Przyrzeczeni recenzja

Magiczna okładka i ciekawa historia...

Autor: @aniusiaczek92 ·3 minuty
2011-04-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zafascynowana piękną okładką oraz zaintrygowana fragmentem "Przyrzeczonych", postanowiłam spędzić wolną chwilę z moim niesamowitym nabytkiem.

"Przyrzeczeni" to pierwszy tom cyklu opowiadającego o losach Jessiki Packwood, autorstwa Beth Fantaskey, amerykańskiej pisarki, której ogromnym hobby jest podróżowanie po świecie.

Akcja przez większą część powieści dzieje się w północno-wschodniej części USA, a dokładnie w stanie Pensylwania, gdzie wraz z rodziną mieszka główna bohaterka. Dopiero pod koniec utworu autorka przenosi całą historię do mrocznej i nastrojowej Rumunii, nad czym odrobinkę ubolewam, ponieważ perspektywa "zwiedzenia" tego miejsca wydaje się niezwykle kusząca. Jeśli ktoś spodziewa się bardzo dynamicznej akcji, gdzie nieustannie wybuchają walki, krew leje się strumieniami czy coraz to nowsze intrygi i sekrety wychodzą na jaw, z przykrością muszę go poinformować, że się rozczaruje - "Przyrzeczeni" to nie druga "Akademia Wampirów" czy "Dary Anioła", że tak to ujmę. Fabuła skupia się przede wszystkim na romansie oraz na Jessice, która musi sobie poradzić z nową, bardzo dziwną sytuacją. Ale od początku i po kolei...

"Wampiry potrafią nieźle namieszać w życiu nastolatki… Świat Jessiki staje na głowie, gdy w szkole pojawia się osobliwy uczeń z wymiany międzynarodowej, Lucjusz Vladescu. Jest arogancki, natrętny i, no cóż, nieziemsko przystojny. Na domiar złego twierdzi, że Jessica to rumuńska wampirza księżniczka i że na mocy paktu między ich rodami są zaręczeni! Dziewczyna nie chce wierzyć w te rewelacje, jednak kiedy zaczyna wertować »Przewodnik dla nastoletnich wampirów po miłości, zdrowiu i emocjach«, nachodzą ją wątpliwości… Czy przeciętna nastolatka to dobry materiał na czarującą wampirzą księżniczkę?"*.

Jessica to trochę nieśmiała, niezbyt pewna siebie siedemnastoletnia dziewczyna, która na pierwszy rzut oka jest zwyczajną nastolatką. Jess wydaje się osobą, którą można łatwo zdominować i sobie podporządkować - chyba nie można się bardziej pomylić. Dragomirówna nie daje sobie w kaszę dmuchać, ten, kto z nią zadziera musi być przygotowany na ciętą ripostę. Anastazja Dragomir, bo tak naprawdę się nazywa, jest postacią dynamiczną, pod wpływem wydarzeń zmienia się jej zachowanie i sposób myślenia. Dzięki narracji pierwszoosobowej możemy bardzo dokładnie i wnikliwe obserwować ten proces.

Lucjusz Vladescu to rumuński książę, który w Pensylwanii podszywa się pod ucznia z wymiany międzynarodowej. Jak przystało na prawdziwego wampira, jest megaprzystojny i przyciąga uwagę płci żeńskiej. Oprócz tego młody Vladescu jest charyzmatyczny, uparty i wydaje się niebezpieczny. Dzięki listom Lucjusza do wuja Wasila możemy lepiej poznać psychikę bohatera, dowiedzieć się, jaki jest naprawdę i czym kieruje się w życiu. Pani Fantaskey ma ode mnie gigantyczny plus za owe listy, niekiedy oficjalne i pełne powagi, innym razem przesycone sarkazmem i humorem.

Beth Fantaskey łamie w swojej książce pewne stereotypy, co bardzo mi się podoba. Anastazja nie jest piękna dlatego, że jest kolejną wychudzoną dziewczyną - bohaterka nosi rozmiar 40 i ma ładnie zarysowane "kobiece kształty". Poza tym nie rzuca się od razu na przystojnego i idealnego księcia, nie powtarza na każdym kroku, jaki jest piękny, cudowny, wspaniały. Nie jest bezmyślną kukłą, nie wierzy w każde wypowiedziane słowo, w przeciwieństwie do niektórych bohaterek znanych nam książek (nie będę podawać konkretnych przykładów) myśli racjonalnie.

Książka została napisana prostym językiem, dzięki czemu łatwo i szybko się ją czyta, nie ma tu żadnych "udziwnień" czy trudnych słów, chyba że weźmiemy pod uwagę kilka zwrotów po rumuńsku, które w większości przypadków zostały zresztą wyjaśnione przez autorkę.

Myślę, że książka Beth Fantaskey przypadnie do gustu mniej wymagającym czytelnikom, którzy w głównej mierze liczą na relaks i odprężenie przy lekturze, nie oczekują skomplikowanej historii, która zmusza do refleksji i dłuższej zadumy.

Mimo wszystko polecam tę książkę każdemu, kto lubi tematykę wampirów, chce przeczytać dobry romans z nutką ironii i humoru lub ma po prostu chwilę wolnego czasu.

Ocena: 7/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-03-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyrzeczeni
Przyrzeczeni
Beth Fantaskey
8.5/10
Cykl: Jessica, tom 1

Wampiry potrafią nieźle namieszać w życiu nastolatki… Świat Jessiki staje na głowie, gdy w szkole pojawia się osobliwy uczeń z wymiany międzynarodowej, Lucjusz Vladescu. Jest arogancki, natrętny i,...

Komentarze
Przyrzeczeni
Przyrzeczeni
Beth Fantaskey
8.5/10
Cykl: Jessica, tom 1
Wampiry potrafią nieźle namieszać w życiu nastolatki… Świat Jessiki staje na głowie, gdy w szkole pojawia się osobliwy uczeń z wymiany międzynarodowej, Lucjusz Vladescu. Jest arogancki, natrętny i,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ostatnich latach wydawnictwa proponują młodym czytelnikom zwłaszcza książki w typie Zmierzchu. Paranormal romance znany jest z prostego przekazu, uznawanego za śmieszny, a wręcz żałosny, bo przedsta...

@symtuastic @symtuastic

„Nic! - wrzasnęłam. - To nie jest twoja sprawa. - Nie - zgodził się Lucjusz. - Robię to dla przyjemności.” Jessica jest siedemnastolatką, którą czeka już ostatni rok w szkole. Sądzi, że będzie to na...

@Cassiel96 @Cassiel96

Pozostałe recenzje @aniusiaczek92

Żelazny Król
Świat pełen magii, niczym z starodawnych baśni i legend, gdzie żyją elfy, satyry, chochliki i inne nadludzkie stworzenia - zarówno te dobre, jak i złe.

Jako dziecko uwielbiałam czytać niesamowite historie, baśnie i legendy. Nawet nie pamiętam, kiedy to wszystko się zaczęło, ale niewątpliwie od najmłodszych lat fascynował...

Recenzja książki Żelazny Król
Bezduszna
Awantura z parasolką, czyli dzień z życia Alexi Tarabotti.

Gail Carriger albo jak kto woli Tofa Borregaard(pseudonim) urodziła się w Bolinas w Kalifornii i jest znaną pisarką, autorką powieści w dobie steampunk’u, której debiut l...

Recenzja książki Bezduszna

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl