Lęk. Jak pokonać potwora recenzja

Przeżywamy teraz trudny czas. Trwająca długie miesiące pandemia zmieniła życie praktycznie każdego. Wojna za naszą wschodnią granicą, nie jest już tylko konfliktem, który tylko obserwujemy z pozycji widza siedzącego w fotelu w ostatnim rzędzie.

Jakby tego było mało gigantyczne podwyżki drenują nasze portfele i nie pozwalają spokojnie myśleć o przyszłości.

Żyjemy w lęku, a w naszej głowie kłębią się czarne myśli i scenariusze wszystkich możliwych katastrof, które mogą się przydarzyć.

Robimy więc wszystko aby pozbyć się tego paraliżującego uczucia niepokoju i strachu. Szukamy wsparcia w naszych najbliższych, zapisujemy się na terapię, czy sięgamy po poradniki, które mają pomóc nam uporać się z emocjami.

Ciekawą lekturą, która pozwala z trochę innej strony spojrzeć na nasze lęki jest książka "Lęk. Jak pokonać potwora" Erica Goodmana, psychologa klinicznego z wieloletnią praktyką, który od lat pomaga swoim pacjentom radzić sobie z lękami społecznymi i zaburzeniami lękowymi.

To co początkowo wprawia w zdumienie to to stwierdzenie, że lęku nie należy się bać, tylko obrócić go w zasób, gdyż ma on siłę zmobilizowania nas do działania. Autor porównuje lęk do bajkowego potwora, który pod przerażającą maską może skrywać dobre serce i chęci, jak chociażby Quasimodo, znany wszystkim dzwonnik z Notre Dame, skrywający się przed światem z powodu odstraszającego wyglądu.

I muszę przyznać, iż po głębszy zastanowieniu się, koncepcja ta wydaje się niezwykle ciekawa. Jednak zmieniłabym słowo "potwór", które w języku polskim ma znaczenie pejoratywne, na słowo "stwór", co moim zdaniem lepiej oddaje zamysł twórcy tego poradnika.
Z książki tej dowiemy się jak łącząc metody różnych terapii, w tym terapii akceptacji i zaangażowania radzić sobie ze stanami lękowymi i fizycznymi skutkami lęku. Eric Goodman ilustruje swoje wypowiedzi licznymi przykładami ze swojego życia (towarzyszący mu od zawsze lęk przed lataniem, był niezwykle dla niego trudny do przezwyciężenia) jak i opowieściami zasłyszanymi w gabinecie terapeutycznym. Zachęca też czytelnika do przeanalizowania własnych problemów, stawiając pod koniec każdego rozdziału szereg pytań, które ułatwią zmierzenie się z problemem.

Przystępny język, duża dawka humoru i motywacja do pracy nad sobą sprawia, że książka ta jest lekturą, po którą na pewno warto sięgnąć.