Nie wiem jak ona to robi recenzja

Mama, która myśli

Autor: @Sil ·4 minuty
2012-02-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mama, która myśli

„Nie wiem, jak ona to robi” Allison Pearson
wyd. Albatros A. Kuryłowicz
rok: 2011 (Wydanie VII)
str. 432
Ocena: 5/6

Allison Pearson to walijska pisarka i felietonistka. Jej pierwsza powieść, Nie wiem, jak ona to robi, którą właśnie miałam przyjemność przeczytać, po raz pierwszy wydana została w 2002 roku. Niemal natychmiast stała się światowym bestsellerem, a jej sprzedaż przekroczyła cztery miliony egzemplarzy. W Polsce książka ta doczekała się już siedmiu wznowień i właśnie to ostatnie, z filmową okładką i Sarah Jessica Parker na przedzie, zagościło w moich skromnych progach. W 2011 roku, za sprawą reżysera Douglas’a McGrath’a i scenarzystki Aline Brosh McKenna, filmowa adaptacja książki trafiła do kin na całym świecie, a co za tym idzie zawitała również w Polsce. Zapewne był to jeden z powodów wznowienia powieści, mnie to jednak zupełnie nie przeszkadza. W końcu dzięki temu miałam możliwość sięgnięcia po tę pozycję i poznanie jej nim zobaczyłam film. I powiem Wam jedno, choć wszyscy pewnie dobrze o tym wiecie. Film nawet w jednej milionowej nie umywa się do książki. Ale, po kolei.

Kate Reddy to trzydziestoparoletnia mieszkanka Londynu z wieloma sukcesami na koncie. Od lat pracuje jako doradca finansowy w londyńskim City, zwanym również milą kwadratową. W zatrudniającej ją firmie - Edwin Morgan Forster, jest jedną z nielicznych kobiet, musi się więc starać podwójnie jeśli nie potrójnie, by dorównać mężczyznom. I tak właśnie robi, bo kocha tę pracę, bo uwielbia City, bo nie może żyć bez tej codziennej dawki adrenaliny, która buzuje jej w żyłach, gdy spogląda na wykresy skaczących jak szalone giełdowych wskaźnikówx. Kate nie może się jednak swej pasji oddać w całości. No może niezupełnie „nie może”. W domu na Katherine czekają dwa słodkie berbecie, pięcioletnia Emily i niespełna roczny Ben, oraz kochający mąż i ojciec wspomnianego potomstwa – Richard Shattock. Nasza bohaterka, najzwyczajniej w świecie, chciałaby równocześnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Chciałaby być kobietą sukcesu, o której rozpisują się czasopisma finansowe i chciałaby zostać matką roku. Nie potrafi ścierpieć myśli, że to Paula, niania dzieci, a nie ona, jest z nimi w każdej chwili. Do szewskiej pasji doprowadza ją świadomość, że opuszcza wydarzenia, które już się nie powtórzą. A gdy już udaje się jej wyrwać z pracy, gdy siada z dziećmi przy stole czy wybiera się z nimi na jakieś przyjęcie, to ogarnia ją tęsknota za pracą i przerażenie, że tam, w City, nikt sobie bez niej nie poradzi. I jak tu, w takiej sytuacji, można być dobrą matką? Albo jak można wykazywać się wybitną efektywnością, gdy nieustannie napływają myśli o sądzie macierzyńskim? Bo co innego może czekać kobietę, która zamiast zajmować się swoimi dziećmi, spędza w pracy siedemnaście godzin dziennie, nie wykluczając weekendów? Najpewniej sąd, rozstrzelanie i pochowanie w zbiorowej mogile. I tyle. Kate stara się jednak jak może. Jest wytrwała i każdy dzień stara się wykorzystać jak najlepiej. Wieczorami kąpie dzieci, kładzie je spać i sprząta. W nocy perfekcyjne przerabia wyroby z cukierni w domowe wypieki, by dzieci nie musiały się wstydzić matki, a podczas licznych podróży służbowych zawsze pamięta o podarkach. Setki ludzi zadaje sobie pytanie „Jak ona to robi”? A ona? Ona ledwie daje sobie radę. Czy wytrzyma jeszcze trochę? Czy to możliwe, by tam gdzieś, w niedalekiej przyszłości, czaiło się światełko w tunelu? Czy można mieć ciastko i zjeść ciastko? A może by być naprawdę szczęśliwym należy wybrać jedną ścieżkę? Bo czy można mieć równocześnie dwa życia? By się tego dowiedzieć, koniecznie musicie przeczytać powieść Nie wiem, jak ona to robi autorstwa Allison Pearson.

Po tej lekturze powiedzieć mogę na pewno jedno – warto było ją przeczytać. Autorka w bardzo przemyślany sposób poprowadziła akcję. Zaprezentowała nam kobietę u szczytu kariery, która z pozoru ma wszystko, a w rzeczywistości jest nikim innym jak doskonałym żonglerem. Z tym jednym wyjątkiem, że żongluje odbezpieczonymi granatami w szpilkach od Manolo. Jaki będzie skutek tej żonglerki? Co przyniesie jutro? Gdzie doprowadzi Kate obrana przez nią ścieżka? Tego zdradzić Wam nie mogę. Mogę jednak zdradzić, że książka jest aż nad wyraz wciągająca, że każda przeczytana strona zachęca do zajrzenia na kolejną i tak w nieskończoność, aż nagle okazuje się, że stron brakuje, bo powieść dobiegła końca. A koniec jest… bardzo zaskakujący i taki… w stylu Kate. Wydawać by się mogło, że jest to kolejna przyjemna historyjka, którą dobrze czyta się w leniwe wieczory i dla której nie trzeba zanadto się wysilać. Nic bardziej mylnego. Powieść skłania do przemyśleń, do zastanowienia, co by było, gdyby. Nie wiem, jak ona to robi to doskonały obraz otaczającej nas rzeczywistości, razem z tym niekończącym się wyścigiem szczurów i dążeniem do doskonałości. Gdzie to nas doprowadzi? Któż to wie. Na szczęście Kate dotarła już do mety. Przynajmniej ona nie musi się już martwić o to, co przyniesie jej kolejny dzień. Książkę polecam każdej kobiecie, której wydaje się, że więcej na swych barkach nie uniesie. Polecam również mężczyznom, może dzięki tej powieści docenią to, co mają. Warto przeczytać.

http://slowaduzeimale.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-02-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie wiem jak ona to robi
10 wydań
Nie wiem jak ona to robi
6.9/10

Światowy bestseller i wielka sensacja wydawnicza roku 2002! Zabawny, choć miejscami tragiczny dziennik Kate Reddy, czyli "Bridget Jones której marzenia się spełniły" - młodej kobiety, która zamiast ka...

Komentarze
Nie wiem jak ona to robi
10 wydań
Nie wiem jak ona to robi
6.9/10
Światowy bestseller i wielka sensacja wydawnicza roku 2002! Zabawny, choć miejscami tragiczny dziennik Kate Reddy, czyli "Bridget Jones której marzenia się spełniły" - młodej kobiety, która zamiast ka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kupiłam tą książkę, bo... Ma różową okładkę! Zaczęłam ją czytać, bo... Uznałam, że jest o jakiejś bardzo zapracowanej kobiecie, która świetnie radzi sobie zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. ...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Pozostałe recenzje @Sil

Polska kuchnia domowa
Kartoflana w zupełnie nowym wydaniu

„Polska kuchnia domowa” Małgorzata Caprari wyd. Świat Książki rok: 2012 str. 274 Ocena: 5/6 Przypuszczam, że to może robić się już nudne, ale nic na to nie poradzę, że u...

Recenzja książki Polska kuchnia domowa
Dieta Sokowa
Żadnych wymówek

„Dieta sokowa. Zdrowe odchudzanie” Jason Vale wyd. Studio Astropsychologii rok: 2012 str. 224 Ocena: 5/6 Walczą we mnie dwie sprzeczności – pasja gotowania i… nieustanne...

Recenzja książki Dieta Sokowa

Nowe recenzje

Projekt: miłość
Projekt: miłość
@feyra.rhys:

Ostatnio mam wrażenie, że otacza mnie albo sama śmierć albo śmiertelne choroby. Zaczęło się od pogrzebu i teraz cały cz...

Recenzja książki Projekt: miłość
Twój na zawsze
Briana i Jakob
@Kantorek90:

Twórczość Abby Jimenez miałam okazję poznać w zeszłym roku przy okazji czytania pierwsze części serii "Part of Your Wor...

Recenzja książki Twój na zawsze
Distraction
„Witamy w klubie motocyklowym Black Moon!”
@zaczytana.a...:

W powieści "Distraction" autorstwa Kingi Litkowiec czytelnik zostaje zaproszony do fascynującego świata Caroline Forest...

Recenzja książki Distraction
© 2007 - 2024 nakanapie.pl