Żelazny król recenzja

W dwóch światach

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2024-03-22
Skomentuj
5 Polubień
Kogo nie skusiłyby te piękne okładki? Mnie prócz nich przyciągnęło do tych cudownych wydań nazwisko Autorki Julie Kagawa, której twórczość poznałam przed kilku laty za sprawą cyklu o smokach „Talon” i żałowałam, że w naszym kraju zostały wydane jedynie dwa jego tomy. Dzięki Wydawnictwu Vesper mogę ponownie posmakować jej pióra i wraz z bohaterami cyklu „Żelazny dwór” udać się w podróż do magicznej i niebezpiecznej krainy Nigdynigdy.

Życie szesnastoletniej Meghan Chase zmienia się diametralnie, gdy za sprawą zaginięcia jej młodszego brata dowiaduje się o istnieniu świata ukrytego przed ludzkim wzrokiem, ale też ściśle z nami powiązanego. Jego siłę budują bowiem nasze sny i wyobrażenia, a dotychczasowy kształt i równowagę zakłóca lawinowo rosnące zamiłowanie człowieka do technologii. Pragnąca odnaleźć brata dziewczyna zmierzy się nie tylko z zaskakującymi prawdami o sobie i swoim otoczeniu, ale też wielokrotnie stawi czoła trudnym wyzwaniom i własnym lękom.

Kraina Nigdynigdy nie należy do sielankowych i przyjaznych. Zamieszkujące ją niezwykłe stwory wykazują się krwiożerczym instynktem i tu nic nie dostaje się za darmo. Każda przysługa okupiona jest swoją ceną i trzeba nieustannie uważać, by nie stać się czyjąś „zabawką albo przekąską”. Dodatkowo temu światu zagraża wojna, tak inna od dotychczasowych konfliktów pomiędzy utrzymującymi kruchy rozejm dworami Letnim i Zimowym. Na szczęście dziewczyna ma swoich genialnych przewodników niesfornego Puka i kota Grimalkina, którzy zostali moimi zdecydowanymi ulubieńcami cyklu.

Ta fascynująca powieść drogi prowadząca nas krętymi ścieżkami pełnego magii i tajemnic niezwykłego świata traktuje nie tylko o odkrywaniu własnej tożsamości, próbie pogodzenia się z własnym dziedzictwem, ale też o rodzinnych więzach, przyjaźni i miłości. A przy tym ostatnim wątku będzie iskrzyć, bo Zimowy Książę jest oczywiście najgorszym wyborem, jakiego mogła dokonać córka jego wroga Króla Oberona. Bo wspominałam już, że Meghan okazuje się w połowie elfką i księżniczką? Nie wspomniałam i wielu innych zaskakujących rzeczy też Wam nie zdradzę, żeby nie odbierać Wam przyjemności z odkrywania tego świata. No może tylko napomknę o krwiożerczych czerwonych kapturkach, które mnie urzekły.

Znakomicie udało się Autorce połączyć oba światy, ten magiczny i realny zwracając uwagę na nurtujące je problemy i sieć wzajemnych powiązań. I choć nastoletnia bohaterka zdradzająca typowe dla swojego wieku zachowania i przemyślenia wywoływała czasem mój nieco protekcjonalny uśmiech, przewracanie oczami czy kręcenie głową, to jednak wciągała mnie w swoją niezwykłą historię. Nie da się ukryć, że patrzyłam na nią przez pryzmat mojego wieku i doświadczeń, więc dla grupy docelowej może okazać się bohaterką, z którą tak łatwo będzie się utożsamić. Mój przykład pokazuje jednak, że i dla „starszej młodzieży” ta opowieść może okazać się podróżą fascynującą na tyle, że już pochłonęłam kolejny tom „Żelazna córka”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-26
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żelazny król
2 wydania
Żelazny król
Julie Kagawa
8.6/10
Cykl: Żelazny Dwór, tom 1

Ojciec sześcioletniej Meghan Chase zniknął i od tego dnia życie dziewczynki nie było już takie samo. Nie potrafiła odnaleźć się ani w szkole, ani w rodzinnym domu. W dniu szesnastych urodzin Megan j...

Komentarze
Żelazny król
2 wydania
Żelazny król
Julie Kagawa
8.6/10
Cykl: Żelazny Dwór, tom 1
Ojciec sześcioletniej Meghan Chase zniknął i od tego dnia życie dziewczynki nie było już takie samo. Nie potrafiła odnaleźć się ani w szkole, ani w rodzinnym domu. W dniu szesnastych urodzin Megan j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Żelazny król” to moje drugie spotkanie z twórczością autorki, muszę przyznać, że ta seria mnie zaintrygowała. Wydanie jest piękne z barwionymi brzegami, opis wydawcy sprawił, że bardzo chciałam ją p...

@snieznooka @snieznooka

Jeśli chodzi o opowieści o elfach, to jest to trochę odmienny gatunek fantasy. Rzadko zdarza mi się sięgnąć po powieści, w których pojawiają się te właśnie stwory leśne. Niektórzy ludzie twierdzą, że ...

@Kasandra98 @Kasandra98

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo
Kochać mocniej
Świetny kryminał!

Od kilku lat żyję śledztwami prowadzonymi przez zdeterminowaną detektyw D.D. Warren, o czym wielokrotnie Wam wspominałam i każde kolejne budzi równie duże emocje, bo Lis...

Recenzja książki Kochać mocniej

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri