Lilianna recenzja

Lilianna

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·2 minuty
2020-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka „Lilianna” Anny Szafrańskiej zapadnie mi na długi czas w pamięci. Opisuje ona problem, z którym zmaga się wiele młodych matek, które związały się z nieodpowiednimi facetami i przez przypadek zaszły w ciążę. Utwór jest przestrogą dla dziewczyn, żeby uważały z kim się umawiają, bo w życiu nie zawsze jest kolorowo, a chłopak na pierwszy rzut oka może wydawać się kochany i opiekuńczy a tak naprawdę może być draniem jakich nie mało na tym świecie.
Siedemnastoletnia dziewczyna mieszkająca z rodzicami poznaje chłopaka, który jest dla niej naprawdę kochany. Niestety ojciec nie toleruje jej związku i rozkazuje Liliannie, żeby go zostawiła. Od kilku tygodni kłóci się z rodzicami po czym ucieka do swojej kryjówki wypłakać się. Spotyka się tam z Maćkiem i wspólnie planują wyjechać. Młody mężczyzna właśnie dostał propozycję pracy i zakwaterowania się w Poznaniu i życia tam, lecz wiedząc, że jego kobieta jest z nim w ciąży proponuje jej wyjazd razem z nim. Nie chce jednak skorzystać z oferty szefa, więc wynajmują mieszkanie. Jest im cudownie razem, kochają się, niestety sielanka nie trwa długo. Po narodzinach Oskara chłopak zaczyna znęcać się nad Lilką i mówić jej przykre rzeczy, że urodziła ułoma. Lilka wie, że chłopczyk jest trochę inny niż wszystkie dzieci ale kocha go nad życie i chce dla niego jak najlepiej, tyle że przy boku Maćka nigdy więcej nie będzie im dobrze. Dziewczyna sprząta mieszkania w okolicy i pewnego dnia podczas pracy zauważa fortepian i po prostu nie może się oprzeć, więc siada i zaczyna grać. Po chwili orientuje się że nie jest sama i widząc właścicielkę mieszkania zaczyna ją przepraszać i obiecywać, że to się więcej nie powtórzy. Ta na to tylko macha ręką twierdząc, że bardzo jej się podobało i zaprasza bohaterkę na kawę. Dziękuje jej za ostatnio ugotowany gulasz, który był naprawdę świetny i mówi że to była miła odmiana, bo nie musiała jeść na mieście. Podczas rozmowy wypytuje dziewczynę o różne rzeczy i gdy tej niechcący podwija się rękaw, zauważa rany. Lilianna nie chce o tym opowiadać a gdy Malwina ją dotyka to ta się wzdryga. Właścicielka mieszkania ofiaruje jej gaz pieprzowy w razie potrzeby obrony. Dziewczyna bierze go niechętnie dziękując, ale nie wie że w najbliższym czasie może to uratować jej życie...
Książka jest bardzo wzruszająca i pełna napięcia. Po prostu ciężko jest mi opisać słowami jak dobra była, więc powiem tyle, że skradła mi serce i przez nią co chwila musiałam wycierać oczy. Niedługo ma się pojawić kolejna część i jak tylko wyjdzie od razu biorę się za czytanie! Polecam ją wszystkim, bo nie tylko ma w sobie pełno problemów życiowych ale i opisuje wyjście z toksycznej relacji i zaczęcie życia od nowa. Daję 10/10 i z niecierpliwością czekam na drugą część!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lilianna
Lilianna
Anna Szafrańska
8.7/10
Cykl: Plnk Tattoo, tom 1

Tatuaż może być zbroją, czyjąś historią, którą poznaje się obraz po obrazie. Lilianna zapomniała, czym jest bezpieczeństwo. Jedna lekkomyślna decyzja sprawiła, że już nie pamięta, jak wygląda dzień ...

Komentarze
Lilianna
Lilianna
Anna Szafrańska
8.7/10
Cykl: Plnk Tattoo, tom 1
Tatuaż może być zbroją, czyjąś historią, którą poznaje się obraz po obrazie. Lilianna zapomniała, czym jest bezpieczeństwo. Jedna lekkomyślna decyzja sprawiła, że już nie pamięta, jak wygląda dzień ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzień dobry kochani ! Czy macie zwyczaj przytulania się do książek? Ja powiem szczerze,że w moim życiu przeczytałam mnóstwo książek, przy których płakałam rzewnymi łzami, ale książka której recenzję ...

Premiera pierwszego tomu była już niemal rok temu, a ja przeczytałam wszystkie kiedy tylko miały swoją premierę na Legimi. Pokochałam te trzy dziewczyny od razu i wiedziałam, że kiedyś staną na mojej...

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Miłość gangstera
Miłość gangstera

Zaczynając tę książkę miałam pewne obawy, gdyż pierwszy tom "Ukochana gangstera" czytałam bardzo dawno temu. Pamiętałam jedynie tyle, że mi się podobała, jednak nic wię...

Recenzja książki Miłość gangstera
Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Black bird academy

"Black bird Academy" to książka, która przyciągnęła mnie samym swoim wyglądem, a po przeczytaniu opisu, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać! Jednak nie spodzie...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl