Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej recenzja

"Listy w butelce"

Autor: @Strusiowata ·1 minuta
2022-03-29
Skomentuj
25 Polubień
"Kiedy człowiek tonie, należy mu podać rękę"
(Irena Sendlerowa)

Pani Sendlerowa była bardzo odważną osobą, którą mogłam poznać dzięki wspaniałej książce pod intrygującym tytułem - "Listy w butelce".
Irena Sendlerowa, pseudonim siostra Jolanta, pomimo tego, że była Polką zakładała na rękę gwiazdę Dawida, aby solidaryzować się z Żydami. Poza tym łatwiej, dzięki takiemu symbolowi, było jej się wmieszać w tłum. Podczas nieprzespanej nocy pani Irena wymyśliła plan, do którego realizacji potrzebowała wielu zaufanych ludzi. Nawiązała więc kontakt ze Społecznym Komitetem Pomocy Ludności Żydowskiej. Jej pomysł został określony jako szaleńczy i absurdalny - otóż siostra Jolanta chciała ratować dzieci żydowskie poprzez umieszczanie ich w polskich rodzinach.
W sercach rodziców małych, żydowskich dzieci rodziło się wiele pytań, m.in.:
Czy nas syn będzie mógł być dobrym Żydem? Jak się odnajdziemy po wojnie, po latach?

Nie umiem sobie wyobrazić, jak można się czuć gdy przekazujesz obcej rodzinie swoje dziecko?

Irena Sendlerowa nie pracowała sama, pomagały jej dwie łączniczki, a dodatkowo 10 osób, m.in. - kierowca autobusu, tramwaju, policjant, pracownik sądowy, strażak. Wszystko było przemyślane i zaplanowane. Dzieci wyjeżdżały z getta samochodem Straży pożarnej. Były też wywożone w taczkach pod cegłami. Zdarzało się, że płacz dziecka zagłuszał dający głos - pies. Zaprzyjaźniony ksiądz dostarczał na bieżąco metryczki chrztu, a mąż jednej z koleżanek Sendlerowej, wystawiał autentyczne metryki urodzin. Najlepszą kryjówką na karteczki były szklane butelki po mleku, z szeroką szyjką, zamykane na kapsel
( żeby bibułki nie zamokły, nie spleśniały, nie zniszczyły się).

Dzięki "Listom w butelce" poznałam niezwykłą, bardzo skromną osobę. Pani Sendlerowa uważała, że każdy zrobiłby to, co ona. W nieludzkich, wojennych czasach próbowała żyć po ludzku. Dzięki swojej postawie udało się jej uratować 2,5 tys. dzieci.

Tę historię napisało samo życie. Przeczytajcie koniecznie tę książkę. Została przepięknie wydana przez wydawnictwo Literatura w serii Wojny dorosłych- historie dzieci.

Moja ocena:

× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej
2 wydania
Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej
Anna Czerwińska-Rydel
8.5/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci

Pewnego dnia 1941 roku siostra Jolanta zrozumiała, że to, co robi dla zamkniętych w getcie przyjaciół, nie wystarczy, aby ich ocalić. „Będę pomagać inaczej”, postanawia, i narażając życie swoje i ogro...

Komentarze
Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej
2 wydania
Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej
Anna Czerwińska-Rydel
8.5/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci
Pewnego dnia 1941 roku siostra Jolanta zrozumiała, że to, co robi dla zamkniętych w getcie przyjaciół, nie wystarczy, aby ich ocalić. „Będę pomagać inaczej”, postanawia, i narażając życie swoje i ogro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Jednym z punktów tego zadania było przeczytanie ksią...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Nie, dziękuję. Bulimia i inne nawyki
Bulimia - jak pokonać?

Długo szukałam wydawnictwa , w którym oprócz dawki informacji na temat medycznej strony zaburzeń odżywiania, odnajdę relację chorego. Osoby, która zmaga się z bulimią i ...

Recenzja książki Nie, dziękuję. Bulimia i inne nawyki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka