The Spanish Love Deception recenzja

Lekka oraz naiwna — Elena Armas „The Spanish Love Deception”

Autor: @MarionetkaLiteracka ·3 minuty
2023-10-21
Skomentuj
1 Polubienie
Moja relacja z romansami jest skomplikowana. Kiedy mam ochotę przeczytać wyważoną, realną oraz „sympatyczną” książkę z tego gatunku, zwykle trafiam na taką, która jest tego czystym przeciwieństwem. I gdy w końcu sięgnęłam po kolejną, co zdarza się stosunkowo rzadko, myślałam, że miło się zaskoczę. Ta myśl towarzyszyła mi przez stosunkowo dużą część książki, lecz gdy przyszło ją dokończyć, wróciłam do punktu wyjścia. Znowu.


Aaron Blackford zaproponował Catalinie Martín, że pojedzie z nią do Hiszpanii na ślub jej siostry udając jej chłopaka. Kobieta, mimo iż rozpaczliwie potrzebuje partnera, odrzuca jego ofertę nie chcąc zadawać się z tak aroganckim oraz nieznośnym mężczyzną. Niestety czas do ślubu zbliża się nieubłaganie, przez co Catalina w końcu decyduje się wybrać go na „udawanego chłopaka”. By nie wydało się kłamstwo kobiety, zmuszeni są udawać w sobie szalenie zakochanych.

Bo życie nie było doskonałe. Miało swoje zakręty i wyboje. Wyrzucało cię na aut, żeby za chwilę wciągnąć z powrotem na boisko.
Głównymi bohaterami powieści „The Spanish Love Deception” autorstwa Eleny Armas, którą na język polski przełożył Mateusz Baka są Cataline oraz Aaron. Dorośli, którzy darzą siebie sporą „niechęcią” jak dowiadujemy się z powieści. Jest to klasyczny przykład tzw. hate love relationship. Temat zgoła można powiedzieć już oklepany, jednak wciąż darzony sympatią przez spore grono czytelników. Nie zamierzam się jednak tu rozwodzić nad tym, czy jest to zdrowa relacja, czy nie. Książka, która podaje nam już na samym początku jak wyglądają relacje głównych bohaterów, próbuje nam wmówić, że Cataline jest aż tak niedomyślna, iż nie widzi żadnych przesłanek w tym co proponuje jej „wróg” w związku ze ślubem jej siostry. I tego, co w tym momencie piszę nie uznałabym za spojler, gdyż fabułę niemal całej powieści zdradza jej opis na odwrocie okładki. Mimo wszystko uważam, że choć od samego początku mamy do czynienia z postacią bardzo naiwną, której dużo rzeczy nie pasuje oraz wiecznie narzekającą na wszystko wokół niej, nie czytało się tego najgorzej. Autorka potrafiła zaciekawić mnie na tyle, że książkę przeczytałam w jeden dzień. Język, którym napisana jest ta powieść jest prosty, przez co całość pochłania się na raz. Tak było jednak do pewnego momentu.

Miłość. To musiała być miłość — ten chaos siejący zniszczenie w mojej piersi. Ta świadomość pojawiła się we mnie równie szybko, jak piorun uderza w ziemię.
Dużym mankamentem i chyba najważniejszą rzeczą, która mi przeszkadzała czytając jest zastosowane tu słownictwo w kontekście relacji międzyludzkich, a dokładniej rzecz ujmując scen stosunku. Odnoszę wrażenie, iż autorka nieco „odpłynęła” opisując niektóre sceny wywołując u mnie bardzo duży dyskomfort. Wyrażenia czy słowa typu: dojdź dla mnie, czy też maleńka, które pod koniec pojawiają się wyjątkowo często, wzbudzają we mnie zarówno poczucie zażenowania, jak i sprawiają, że czytając to czuję się niekomfortowo. Bardzo niekomfortowo. W dodatku te słowa włożone w usta bohatera dają obraz zupełnie innej postaci niż ta, którą poznajemy na początku. Nie rozumiem tego i wydaje mi się to po prostu sztuczne. Gdyby nie zakończenie, książka uplasowałaby się u mnie na wyższym miejscu niż jest obecnie. Do pewnego momentu nawet dobrze się bawiłam, choć ciągła naiwność oraz marudzenie ze strony Cataliny drażniły mnie niemal cały czas. Książka była lekka, przyjemna, niewymagająca i mogła skończyć się gdzieś w okolicach 400 strony. Jednak koniec historii według mnie nie dość, że naciągany, tak również był bardzo nieprzyjemny w odbiorze.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Spanish Love Deception
The Spanish Love Deception
Elena Armas
7.4/10

Sensacja Tiktoka! Aaron Blackford zaproponował Catalinie Martín, że pojedzie z nią do Hiszpanii na ślub jej siostry i będzie udawał jej chłopaka. Chociaż Catalina rozpaczliwie potrzebuje partnera...

Komentarze
The Spanish Love Deception
The Spanish Love Deception
Elena Armas
7.4/10
Sensacja Tiktoka! Aaron Blackford zaproponował Catalinie Martín, że pojedzie z nią do Hiszpanii na ślub jej siostry i będzie udawał jej chłopaka. Chociaż Catalina rozpaczliwie potrzebuje partnera...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"The Spanish Love Deception" Eleny Armas to debiut hiszpańskiej autorki, który łączy fake dating, enemies to lovers i biurowy romans w opowieści o desperackim kłamstwie i niespodziewanej miłości. His...

KA
@kamilawalota

"The Spanish love Deception" to była pierwsza książka autorki, która przeczytałam. Słyszałam o niej bardzo dużo dobrego, więc ta pozycja budziła moja ciekawość. A poza tym w książce występują 2 motyw...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Pozostałe recenzje @MarionetkaLiteracka

Ukochane równanie profesora
Matematyka ludzkich relacji — Yōko Ogawa „Ukochane równanie profesora”

Nie jest łatwo rozmawiać o relacjach, o przeszłości, czy o zmaganiach dnia codziennego. A przecież każde z nich niesie ze sobą historię i kształtuje nasze życia — kszt...

Recenzja książki Ukochane równanie profesora
Siedem śmierci Evelyn Hardcastle
W zagubieniu i chaosie — Stuart Turton „Siedem śmierci Evelyn Hardcastle”

Ilu wcieleń potrzeba do rozwiązania zagadki morderstwa? Jak wiele różnych osobowości może znaleźć się w jednym człowieku? Ile dni to wystarczająco dla tak nietrwałej pam...

Recenzja książki Siedem śmierci Evelyn Hardcastle

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl