Lekcje Miłości recenzja

Lekcje czułości mówione poezją

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2022-09-26
Skomentuj
17 Polubień
Jestem sobą. Dzieckiem swoich rodziców, dzieckiem pełnym genów i cech tych, którzy wydali mnie na świat, którzy mnie stworzyli, ulepili z miłości. Teraz to ja, wypełniona dorastającą w moim wnętrzu miłością, szukam. Szukam tego jednego. Wybranego. „Wyciągam dłoń”, nieśmiało muskam świat dotychczas nieznany. Otwieram okno i patrzę w gwiazdy, by z nimi przy duszy uczyć się miłości.

Zaspana jeszcze lecz z uśmiechem na jędrnych wargach chcę wędrować daleko. Chcę „magnesem swoim wewnętrznym przyciągnąć jego postać”, łamać jego opór. Nie chcę być sama. Jest okres we mnie samej, że sama boję się być. I nie jestem. Mój umysł obsiadły motyle. Jestem zakochana, czyli inna. Każda bańka brzasku pęka przy dotknięciu jego dłoni. Ale gdy zaspana powoli otwieram oczy wiem, że to życie, jakie mi się trafiło jest tym, jakie zawsze chciałam mieć.
Ale potem czekam.
Nie ma go tuż obok. Odszedł, zmienił czas. Smutne wieczory spędzane w fotelu, długie godziny czekania na telefon, który milczy. Tęsknota, cisza w duszy. Odciśnięte ślady przez jego uczucia, które zabrał odchodząc. Pustka. Szepczesz i wołasz, rzucasz zaklęcia, by wrócił lecz...nic. Wspomnienia falą zalewają ciało i falą odpływają. Stoisz samotnie z wypłukanym przez łzy sercem, stopami w mokrym piasku i krzykiem nad głową. Słone łzy mrozi zimny wiatr. Nowa ty wracasz do pustego domu, bo to dowód, że „nowe życie rozpoczynasz” lecz... wszędzie brak szczęścia. Zegar spowolniony, myśli gęste jak błoto.
Nowy start?
I w tym miejscu wiersze Elizy Falkiewicz nagle ewoluują w kierunku świętości – Boga i Aniołów. Wydaje się, że to ucieczka od bólu i źle ulokowanej miłości, lecz to tylko pozorne złudzenie. Teraz pojawia się bowiem nadzieja i wiara. Bo skrzydła Aniołów koją zziębnięte ciało, dają iskrę przekonania, że jest droga dalszego życia. Że jest sens bycia człowiekiem. I nawet jeśli wszystko obraca się w proch, a człowiek rzucony w nicość bezradnie wyciąga ręce i szuka pomocy, która znikąd nie nadchodzi, nawet wtedy... Boża troska daje grunt pod stopami. Prostujesz plecy, uśmiechasz się i zawierzasz... co? Siebie? Jego?
Czy może całe życie swe?

Otwierasz oko, wdychasz powietrze, jakie wkrada się w twoje wnętrze i rozpiera cię całą, całą do bólu.

Lekcje miłości” przypominają mi drogę, jaką przejść musi każda z nas. Od zauroczenia, po rozgrzaną miłością pościel i poranną kawę obok niego, do gorzkiej samotności i niekończących się rozlanych czernią wieczorów czekania. W tych wierszach jest dusza kobiety. Cała prawda o poszukiwaniu u dojrzewaniu, o poznawaniu siebie. Wiersze Falkiewicz są pełne treści, sensu, zadumy, ale i bólu przetykanego radością. Czytasz i zatrzymujesz się, interpretujesz wedle siebie i własnych doświadczeń. Malujesz scenerię wypływającą z poezji, umiejscawiasz w niej siebie i patrzysz oczyma wokoło. Te wiersze trzeba czytać, przystawać, hamować wszystko w sobie i trawić. Banalne? Nie. Absolutnie. Miłość to temat wysokiego ryzyka, może zostać wyśmiany lub pominięty, ale tu autorka osiągnęła efekt wspaniały. Te wiersze jakby płyną poruszane lekką bryzą. To cały obraz uczuć i tego, co się dzieje pod ich wpływem. Ta poezja, na pozór banalna, to lustro nas. Stajesz, zerkasz bojąc się odbicia i nagle widzisz. Łzy? Pustą szklankę po mocnym alkoholu? A może widzisz nową siebie, nowe dziecko w tobie, które doprasza się ciepła?


Poezja Falkiewicz to niebanalna gra słów
#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-28
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lekcje Miłości
Lekcje Miłości
Eliza Anna Falkiewicz
8/10

„To bardzo intymny i osobisty zbór emocji oraz odczuć zamkniętych w formie poetyckich i lirycznych wyznań”; „To poezja intymna a jednocześnie dojrzała i uniwersalna”; „Utwory oscylujące na pograniczu...

Komentarze
Lekcje Miłości
Lekcje Miłości
Eliza Anna Falkiewicz
8/10
„To bardzo intymny i osobisty zbór emocji oraz odczuć zamkniętych w formie poetyckich i lirycznych wyznań”; „To poezja intymna a jednocześnie dojrzała i uniwersalna”; „Utwory oscylujące na pograniczu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Akrazja
Gdzieś między przeszłością

Czytasz i zastanawiasz się gdzieś w sobie, czym jest akrazja, czym jest też sam w sobie tytuł owego zbioru opowiadań. A akrazja a a to nic innego, jak słaba wola, słaboś...

Recenzja książki Akrazja
Wyznania
Stygmatyzacja

Na początku się przed tą powieścią wzbraniałam - pewnie jak wiele mi podobnych osób, które literaturę japońską czy koreańską nie zawsze oceniają w superlatywach. Tak był...

Recenzja książki Wyznania

Nowe recenzje

Oćma
Oćma to mrok, ciemność, której w tej powieści n...
@roksana.rok523:

"Stara, do­brze znana praw­da, do­ce­nia­my kogoś do­pie­ro w mo­men­cie, gdy go tra­ci­my.” Człowiek jest w stani...

Recenzja książki Oćma
Nocny spacer
Odlot z pogranicza szaleństwa
@Utopia:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Opowieść jest zdecydowanie dwuetapowa. Możnaby wręcz powiedzieć, że w...

Recenzja książki Nocny spacer
Julia. Miasto grzechu
Julia. Miasto Grzechu
@kasiasowa1:

📖 Recenzja: Julia. Miasto Grzechu – Sylvia Wyka Czasem trafia się na książkę, która od pierwszych stron wciąga cię w s...

Recenzja książki Julia. Miasto grzechu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl