Dziś może niełatwo w to uwierzyć, ale były czasy, gdy najlepsi ringowi wojownicy stale mierzyli się między sobą w bezpardonowych (zwykle) bojach. O sławę, tytuły i "zwyczajne" udowodnienie, kto tak naprawdę jest tym numerem1. A pieniądze nie stanowiły problemu, by któryś z tych dawnych mocarzy odmówił potyczki z innym. I z tego właśnie okresu pochodzą legendarne boje, opisane w niniejszej książce, przez jednego z pionierów naszego dziennikarstwa sportowego...
Znajdziemy tu wielu pięściarzy, o których niejeden z dzisiejszych fanów boksu pewnie nawet nie słyszał. Bo nie były to czasy, gdy wystarczyło włączyć tv, by obejrzeć w akcji mistrzów pięści...
Na kartkach tej książki znajdziemy więc postać Stanleya Ketchela. Pochodził z polskiej rodziny (Kiecal), i zanim nastała era Gołoty, Michalczewskiego czy Adamka, to właśnie on był "naszym" jedynym przedstawicielem w galerii czempionów/ czołowych postaci zawodowego boksu. Ten stan rzeczy trwał dosyć długo, bo Ketchel walczył przeszło 100 lat temu. Ale cóż to musiały być za pojedynki, skoro pamięć o nich przetrwała taki szmat czasu ...
Stanley był młodzieńcem średniego wzrostu i wagi, ale siły ciosu mógł mu pozazdrościć niejeden reprezentant najcięższej kategorii wagowej. Odwagi i determinacji w ringu zresztą także. Dla Ketchela nie miało większego znaczenia, jakich rozmiarów jest jego rywal. Gotów był walczyć z każdym i wszędzie, by pokazać, że jest po prostu najlepszy. Jako czempion wagi średniej porwał się więc na ówczesnego mistrza świata wszechwag, i... Warto o tym poczytać...
Dowiemy się także ciekawych rzeczy na temat Gene Tunneya, który zakończył "erę Dempseya" w wadze ciężkiej. Tunney był jednym z pierwszych (wśród tych najcięższych) czempionów, który pokazał, że nie tylko siła i nieustanny atak mają w ringu znaczenie. Świetny bokserski technik i taktyk, wycofał się ze sportu niedługo po tym, jak zdobył najcenniejszy pięściarski tytuł.
Autor zaprezentował też dwa sławetne boje między Niemcem Schmelingiem a Amerykaninem Louisem, kiedy to ten pierwszy z nich, według ówczesnej, niemieckiej propagandy - walczył o udowodnienie (sportowej) wyższości jednej rasy nad inną...
Przeczytamy także o innych, legendarnych bojach dawnych mistrzów pięści. Z czasów, gdy pieniądz nie decydował jeszcze o (niemal) wszystkim...