Mali więźniowie recenzja

Mali więźniowie

Autor: @MeaCulpa ·2 minuty
2016-03-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Casey bierze pod swój dach dwójkę rodzeństwa, dziewięcioletniego Ashtona i sześcioletnią Olivię. Zostali zabrani od rodziców, ponieważ w szkole zaczęto zauważać przejaw zaniedbania ze strony rodziny. Trafiają do niej nie dzieci, lecz zwierzęta. Zawszone, brudne, bez manier i niedostosowane do życia w społeczeństwie, w dwudziestym pierwszym wieku. Jak się później okazuje, uczłowieczenie ich zajmie dużo więcej czasu i nerwów, gdyż są tak głęboko w lesie od normy społecznej czy jakiejkolwiek normy, że ciężko jest z niego wyjść. Podczas pobytu w rodzinie zastępczej wychodzą na jaw tajemnice rodziny, molestowania i gwałty dziadka i ojca, którzy powinni być dla tych dzieciaków bohaterami, a nie potworami.

Opowieści Casey Watson, jak i również Cathy Glass bardzo sobie cenię. Podziwiam ludzi, którzy są gotowi stanowić rodzinę zastępczą dla dzieci potrzebujących i konsekwentnie w tej roli się sprawdzają, dając miłość i bezpieczeństwo, które tak często jest im potrzebne. Według mnie są to ludzie, którzy powinni zajmować zaszczytne miejsce w hierarchii ważności. Coraz częściej zadaję sobie pytanie w którą stronę ten świat zmierza. Nadal ciężko mi zrozumieć zachowanie niektórych ludzi i z ręką na serce mogłabym przysiąc, że człowieczeństwo gdzieś się zatraciło, a na jej miejsce wpadło bestialstwo, niszczące wszystko co jest po drodze. Jakim potworem trzeba być, by krzywdzić niewinne istnienia? "Mali więźniowie" jest książką, która poruszyła mnie niesamowicie. Były momenty, gdy wpadałam w złość, kiedy potrafiłam powiedzieć "te dzieci powinny zostać umieszczone w zakładzie, który by im pomógł z dzikusów stać się ludźmi", ale częściej jednak było mi ich niemiłosiernie szkoda i gdy jedną ręką przewracałam kartki, drugą ocierałam łzy. I wtedy dziękowałam, że stanęła na ich drodze właśnie Casey, która przywracała wiarę w człowieka, jego możliwości i wielkie serce. Dziadzio, który w taki sposób postępuje z członkami swojej rodziny, powinien zostać według mnie skazany na śmierć. W takich momentach żałuję, że w większości państwach ta kara została wzniesiona. Bardzo widoczna luka w prawie. Ktoś, kto bez winy wyrabia takie rzeczy, powinien zostać stracony po uprzednim wycięciu narządów płciowych. Nie potrafię zrozumieć, po prostu nie umiem dopuścić do siebie myśli, że takie coś w ogóle może mieć miejsce. Spustoszenia, jakie zostawił on w psychice tych wszystkich dzieci, to jest nie do wyobrażenia. Na samą myśl o tym trzęsą mi się ręce. Myślę, że każdy powinien tą książkę przeczytać. By nie rozszerzała się ta znieczulica, jaką w tej sprawie pokazała na przykład szkoła. Tak samo trudno jest uwierzyć mi, że przez tak długi czas żaden z sąsiadów nie zwrócił na to uwagi. Myślę, że nigdy nie zapomnę tej historii.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mali więźniowie
Mali więźniowie
Casey Watson
8.8/10
Seria: Autobiografie, Skrzywdzone

Casey Watson tak jak Cathy Glass opisuje najtragiczniejsze dzieciństwa swoich podopiecznych Rozdzierająca serce historia rodzeństwa pozbawionego przez znęcających się nad nimi rodziców dzieciństwa… i ...

Komentarze
Mali więźniowie
Mali więźniowie
Casey Watson
8.8/10
Seria: Autobiografie, Skrzywdzone
Casey Watson tak jak Cathy Glass opisuje najtragiczniejsze dzieciństwa swoich podopiecznych Rozdzierająca serce historia rodzeństwa pozbawionego przez znęcających się nad nimi rodziców dzieciństwa… i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytałam dużo książek pisanych na faktach ale ta książka mną wstrząsnęła. Zastanawiam się coraz częściej jak można tak bardzo skrzywdzić niczemu nie winne dzieci. Każde dziecko powinno mieć kochającą...

@BarbaraMaster @BarbaraMaster

Pozostałe recenzje @MeaCulpa

Awaria małżeńska
Awaria małżeńska

Na pierwszych kartkach powieści poznajemy dwie kobiety, Ewelinę i Justynę, których połączył jeden kot, który wylądował pod kołami autobusu. Lądują razem w jednej sali szp...

Recenzja książki Awaria małżeńska
Czy wspominałam, że Cię kocham?
Co się dzieje, kiedy rodzi się miłość zakazana?

Eden po rozwodzie rodziców straciła kontakt z ojcem. Kiedy dostaje propozycję, by przyjechać do niego i jego nowej rodziny na wakacje, wyrwać się z deszczowego Portland d...

Recenzja książki Czy wspominałam, że Cię kocham?

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl