Marysia nadąsana złośnica recenzja

Dzisiaj przedstawię Wam kilka bardzo ładnych i ciekawych książeczek z nowej serii i małej Misi Marysi. Seria ta liczy sobie aż sześć tytułów także to jeszcze nie wszystko na dzisiaj :)

Marysia jest małą misią koala. Właśnie kończy trzy latka. Z przyjemnością pomaga mamie w kuchni podczas przygotowań do przyjęcia urodzinowego. Świetnie jej idzie, ale najchętniej to podjada te wszystkie pyszności :) W końcu nadchodzi czas kiedy schodzą się goście. Jest piękny tort z trzema świeczkami, jest dmuchanie świeczek i życzenia, jest też mnóstwo śmiechu i zabawy. Ale są też oczywiście prezenty. Ciekawe co mała Marysia dostanie...

Wieczorami Marysia nie chce zostawać sama w swoim pokoiku. Wymyśla przeróżne rzeczy byle tylko nie kłaść się do łóżka. A to musi się napić, a to zrobić siusiu. Jednak mama też w końcu traci cierpliwość, tym bardziej, że chomik Gryzek robi sobie żarty i jeszcze bardziej straszy dziewczynkę, która i bez tego bardzo boi się ciemności. Jednak tak niewiele wystarczy do tego, aby zrozumiała, że tak naprawdę nie ma się czego bać :)

Misia jak każdy z nas ma również gorsze dni kiedy, nie wiedzieć czemu, nagle przychodzi złość. Wybucha wtedy ona w najmniej oczekiwanym momencie. Tak jak wtedy kiedy to podczas obiadu okazało się, że Marysia nie chce jeść ponieważ ryba dotyka ziemniaków. Była jednak tak głodna, że zjadła, chociaż cały czas była nadąsana. Jednak kiedy mama podaje jej na deser pokrojone jabłko okazuje się, że dziewczynka wcale nie chciała pokrojonego tylko całe. Wpada ona w straszną złość, a rodzice za karę każą jej iść do swojego pokoju. Tam może spokojnie się wyładować. Po takiej chwili samotności gniew mija jak ręką odjął :)

Mała misia koala jest naprawdę bardzo mądrą i sympatyczną dziewczynką. Jak każdy dzieciaczek miewa lepsze i gorsze dni, popełnia błędy, bawi się i pomaga... Na początek muszę powiedzieć o ich wyglądzie, ponieważ to on od razu przyciąga naszą uwagę. Książeczki te są po prostu śliczne! Są bardzo kolorowe i wyraziste, a ilustracje w nich zawarte są takie szczegółowe, dokładne. Jest ich naprawdę sporo i wspaniale obrazują całą historyjkę o której akurat czytamy. Nikodem nawet przed wysłuchaniem tych opowieści potrafił powiedzieć mniej więcej o czym one są i co tam się dzieje :)

Ale oczywiście nie tylko grafika zasługuje tutaj na uwagę, ponieważ treść tych książek również jest bardzo ciekawa, a co najważniejsze wartościowa. Moim zdaniem dzięki nim każde dziecko w łatwy sposób zrozumie różne sytuacje oraz rozwiąże swoje "ważne" problemy. Opowiadania są dosyć krótkie, pisane prostym i przystępnym językiem, na pewno bez problemu zrozumieją je nawet mniejsze dzieciaki. Ale te nieco starsze również zapewne się nie zawiodą ponieważ czcionka w tekście jest naprawdę spora, przejrzysta i czytelna więc wprost idealnie nadaje się do pierwszych prób z nauką czytania. Dlatego bez różnicy czy starsi czy młodsi, na pewno każdy będzie zadowolony z tak fajnej lekturki :)