“ Chociaż bardzo się starała, to kawałki jej serca nie chciały wrócić na miejsce. Żadna ilość kleju na świecie nie byłaby w stanie ich przy sobie zatrzymać. “
Przede wszystkim, czuję ogromną radość, że książka trafiła w moje ręce, ale jednocześnie smutek, gdyż “ Nero “ jest początkiem i końcem historii Elle i Nero. Mam nadzieję, że pozostałe tomy serii dorównają pierwszej części. Ta książka jest pełna różnorodnych emocji, które odczuwałam za każdym razem z głównymi bohaterami, po prostu nie da się inaczej! Wiem, że fundamentem tej książki jest mafia, lecz ja miałam wrażenie, że to był jedynie dodatek do prawdziwego sensu tej książki, lojalności, odwagi a przede wszystkim przyjaźni oraz miłości! Historia przedstawia nam dwoje licealistów, dziewczynę i chłopaka… Typowe prawda? Też tak na początku pomyślałam, lecz jak się okazało, w tej książce nic nie było typowe.
Elle to miła i zabawna dziewczyna, lecz nikt w Legacy Perp zdaje się tego nie zauważać. Otoczona podłymi i bogatymi dzieciakami wraz ze swoją przyjaciółką Chloe, każdego dnia doznaje prawdziwego piekła na ziemi, a reszta uczniów, choć nie bierze udziału w znęcaniu się nad nimi, odwraca głowy, udając, że nic się nie dzieje. Przez trzy lata w Legacy Perp żyły w strachu a każdy dzień był walką o przetrwanie. Elle chcąc chronić najlepszą przyjaciółkę, stworzyła ze swojego ciała tarczę obronną przyjmując nawet najgorsze ciosy na siebie.
Życie poza szkołą nie jest o wiele lepsze. Z powodu wypadku, przez który jej tato porusza się na wózku inwalidzkim, Elle praktycznie co wieczór musi pracować w restauracji, aby opłacać czesne w Legacy Perp. Pewnej nocy, kiedy dziewczyna kończąc pracę staje się świadkiem morderstwa. To właśnie w tym momencie rozpoczyna się cała historia.
Nero jest przystojnym i popularnych chłopakiem w Legacy Perp, i choć niesie ze sobą aurę przerażenia, żadna dziewczyna nie jest w stanie mu się oprzeć. Jego ojcem jest szef kręgu mafijnego, do którego Nero od dawna pragnie dołączyć a dzięki Elle, będzie miał taką szansę. Dostaje miesiąc na zdobycie zaufania Elle i dowiedzenia się, co tak naprawdę dziewczyna widziała tej felernej nocy. I choć początkowe zamiary, to tylko wykonanie zadania, to z czasem zmieniają się one w coś, w co Nero nie wierzył od bardzo dawna.
Nie chcę wam zdradzać za dużo, ale uwierzcie mi, koniecznie musicie ją przeczytać, jeśli wasz klimat to mafia i źli chłopcy!
Bardzo podziwiam postać Elle, jest jedną z tych bohaterek książkowych o których się nie zapomina. Jej lojalność nie tylko wobec Chloe, lecz także członków mafii, których tak naprawdę nie znała, była naprawdę godna podziwu.
Również duże wrażenie zrobił na mnie Nero. Z każdym dniem, w którym coraz bardziej poznawał Elle, zmieniał swoje zachowanie. W końcu można było w nim zobaczyć łagodność i empatię, choć w niektórych momentach nadal pozostawał apodyktycznym dupkiem. Rozwój ich relacji także zasługuje na wielkiego plusa, ponieważ pomimo w miarę szybkiego zauroczenia, nie zmieniła się ona z prędkością światła, lecz kwitła pięknie niczym kwiat róży, a w niektórych momentach po prostu brakowało mi tchu!
Chciałabym także wspomnieć o pozostałych bohaterach. Amo, Vincent, Maria, Lucca. Każdy z tych bohaterów na swój sposób mnie zaintrygował co sprawiło, że z niecierpliwością czekam na kolejne tomy!