Let me know recenzja

Let me know

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2023-09-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam okładkę powieści Let me know - wiedziałam już, że będzie to powieść, która może mi się spodobać (i to nie tylko pod względem wizualnym). Jak się okazało, autorka już od pierwszej strony wciągnęła mnie do wykreowanego przez siebie świata i nie pozwoliła mi na to, bym chociaż na chwilę z niego wyszła. Jak jednak ostatecznie mogę ocenić historię Bee i Noah? O tym w tej recenzji.

Bee i Noah byli najlepszymi przyjaciółmi od zawsze. Mieszkając naprzeciwko siebie, mieli wiele okazji do spędzania wspólnie czasu. Z całego serca kochali i świętowali swoją letnią tradycję. Pewnego dnia jednak ich bajka się skończyła, tak po prostu. Noah się wyprowadził, a Bee została sama. Kiedy cztery lata później chłopak wraca, wszystko wskazuje na to, że to, co ich łączyło, już dawno nie istnieje – i możliwe, że nie istniało tak naprawdę nigdy. Czy kiedykolwiek uda im się znowu porozmawiać bez agresji i słownych przepychanek? Czy ich wieloletnia przyjaźń będzie miała szansę zaistnieć na nowo?

Już pierwsze strony okazały się tym powodem, dla którego nie byłam później w stanie odłożyć tej powieści na dłużej. Doszło do tego, że zbliżając się do końca, zdecydowałam się odłożyć ten moment w czasie – straszliwie nie chciałam tego kończyć. Ta historia bardzo mnie pochłonęła i sprawiła, że tak po prostu, realnie zżyłam się z tymi bohaterami.

Główną bohaterką jest właśnie Bee. To głównie z jej perspektywy poznajemy całą historię i to jej myśli towarzyszą nam przez zdecydowaną większość powieści. Jest to dziewczyna o ogromnym i dobrym sercu, która zachwyciła mnie również swoim urokiem - skromność pomieszana z dozą pewności siebie stanowi w moim odczuciu taką iskierkę, która przyciąga mnie do danego człowieka/postaci. Tutaj właśnie tak się stało, a ja bardzo przeżywałam wszystko to, co spotykało Bee.

Noah to z kolei bohater, którego z początku nie polubiłam, jednak z czasem zaczęłam dostrzegać w nim coś intrygujące. Nie mogę zapomnieć i o tym, jak uparcie chłopak pragnął odepchnąć od siebie Bee, a jednak ja czułam, że to wszystko jest tylko na pokaz. Ostatecznie całkiem polubiłam się z tym bohaterem i cieszę się, że autorka wplotła do książki kilka rozdziałów z jego perspektywy - myślę, że całkiem sporo dało to do mojej ogólnej oceny książki.

Zuzanna Wólczyńska ma bardzo dobre pióro i muszę przyznać, że byłam tym mile zaskoczona. Obawiałam się, że ten debiut może nie okazać się aż tak dobry, jak tego oczekiwałam, a okazało się zupełnie na odwrót. Autorka bardzo ciekawie wykreowała swoich bohaterów, a chemia pomiędzy nimi... nawet nie wiem, jak mam to opisać własnymi słowami. Myślę, że widać, jak mocno przyciągnęła mnie do siebie ta powieść i jak bardzo ją polubiłam.

Cieszę się, że miałam szansę poznać Let me know, ponieważ ta książka to jedno z moich odkryć tego roku. Choć jest to z pozoru kolejna młodzieżowa powieść, która może momentami być ciut schematyczna, to jednak nie potrafię odmówić jej pewnego rodzaju uroku. Jeśli poszukujecie czegoś lżejszego na lekturę w jesienny wieczór, to zdecydowanie polecam Wam ten tytuł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Let me know
Let me know
Zuzanna Wólczyńska
8.1/10
Cykl: Let Me Know, tom 1

Nazywali się najlepszymi przyjaciółmi, póki los nie zdecydował, że wystawi ich relację na próbę. Bee i Noah byli nierozłączni. Oboje lubili kwaśne żelki i długie spacery po plaży. Z najwięk...

Komentarze
Let me know
Let me know
Zuzanna Wólczyńska
8.1/10
Cykl: Let Me Know, tom 1
Nazywali się najlepszymi przyjaciółmi, póki los nie zdecydował, że wystawi ich relację na próbę. Bee i Noah byli nierozłączni. Oboje lubili kwaśne żelki i długie spacery po plaży. Z najwięk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak bardzo ja się bałam że ta książka będzie średnia. Zacznę od tego że jest to literatura młodzieżowa a mi do młodzieży już trochę daleko . Nie zmienia to faktu że lubię ciepłe, przyjemne historie. ...

@aga.misiak3 @aga.misiak3

@Obrazek „Ludzie się zmieniają. Nie mamy wpływy na to, co robią, ale możemy zmienić to, jak się z tym czujemy.” Gdy nie widzimy kogoś nam bliskiego przez dłuższy okres czasu i następuje w końcu ...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Winda widmo. Seria niefortunnych zdarzeń
Winda Widmo

Tęskniliście za rodzeństwem Baudelaire? Ja przyznaję, że bardzo. Z niecierpliwością odliczałam już minuty do momentu, gdy będę mogła po raz kolejny wejść do ich dość... ...

Recenzja książki Winda widmo. Seria niefortunnych zdarzeń
Rey Blanco. Biały Król
Rey Blanco

Cykl o Antonii Scott ostatnio całkowicie zdominował moje czytelnicze plany i natychmiastowo po skończeniu lektury Czarnej Wilczycy musiałam zabrać się za poznawanie Biał...

Recenzja książki Rey Blanco. Biały Król

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Rak Wszystko do umozenia
@agadzi1403:

Rak Wszystko do umorzenia to orawdziwa historia stalkera z Tindera. Pierwsza książka to Rak Karawana Jedzie. Poznajemy ...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Bajki niepoprawne
Poprawność bajek
@adam_miks:

„Dekameron” Giovanniego Boccaccio powstał poprzez fakt zarazy, dokładniej dżumy. Jest to zbiór stu nowel które w ciągu ...

Recenzja książki Bajki niepoprawne
Słowiański horror
Antologia opowiadań grozy dla miłośników słowia...
@milla:

„Słowiański horror” to antologia dwunastu przepełnionych brutalnością i przemocą opowiadań grozy oraz sześciu wierszy, ...

Recenzja książki Słowiański horror
© 2007 - 2024 nakanapie.pl