąca prowadzi śledztw...
Potwór
Potwór
Hubert Hender
8.1/10
Aspirant Igor Fijałkowski otrzymuje informację, że agresywny mężczyzna, którego właśnie przesłuchał...
Polowanie
Polowanie
Hubert Hender
9.2/10
Kiedy aspirant Igor Fijałkowski wybudza się ze śpiączki, Kłodzko nie jest już tym samym miejscem. F...