Bazyl i Licho recenzja

Mały czort Bazyl i Anioł Stróż Licho.

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2022-08-05
Skomentuj
3 Polubienia

“Bazyl i Licho” Marty Kisiel to ciepły i przezabawny zbiór opowiadań o Aniele Stróżu i małym rogatym czorcie osadzonych w świecie pełnym słowiańskich stworzeń. Nie jest to pierwsza książka tej autorki, w jej dorobku można znaleźć kilka książek z tymi samymi bohaterami, jestem pewna, że przyjdzie czas, żeby po nie sięgnąć, ponieważ ten zbiór opowiadań bardzo przypadł mi do gustu. Książka jest pełna humoru, co jest bardzo ważnym aspektem dla mnie i dla moich dzieci, lecz nie tylko humor jest ważny. Każde opowiadanie ma jakieś przesłanie, które łatwo odczytuje każde dziecko, dzięki czemu może zmienić swoje nastawienie do niektórych spraw. Opowiadania są przedstawiona naprzemiennie, raz przez Bazyla, raz przez Licho i nie możemy powiedzieć, że czort robi tylko złe rzeczy, w końcu nie ma duszy, wręcz przeciwnie, jeśli już nabroi to niespecjalnie i zawsze chce naprawić swoje błędy. Mały Anioł Stróż za to szczerze przyznaje się do tego, że i jemy zdarzy się coś przeskrobać, ale zawsze w dobrej wierze.

Bazyl to czort o wyglądzie kozła, przez paszczę pełną zębów ma wadę wymowy, a fakt, że uwielbia żuć krówki nie pomaga mu w wyraźnym mówieniu. Czort jest niewielkiego wzrostu, chciałoby się powiedzieć, że cały jest niewielki, lecz żołądek to ma przepastny, uwielbia słodycze i nie kryje się z tym, choć nie samymi słodyczami żyje. Uwielbia również kapustkę, kefirek i młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem, co doprowadziło go do przezabawnych perypetii, które możecie przeczytać w opowiadaniu “Czort zwodzony”, które jest moim ulubionym.

Licho to Anioł Stróż, które ma tęczowe oczy i jest uczulony na własne pierze, przez co chodzi ciągle z katarem. Nie tylko jego dopada katar, w chwili, gdy wszyscy mieszkańcy, tuż przed świętami zostali powaleni przez przeziębienie, małe Licho biega w swoich bamboszkach pomagając innym, a nie tylko choroba mieszkańców domu go trapi, nadchodzą święta, Alleluja!

Urzekło mnie w jaki sposób autorka przedstawiła wszystkie groźne mary, dziwy i potworki, swoim młodym czytelnikom. Nie tylko w sposób delikaty i bezpieczny, lecz również w taki sposób, że zaszczepiła pewnie w niejednym chęć poznania kolejnych stworków słowiańskich. Moje dzieciaki bardzo zainteresowały się tym tematem i już zaglądają mi na półki szukając książek o tej tematyce.

Nie mogę nie wspomnieć o przepięknych grafikach, których autorem jest Marcin Minor. Na samym końcu książki zostały jeszcze przedstawione wizerunki poszczególnych stworków-potworków z krótkim opisem.

Marta Kisiel przedstawiła nam kilka zabawnych historyjek, lecz również potrafiła przekazać wartości takie jak dbanie o środowisko i o własne bezpieczeństwo, ale również fakt, że posiadanie czegoś w ogromnych ilościach, nie jest wcale takie dobre. Jestem pewna, że wspólnie z dzieciakami sięgniemy po inne książki z Bazylem i Lichem, więc nie jest to jednorazowa przygoda z tymi bohaterami, mimo tego, że książka jest skierowania do młodszych czytelników, to wydaje mi się, że historie w niej opisane, są uniwersalne i spodobają się niejednemu dorosłemu. Dziękuję bardzo za możliwość poznania Bazyla i Licha wydawnictwu Mięta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-02
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bazyl i Licho
Bazyl i Licho
Marta Kisiel
7.1/10
Cykl: Małe Licho, tom 4.5
Seria: Miętówka

Bazyl i Licho powracają w cyklu opowiadań pełnych humoru, słowiańskich stworów oraz najpyszniejszych słodyczy ilustrowanym fantastyczną kreską Marcina Minora. Czy w lesie na wiosnę rosną kapsle i pat...

Komentarze
Bazyl i Licho
Bazyl i Licho
Marta Kisiel
7.1/10
Cykl: Małe Licho, tom 4.5
Seria: Miętówka
Bazyl i Licho powracają w cyklu opowiadań pełnych humoru, słowiańskich stworów oraz najpyszniejszych słodyczy ilustrowanym fantastyczną kreską Marcina Minora. Czy w lesie na wiosnę rosną kapsle i pat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapadnięta w fotel i szczelnie okryta kocem z kubkiem ulubionej herbaty, w zimowy wieczór przeniosłam się do magicznego świata. Poznałam świetnych bohaterów: Bazyla, Licho, Ankluza (ten to mi się dop...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Kolejna moja przygoda z ulubieńcami dzieci, czyli z Bazylem i Lichem. Tym razem w krótkich historiach z ich codziennego życia. Znajdziemy tu dwanaście krótkich i wartościowych opowiadań o naszych...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

The Paper Dolls
Kto tu jest papierową laleczką?

@Obrazek Motyw akademii, internatu i szkoły bardzo mi przypadł do gustu. Ostatnio sięgałam często po książki z motywem dark Academia, jednak brakowało mi obyczajówki ...

Recenzja książki The Paper Dolls
Fallen Princess
Banshee

@Obrazek Znacie Monę Kasten, autorkę świetnego cyklu Begin Again, Maxton Hall czy dylogii Scarlet Luck? Moje pierwsze kroki w powrocie do mojej największej pasji, jak...

Recenzja książki Fallen Princess

Nowe recenzje

Zacząć od nowa na Camden Roe 13
Co mi się podobało
@ewanslindi11:

Witajcie czytelnicy na kanapie Chciałabym się z Wami podzielić moją opinią o tej książce. Przeczytałam w dwa dni, tylk...

Recenzja książki Zacząć od nowa na Camden Roe 13
Tajemnice różanego ogrodu
Dawnych wspomnień czar
@Moncia_Pocz...:

Grażyna Mączkowska jest kolejną autorką, której twórczość postanowiłam poznać w tym roku. Na półce z nowościami w mojej...

Recenzja książki Tajemnice różanego ogrodu
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie Królowe, światło czy krew?
@agnban9:

📚📚📚 "Brama upadnie. Aniołowie powrócą i sprowadzą na świat zniszczenie. Poznacie ten czas, gdyż wśród ludzi narodzą si...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl