Skrytoświat. Wiosna recenzja

Magia na granicy dwóch światów, czyli dobra historia… bez finału

TYLKO U NAS
Autor: @Lady_in_Red ·2 minuty
2021-11-21
Skomentuj
1 Polubienie
Skrytoświat: Wiosna to pierwsza z czterech książek serii wydanej przez William Horwooda. Sam autor na arenie anglojęzycznej cieszy się dużą popularnością wśród fanów literatury fantastycznej. Niestety na samym wstępie muszę uprzedzić z żalem, że w naszym rodzimym języku tłumaczenia kolejnych części niestety póki co się nie pojawiły.

W książce poznajemy alternatywną rzeczywistość, fantastyczny świat ze szczegółami przedstawiony przez autora. Ciekawą koncepcją jest ukazanie go jako rzeczywistość będąca równolegle, tuż obok naszego ludzkiego świata, ale jednak niedostępna dla przeciętnego człowieka na skutek przeszłych wydarzeń, które czytelnik stopniowo poznaje wraz z lekturą.

Książka ma charakter nieco baśniowy, momentami przypomina opowiastkę snutą zimowym wieczorem przy blasku kominka. Całość jest bardzo przyjemna. Spokojne, wręcz idylliczne momenty przerywane są często wartką i dynamiczną akcją, która spokojną historię przemienia znienacka w galopującą fabułę bo znajdą się i porwania, i pościgi i odrobina magii w tym wszystkim… więcej może nie chciałabym zdradzać. Taka narracja szybko wciąga czytelnika. Ta pozycja była dla mnie miłym zaskoczeniem, bo w dzisiejszych czasach ciężko od zera wykreować nowy, niepowtarzalny fikcyjny świat. Mimo to, w książce Horwooda nie miałam zupełnie wrażenia, że to historia i kontekst, który już dawno znamy. Przeciwnie, samo poznanie nowej fantastycznej rzeczywistości było dosyć inspirujące.

Jest to również historia o ludzkości, która przestała dostrzegać kwitnący tuż obok Skrytoświat, mimo, że kiedyś dwa światy nie były od siebie wcale odizolowane. Jest w tym pewna metafora tego, że czasem nie dostrzegamy tego, co mamy tuż pod własnym nosem. Lub z innej strony, o dziecięcej wrażliwości, którą z wiekiem utraciliśmy stając się obojętnymi na pewne cenne życiowe wartości. Z czasem jednak przepowiednia o cudownym dziecku, które na nowo połączy dwa światy zaczyna się spełniać. A za nią, idą konsekwencje.

Jeśli chodzi o postaci, Jack i Katherine przedstawią nam piękny obraz przyjaźni i miłości, również tej platonicznej. A co najważniejsze, czytelnik będzie też świadkiem niełatwej podróży do odkrywania własnych korzeni jednej z kluczowych postaci.

Wspominając minusy, jak można się domyślać największym rozczarowaniem dla mnie był sam fakt, że nie mogę kontynuować czytania dalszych losów przygody tak fajnie rozpoczętej w tomie Wiosna. Zweryfikowałam to dopiero po przeczytaniu książki, być może gdybym wiedziała to od początku, w ogóle nie sięgnęłabym po ten tytuł, bo jednak szkoda rozbudzać w sobie ciekawość, której nie można zaspokoić. Zwłaszcza, że Skrytoświat przypadł mi do gustu. Cóż, pozostaje tylko liczyć, ze może kiedyś kontynuacja doczeka się polskiego tłumaczenia, lub może uda mi się gdzieś dorwać kolejne tomy w wersji anglojęzycznej. Jednak dla osób nieznających języka, zawsze pozostanie lekki niedosyt.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skrytoświat. Wiosna
Skrytoświat. Wiosna
William Horwood
7.2/10

Wielki klasyk fantasy kreuje świat na miarę Tolkienowskiego Śródziemia! Przed tysiącami lat mistrz z wielkiego królestwa Englalondu wykuł klejnot, w którego sercu płonął ogień wszechświata i kolory z...

Komentarze
Skrytoświat. Wiosna
Skrytoświat. Wiosna
William Horwood
7.2/10
Wielki klasyk fantasy kreuje świat na miarę Tolkienowskiego Śródziemia! Przed tysiącami lat mistrz z wielkiego królestwa Englalondu wykuł klejnot, w którego sercu płonął ogień wszechświata i kolory z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Lady_in_Red

Nie zabijaj
Kryminalne zagadki prosto z Łodzi

Książka Agnieszki Płoszaj to mocny kryminał, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Już na pierwszych stronach dowiadujemy się o makabrycznej zbrodni w samym ...

Recenzja książki Nie zabijaj
Zanim wystygnie kawa
Podróże w czasie w japońskim wydaniu

A gdybyś Ty mógł cofnąć się w czasie, co byś zmienił? Jestem przekonana, że każdy z nas ma przynajmniej jedną życiową historię, w której chciałby zachować się inaczej, u...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl