Żelazny Król recenzja

Magia kontra technologia

Autor: @tala86 ·2 minuty
2012-05-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Julie Kagawa to amerykańska autorka, która w wieku dziewięciu lat przeprowadziła się razem z rodzicami na Hawaje. Obecnie z powrotem mieszka w Stanach Zjednoczonych i zajmuje się tym, co najbardziej kocha – pisaniem. Na swoim koncie ma już serię, dzięki której zdobyła popularność na całym świecie. Chodzi tu o serię „Żelazny dwór”, którą otwiera książka pt. „Żelazny król”.

Meghan Chase niedługo kończy szesnaście lat, nie zdaje sobie jednak sprawy, że w tym samym momencie życie, które znała do tej pory również się zakończy. Od zawsze czuła się obco w domu i w szkole, a uczucie to było potęgowane tym, że większość osób traktowała ją jakby nie istniała. Jej jedynym przyjacielem jest Robbie, który gości w jej życiu od zawsze. Meghan nie zdaje sobie jednak sprawy, że nie jest on zwykłym chłopakiem. To właśnie Robbie wyjawi jej prawdę o ich prawdziwym. Czy Meghan mu uwierzy? Jak rozwinie się dalej cała sytuacja? Tego koniecznie musicie dowiedzieć się sami.

Czytając opis książki można odnieść wrażenie, że autorka już raczej niczym nowym nas nie zaskoczy, bo przecież poznaliśmy już wszystkie możliwe twarze elfów. Jednak w przypadku Julie Kagawy są to jak najbardziej mylne wrażenia. Po pierwsze ich istnienie uzależnione jest od wiary i strachu ludzi względem ich rasy. Po drugie autorka powołała również do życia całkiem nową odmianę zrodzoną z technologii i żelaza. Co w połączeniu z elementami z „Alicji w krainie czarów” i „Snu nocy letniej” tworzy naprawdę niesamowicie klimatyczną powieść, która chwilami może wywołać ciarki na plecach, albo rozbawić do łez.

Jeżeli chodzi o akcję to muszę powiedzieć, że nie jest ona zbyt szybka, ale na pewno nie można określić jej mianem monotonnej. Jest w niej również sporo niespodzianek, których czytelnik często w ogóle się nie spodziewa. Doskonałym przykładem jest tutaj zakończenie, jakie Julie Kagawa zaserwowała swoim czytelnikom. Sama byłam zaskoczona, ponieważ z wcześniejszych informacji zawartych w fabule, w wyobraźni powstało zupełnie inne zakończenie dla tej historii. Teraz nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zabrać się za kolejny tom tej serii.

Co do bohaterów, to tutaj też nie ma się, do czego przyczepić. Każda z postaci została przedstawiona w bardzo dokładny i szczegółowy sposób i pomimo fantastycznego pochodzenia, są bardzo realistyczne i prawdziwe, więc nie jest trudno sobie ich wyobrazić.

Podsumowując. „Żelazny król” to powieść napisana prostym i bardzo barwnym językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Chociaż jest ona zaklasyfikowana, jako książka typowo młodzieżowa, to mimo tego każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żelazny Król
2 wydania
Żelazny Król
Julie Kagawa
8.6/10

Żelazo i lód. I zgubna miłość żądająca niemożliwego wyboru... Nazywam się Meghan Chase. Za niecałe dwadzieścia cztery godziny skończę szesnaście lat. Słodka szesnastka. Napisano mnóstwo opowieści,...

Komentarze
Żelazny Król
2 wydania
Żelazny Król
Julie Kagawa
8.6/10
Żelazo i lód. I zgubna miłość żądająca niemożliwego wyboru... Nazywam się Meghan Chase. Za niecałe dwadzieścia cztery godziny skończę szesnaście lat. Słodka szesnastka. Napisano mnóstwo opowieści,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Żelazny król” to moje drugie spotkanie z twórczością autorki, muszę przyznać, że ta seria mnie zaintrygowała. Wydanie jest piękne z barwionymi brzegami, opis wydawcy sprawił, że bardzo chciałam ją p...

@snieznooka @snieznooka

Kogo nie skusiłyby te piękne okładki? Mnie prócz nich przyciągnęło do tych cudownych wydań nazwisko Autorki Julie Kagawa, której twórczość poznałam przed kilku laty za sprawą cyklu o smokach „Talon” ...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @tala86

Nieskończoność
Przeznaczenie można zmienić!

Przeznaczenie inaczej los, dola, fatum, fortuna i nieuchronna przyszłość. Innymi słowy, mówiąc coś, czego nie da się zmienić, ponieważ jest z góry narzucone. Każdy człowi...

Recenzja książki Nieskończoność
Lot sowy
Lot sowy

Tajemnicza okładka, od której ciężko oderwać wzrok… Interesujący blurb… Wysokie oceny na Goodreads… Pozytywne recenzje innych powieści, jakie wyszły spod palcy autorów… I...

Recenzja książki Lot sowy

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl