Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów recenzja

Magiczna Łódź.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·2 minuty
2024-06-09
Skomentuj
3 Polubienia
Kiedy wybierałam tytuł z Klubu Recenzenta to "Zagubione ulice. Spisek Czarnologów" autorstwa Remigiusza Piotrowskiego przykuł moją uwagę okładką, opisem, z którego dowiadujemy się o magicznej Łodzi, o szpiegach, spisku i porwaniu.
Podczas lektury śledzimy losy szesnastoletniego Tadeusza, który z powodu trudnego dzieciństwa i skomplikowanej sytuacji rodzinnej trafia do domu dziecka. Po kilku latach zupełnie przypadkowo ląduje ukrytym dla zwykłych mieszkańców miasta , magicznym świecie Zagubionych Ulic. Jest to miejsce pełne duchów przeszłości, potworów i nielegalnych interesów. Młodzi szpiedzy odważnie walczą z siłami zła za pomocą magii. System magiczny w tym świecie jest bardzo ciekawie wykreowany. Zaklęć trzeba się długo uczyć, nic nie dzieje się od tak sobie. Tadek, chcąc odnaleźć własną rodzinę nie spodziewa się nawet, że to czego się dowie zmieni całe jego życie, jeszcze bardziej niż do tej pory.

Koncepcja wykreowania magicznego świata w Polsce nie jest niczym nowym. Mieliśmy choćby " Liceum ogólnomagiczne" Krzysztofa Piersy czy serię o Teodorze Wilk od Anety Jadowskiej. U Pana Remigiusza Piotrowskiego dzieje się bardzo wiele i szybko co może wpływać na odbiór tej historii. Jednakże należy pochwalić autora za sposób wykreowania systemu magicznego, ciekawych bohaterów, z których wielu wg mojej opinii było inspirowanych przez innych istniejących już w literaturze bohaterów ze znanej sagi o pewnym chłopcu, który przeżył.
W książce możemy odnaleźć także wiele smaczków dla Łodzian i nie tylko. Ulica Piotrowska, drużyna ŁKS Łódź to tylko kilka ze sztandarowych punktów na mapie tego miasta.
Autor pisze w ciekawy, niewymuszony sposób. Postacie w książce rozwijają się, a nawet potrafią rozweselić, "aby upuścić nieco pary" z powagi sytuacji w jakiej znalazła się Gildia. Mowa oczywiście o Ochu, który jest przyjacielem Tadeusza, jest niezdarny, zmienia wyrazy, lecz można na niego liczyć. Końcowe wydarzenia rozwiązują niektóre tajemnice i dają "zielone światło" dla drugiej części, a wydawać by się mogło, że już nic więcej nie potrzeba dodawać.

Podsumowując: Według mnie "Zagubione ulice. Spisek Czarnologów" to tytuł, którym warto się zainteresować. Jeśli lubicie sagę o Harrym Potterze, sagę o Dorze Wilk czy "Instytut Absurdu" to może być książka dla Was, ponieważ odkryłam w tym tytule wiele nawiązań do tamtych książek. Moja ocena końcowa to 7 gwiazdek.

Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl za co serdecznie dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-09
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
Remigiusz Piotrowski
6.8/10

W każdej miejskiej legendzie tkwi ziarno prawdy Czy wiecie, że w Łodzi żyją czarodzieje? Zresztą, żeby tylko oni… Gdzieś tam, na Zagubionych Ulicach, w oderwanej od miasta cząstce świata, kryją się...

Komentarze
Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
Zagubione Ulice. Spisek Czarnologów
Remigiusz Piotrowski
6.8/10
W każdej miejskiej legendzie tkwi ziarno prawdy Czy wiecie, że w Łodzi żyją czarodzieje? Zresztą, żeby tylko oni… Gdzieś tam, na Zagubionych Ulicach, w oderwanej od miasta cząstce świata, kryją się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Łódź, czarodzieje, intryga, tajemnica... To tylko kilka słów, którymi można opisać książek. Jest pozycją, którą warto się zainteresować, właśnie ze względu na wybór autora co do fabuły książki. Na pe...

@Aleksandra_99 @Aleksandra_99

Po książkę sięgnęłam z powodu Łodzi, bo w tym mieście toczy się akcja powieści. Ale nie tylko, bo wspomniani w opisie czarodzieje i gildia młodych szpiegów równie mocno zachęcały do lektury. Jak wysz...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie