Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca recenzja

Lepiej nie będzie

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2021-06-08
Skomentuj
3 Polubienia

Kto z nas nie lubi ploteczek? Kto z nas nie lubi dowiadywać się nieco więcej o tym, o czym głośno się nie mówi? Kto z nas nie lubi zaglądać do kuluarów zawodów, o których nie mieliśmy pojęcia, a które naznaczone są mnóstwem interesujących informacji, pikantnym przekazem, przy którym nawet ku*wa pasuje jak ulał i brzmi niczym miód na ucho odbiorcy?
"Zwierzak" gwarantuje to wszystko powyżej. Jerzy pseudonim "Zwierzak" to obecnie emerytowany przykrywkowiec, który w służbie pracował zarówno w oddziale terrorystycznym, a mimo wszystko zdecydował się z ciepłej, "zabiurkowej" posady szukać dalej swego miejsca na ziemi. Idealna praca, w której zapominał o codzienności, a która wymagała mnóstwa szkoleń, nieco aktorstwa, opanowania i stalowych nerwów stała się zaczynkiem do rozmowy o chyba najbardziej przemilczanym i tajnym zajęciu, jakie przewidziane jest w policji. Jerzy wspomina pierwsze kroki, jakie stawiał w tytułowym zawodzie, wszelkie trudności i poświęcenia (szczególnie na płaszczyźnie relacji rodzinnych), z jakimi przyszło mu się zmierzyć. Już od pierwszej wspomnianej historii, która dotyczyła Łowców Skór, dałam się wciągnąć w ten specyficzny, brudny i brutalny świat przestępców, morderstw na zlecenie, mafii, handlu i przemytu. Jerzy stał się drzwiami, poprzez które przechodzimy do innego, zakazanego, a tak obecnego wokół nas świata. Mężczyzna balansował na cienkiej linie, z której każdy mocniejszy podmuch wiatru w postaci dekonspiracji mógł go zrzucić na dno.
Poznając bliżej bohatera mam wrażenie, że poznałam nieco uzależnionego od adrenaliny i akcji, spokojnego, opanowanego, wiernego (a może to kolejna odsłona fenomenalnej gry aktorskiej, jaka cechuje parających się przykrywką?), niezadowolonego z niesprawiedliwości człowieka, który stał się idealnym pionkiem w bezwzględnej grze. "Zwierzak" obfituje w szereg spraw, w jakie zaangażował się rozmówca, a o których dzisiaj mówi z odpowiednim dystansem. Jest wulgarnie, bez zbędnego patosu, bez owijania w bawełnę - odpowiedni język i styl przekazu idealnie pasuje do tego, co chce przekazać przykrywkowiec na emeryturze. Mnie to przekonuje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca
Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca
Mateusz Baczyński, Janusz Schwertner
8.1/10

Nawet po skończonej grze dalej ryzykujesz życiem Wcielał się w rolę płatnych zabójców, handlarzy narkotyków i gangsterów. Przenikał do najgroźniejszych mafii w Polsce. Każdego dnia ryzykował życie i ...

Komentarze
Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca
Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca
Mateusz Baczyński, Janusz Schwertner
8.1/10
Nawet po skończonej grze dalej ryzykujesz życiem Wcielał się w rolę płatnych zabójców, handlarzy narkotyków i gangsterów. Przenikał do najgroźniejszych mafii w Polsce. Każdego dnia ryzykował życie i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy praca za biurkiem staje się zbyt monotonna można zostać "aktorem" i wcielać się w różne role, ale nie na scenie, a w życiu. Można udawać handlarza narkotyków, gangstera, dostać się do grupy przes...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Nie jest łatwo żyć w cieniu osoby, za którą należy wykonać tajemniczą zawodową misję i działać tak, aby wykazać się sprawnie nie myśląc o tym, jaka jest osoba, kim jest z uprawianego zawodu, a jedyni...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Gdy nadejdzie dzień
"Gdy nadejdzie dzień", Gabrielle Meyer
@kasienkaj7:

"Małżeństwo to instytucja stworzona po to, by budować sojusze, które przyniosą korzyści jak największej liczbie osób. ...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień
Zgadnij, kim jestem
Zgadnij kim jestem
@Malwi:

"Zgadnij, kim jestem" Kamili Cudnik to książka, która przyciągnęła moją uwagę nietuzinkową fabułą i zaskakującymi zwrot...

Recenzja książki Zgadnij, kim jestem
Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
© 2007 - 2024 nakanapie.pl