Samotność Boga recenzja

Lekarskie sumienie.

Autor: @Mirka ·2 minuty
2023-11-08
Skomentuj
5 Polubień


„Obcowanie ze śmiertelnymi chorobami ma zarówno plusy, jak i minusy. Wprawdzie człowiek niezwykle przejmuje się pracą, ale z kolei inaczej patrzy na drobne kłopoty”

Książka „Samotność Boga” zachęciła mnie swoim opisem i stonowaną okładką sugerującą historię związaną z medycyną. Nic nie wskazywało na to, że pojawi się też inny wątek, który nie za bardzo przypadł do mojego gustu czytelniczego. Ale od początku…

Marek Olkuń już w szkole podstawowej wiedział, kim chce być w przyszłości, a na studiach zdecydował, jaką specjalizację wybierze. I tak został kardiochirurgiem dziecięcym. Jako młody lekarz zaczął spełniać swoje marzenie z pasją i wiarą, że będzie mógł pomagać małym pacjentom. Był przekonany, że będzie umiał znaleźć rozwiązanie na każdy problem. Niestety, rzeczywistość okazała się bardziej brutalna, gdyż często na oddziale spotyka się ze śmiercią i czuje się bezsilny. Łatwiej było mu pogodzić się z odejściem kogoś starszego, natomiast zupełnie nie mógł zrozumieć, dlaczego umierają małe dzieci, które powinny cieszyć się życiem przez długie lata. Doświadczeni lekarze przestrzegali:

„Pamiętaj, że najważniejszą cechą dobrego lekarz, a w szczególności chirurga, jest nieangażowanie się. Bo co z tego, że oddasz serce jednemu pacjentowi, gdy wielu innych czeka na twoją pomoc.”

Olkuń nie potrafił jednak dostosować swych uczuć do tych zaleceń, gdyż zawsze podchodził do chorych z empatią. Pragnąc wykonywać ten zawód, wierzył, że będzie jak Bóg i pokona najgorsze choroby, a wciąż, każdego dnia widzi, że ktoś umiera i nie zawsze przyczyną jest starość. Któregoś dnia wydarzenia go przerosły i spowodowały, że Marek odszedł z ukochanego zawodu i otworzył … zakład pogrzebowy.

Trudno mi jest jednoznacznie odnieść się do treści książki, gdyż z jednej strony autor kreśli psychologiczny portret lekarza mającego ambicje bycia jak najlepszym kardiochirurgiem, a z drugiej są w tej powieści sceny, które trudno mi się czytało.

Fabuła jest podzielona na wątki osadzone w różnych okresach życia bohatera. Wyraźnie zaznaczają się dwie przestrzenie: przed tragedią i po niej, ale też powracamy do czasów studenckich bohatera, okresu tuż przed porzuceniem medycyny dowiadując się stopniowo, co działo się w jego przeszłości i dlaczego Marek zrezygnował z wykonywania zawodu lekarza. Te motywy przeplatają się z czasem obecnym, pokazując jego życie po porzuceniu medycyny.

Warstwa mentalna powieści interesowała mnie najbardziej, najmniej – opisy operacji i szczegóły pracy w zakładzie pogrzebowym. W obu przypadkach bohater styka się ze śmiercią, ale zupełnie inaczej do niej podchodzi. Jednym ta opowieść będzie się podobać, inni mogą mieć mieszane odczucia, tak jak ja.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-05
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samotność Boga
Samotność Boga
Antoni Grycuk
8.3/10

Bohaterem „Samotności Boga” jest były lekarz. Nieustannie dręczy go przeszłość, a nowa praca nie daje spodziewanej satysfakcji. Czy Marek powtórnie odmieni swoje życie? I co może do tego doprowadzić?...

Komentarze
Samotność Boga
Samotność Boga
Antoni Grycuk
8.3/10
Bohaterem „Samotności Boga” jest były lekarz. Nieustannie dręczy go przeszłość, a nowa praca nie daje spodziewanej satysfakcji. Czy Marek powtórnie odmieni swoje życie? I co może do tego doprowadzić?...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być lekarzem? Bo ja muszę się przyznać, że… nie. Wybrałam inną ścieżkę zawodową, taką, która nie ma nic wspólnego z medycyną. I chociaż zdarza mi się odwi...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Życie Marka Okluna krążyło wokół kariery kardiochirurgia. Główny bohater charakteryzuje się systematycznością i determinacją. Wybitny człowiek na odpowiednim miejscu, a przynajmniej wszyscy tak uważa...

@HEBVI @HEBVI

Pozostałe recenzje @Mirka

Fighting Hard For Me
By dwoje chciało na raz...

@Obrazek „czasem warto odważyć się na coś nowego” Jeżeli dwoje ludzi jest w sobie zakochanych, to co w ich relacji może pójść nie tak i pokrzyżować im plany? Otóż p...

Recenzja książki Fighting Hard For Me
Błąd
Naprawianie błędów nie jest łatwe.

@Obrazek „gdy się kocha, człowiek ma wrażenie, że jego serce jest przepełnione emocjami i że ukochanej osoby potrzebuje bardziej niż wszystkiego innego na świecie” ...

Recenzja książki Błąd

Nowe recenzje

Jaskinie umarłych
Jaskinia zaburzonego umysłu
@alenajpierw...:

Thrillery psychologiczne z profilerami kryminalnymi w roli głównej, lubicie ? Ja, podróże w odmęty zaburzonej, mrocznej...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Lato o smaku miłości
Kamień z wielkim love 📚🌺
@alenajpierw...:

Pytasz, czy kogoś kochałam przed tobą? Nie wiem - być może, że tak Czy to jest ważne? Pójdź, usiądź tu, obok Wczuj się ...

Recenzja książki Lato o smaku miłości
Love Me, My Dear
Sztos <3<3<3
@czarno.czer...:

"– Sam w prze­szło­ści też uwa­ża­łem, że nie ma nic złego w życiu jed­nym i tym samym ryt­mem, aż na­resz­cie usły­sza...

Recenzja książki Love Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl