Spektakl recenzja

Lena Rudnicka znowu w akcji

Autor: @Mirka ·3 minuty
2020-09-08
Skomentuj
1 Polubienie
„W obliczu śmierci błahe rzeczy, którymi przejmujemy się na co dzień, stają się małymi, nic nieznaczącymi kamykami“.

Życie składa się z wielu doświadczeń, trudnych wyzwań ale i depresyjnych emocji, które nie pozwalają poczuć się szczęśliwym. W dorosłym świecie łatwiej jest znaleźć rozwiązanie dla swoich problemów. Gorzej jest wśród młodych ludzi, którzy nie raz muszą zmagać się ze swoimi dylematami w odosobnieniu. Gdy nie znajdują wsparcia u żadnej ze stron, bywa, że dochodzi do tragedii. Rodzice zajęci własnymi sprawami, nie zauważają kiedy zaczyna się coś złego dziać z ich dziećmi, a gdy wydarzy się nieoczekiwana tragedia, nie potrafią zrozumieć dlaczego do niej doszło. Tego rodzaju refleksje wzbudziła we mnie książka pt.: „Spektakl“, napisana przez młodą, bo 26 letnią pisarkę pochodzącą z Tomaszowa Mazowieckiego.

Kinga Wójcik ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łodzkiego. Pochodzi z rodziny policyjnej. Prywatnie uwielbia buldogi francuskie i filmy z serii „Transformers“.

Powieść zaczyna się prologiem z mocnym, dramatycznym akcentem. Młoda dziewczyna popełnia samobójstwo wieszając się we własnym pokoju i prowadząc przy tym transmisję w internecie. Okazuje się, że to nastoletnia Diana Pulido, której rodzice wyjechali na urlop nad morze. Sprawa wydaje się od początku dziwna, gdyż ciało samobójczyni znika i ślad po niej ginie a jej pokój jest przez kogoś dokładnie uprzątnięty... Kilka dni później wiesza się kolejna nastolatka, która także transmituje swoją śmierć...

Sprawę bada policyjny duet znany czytelnikom z powieści „Poryw“, która zapoczątkowała serię pt.: „O komisarz Lenie Rudnickiej“.

Komisarz Rudnicka to specyficzny typ kobiety, która łatwo się poddaje, jest ekscentryczna, silna, a wobec swojego podwładnego, nawet despotyczna. Zawsze jest przekonana o swojej racji i trudno ją powstrzymać przed działaniem, gdy upatrzy sobie cel lub złapie trop. Jednak te cechy bledną w obliczu jej małżonka, którym jest wpływowy prokurator Nawrocki. Ich małżeństwo przechodzi głęboki kryzyzs a Rudnicka nie zamierza ułatwiać mężowi próby naprawienia ich relacji, gdyż ma ku temu swoje powody.

Poza tym pani komisarz nadużywa leków, niezdrowo się odżywia, pali dużo papierosów i lubi jeździć zbyt szybko po łódzkich ulicach. Szczerze mówiąc, nie polubiłam jej stylu bycia, właśnie ze względu na jej zbyt męski, stanowczy i władczy charakter. Za to sympatię wzbudza jej zawodowy partner, Marcel Wolski, który jest młodym policjantem a do tego synem komendanta łódzkiej policji. Jakiś czas temu wrócił on z Warszawy do Łodzi. Nie jest mu łatwo współpracować z Leną, gdyż ona wciąż go lekceważy i traktuje jak konieczny cień.

„Spektakl“ to świetnie napisana powieść kryminalna z elementami obyczajowymi a nawet psychologicznymi. Atutem jest wartka akcja, pojawiające się nowe osoby a wraz z nimi nowe fakty, sekrety rodzinne, zaskakujące sytuacje i przyprawiajace o dreszczyk emocji zdarzenia. Narracja trzecioosobowa pozwala na śledzenie każdej ze stron tej historii, ale nie wszystko jest od razu ujawniane.

Pani Kinga Wójcik stworzyła niezwykle spójną i zaskakującą fabułę, w której nie brakuje pobocznych wątków związanych z życiem głównych bohaterów. Uczestniczymy w kolejnych etapach śledztwa ale też wnikamy w umysły Leny i Marcela oraz osób związanych ze sprawą. Poza warstwą kryminalną, autorka porusza istotne kwestie związane z problemami emocjonalnymi nastolatek i sytuacjami, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Często przerastają one ich możliwości poradzenia sobie z nimi a wówczas łatwo popełnić błędy, które mają wpływ na ich dalsze życie.

Nie miałam możliwości poznać pierwszej części z serii „O Lenie Rudnickiej“, więc trudno mi porównywać z nią „Spektakl“ ale po przeczytaniu tej powieści jestem pod wrażeniem umiejętności pisarskich autorki i dojrzałego sposobu prowadzenia poszczególnych wątków. Każdy z nich jest istotny w prowadzonej sprawie i wraz z ich stopniowym ujawnianiem rośnie napięcie, które towarzyszy nam od początku do ostatniej strony. Gdy docieramy do końca tej powieści, wiemy już kto jest winien i co się naprawdę stało ale nadal nie znamy kilku spraw, które pojawiły się w trakcie śledztwa, dotyczących głównych bohaterów. Otwarte pozostały ich prywatne dylematy, które dają pole do kontynuacji ich historii, dlatego mam nadzieję, że to nie jest ostatnie moje z nimi spotkanie.

Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka

Recenzja pochodzi z mojego bloga: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2020/08/638-spektakl.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spektakl
2 wydania
Spektakl
Kinga Wójcik
7.9/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 2

Kiedy rodzice szesnastoletniej Diany spędzają urlop nad morzem, dziewczyna wiesza się w swoim pokoju. Przed śmiercią wygłasza zagadkowy monolog i transmituje swoją śmierć w internecie niczym makabryc...

Komentarze
Spektakl
2 wydania
Spektakl
Kinga Wójcik
7.9/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 2
Kiedy rodzice szesnastoletniej Diany spędzają urlop nad morzem, dziewczyna wiesza się w swoim pokoju. Przed śmiercią wygłasza zagadkowy monolog i transmituje swoją śmierć w internecie niczym makabryc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdyby ktoś powiedział mi, że książka może być jak lustro, które odbija nie tylko mroki ludzkiej natury, ale też nasze najgłębsze lęki związane z samotnością i niezrozumieniem, nie uwierzyłabym – dopó...

@Malwi @Malwi

Siedzę w pierwszym rzędzie i obserwuję bieg wydarzeń na wyobrażonym ekranie. Wbijam paznokcie w oparcie fotela, a łydki nerwowo zaciskają się na jego dolnej części. Moje oczy są w pełni skupione na o...

@bartoszsoczowka @bartoszsoczowka

Pozostałe recenzje @Mirka

Zaginiona
Czy znasz swoje dziecko?

@Obrazek „Czasami coś, co wydaje się absurdalne, okazuje się brutalną prawdą, najprostszym rozwiązaniem.” Każdego dnia znika bez śladu ponad 68 000 osób na całym św...

Recenzja książki Zaginiona
Dziewczyna na jedną noc
Uwielbiam to!

@Obrazek "Żadnemu dziecku nie powinno się nigdy dawać powodów do tego, by czuło się jak niechciane brzemię”. Zdarzają się książki, które potrafią poruszyć nie prz...

Recenzja książki Dziewczyna na jedną noc

Nowe recenzje

Miłość niczyja
Miłość niczyja
@iza.81:

Joanna i Andrei to ludzie po przejściach. Ona po rozwodzie ucieka do Rumunii, by podjąć pracę w szpitalu pediatrycznym ...

Recenzja książki Miłość niczyja
Kolaborantka
Miłość jak szept wśród ruin 🕰️❤️‍🩹
@burgundowez...:

Są książki, które nie tylko opowiadają historię – one ją ożywiają. Barbara Wysoczańska w „Kolaborantce” nie maluje prze...

Recenzja książki Kolaborantka
Thirty one days
"Thirty One Days" Patrycji Drywy to debiut, któ...
@g.sekala:

"Thirty One Days" Patrycji Drywy to debiut, który szczerze mnie zaskoczył. Trzymał w niepewności ale też pozwolił na ch...

Recenzja książki Thirty one days
© 2007 - 2025 nakanapie.pl