Agnes Grey recenzja

Marzenia Agnes Grey

Autor: @OutLet ·3 minuty
2022-04-13
Skomentuj
35 Polubień
To moja druga w tym roku wycieczka do świata sióstr Brontë, tym razem odbyta za sprawą Anny, najmniej znanej z nich. Oto Agnes postanawia zostać guwernantką. Jak postanawia, tak robi, mimo początkowo wyraźnego sprzeciwu rodziny uważającej ją za niezdolną podołać temu zadaniu. Dziewczyna nie wzrastała w przepychu ani nawet dobrobycie, ale była wychowana w cieplarnianych warunkach, otoczona nadmierną niekiedy troską i opieką jako młodsza z sióstr. Często jej próby podejmowania jakiejkolwiek aktywności, nawet takiej domowej, były udaremniane i kwitowane stwierdzeniami w rodzaju nie dasz sobie rady, lepiej pobaw się z kotem. W końcu jednak mądra matka (będąca chyba najżywszą i najciekawszą postacią w całej powieści) pozwala Agnes się usamodzielnić. Ta chce się wreszcie na coś przydać i swoją pracą podreperować skromny rodzinny budżet, nadszarpnięty niefortunnym ulokowaniem pieniędzy przez ojca. A bycie guwernantką to – o zgrozo! – marzenie Agnes.

Pierwsza posada – i pierwsza porażka. Agnes trafia do posiadłości Bloomfieldów i ma uczyć trójkę ich dzieci. Okazują się one potworami, diabłami w ludzkiej skórze. Nie, nie przesadzam. Cierpliwa, wytrwała i mająca jak najlepsze intencje Agnes trzyma się swoich zasad i mocno wierzy, że uda jej się sprowadzić dzieci ze złej drogi, zaszczepić w nich empatię, szacunek do innych istot żywych i czegokolwiek nauczyć. To się jednak nie udaje – i wcale nie z jej winy, choć tak jest jej wmawiane przez ślepych i zwalniających samych siebie z odpowiedzialności rodziców. W oczach jaśnie państwa jest i pozostanie tylko nieporadną guwernantką.

Druga posada też nie okazuje się tą wymarzoną, tu jednak radzi sobie Agnes nieco lepiej, a jej życie osobiste dzięki pobytowi w Horton Lodge także powoli nabiera rumieńców, oczywiście jak na ówczesne standardy obyczajowe. Miłość to drugie marzenie Agnes Grey. Wątek uczucia rodzącego się między nią a panem Westonem może nużyć swą poprawnością, ale może też zauroczyć – jeśli o mnie chodzi, stało się to drugie. Kiedy ludzie zdają się być sobie przeznaczeni i faktycznie na siebie trafiają, trudno się nie rozrzewnić, nie uśmiechnąć i nie obdarzyć bohaterów czułymi myślami. Nieważne, że wpisują się w pewien schemat.

Tytułowa Agnes da się lubić, a pewne jej cechy godne są podziwu. Jest surowa wobec siebie, skłonna do umartwień, będąc córką pastora stale podpiera się Biblią jak kosturem. Na emocje pozwala sobie tylko w samotności. Bywa naiwna i irytująca, ale ma w sobie dużo serdeczności dla świata i nie poprzestaje na deklaracjach niesienia pomocy innym, tylko rzeczywiście pomaga.

Podobnie jak w czytanym nie tak dawno przeze mnie Profesorze Charlotty Brontë, również jej siostra Anna każe snuć swojej narratorce opowieść z pewnej perspektywy czasowej. Stwierdzam przy tym, że Profesora czytało się lepiej. Niestety Anna zdaje się nie być pewną siebie pisarką i co jakiś czas grzecznie przeprasza czytelnika, na wypadek gdyby ten poczuł się znudzony. Irytujące to, bo nawet gdybyś nie był, drogi czytelniku, zniechęcony do lektury, czytając takie słowa po raz któryś – będziesz.

Jeżeli miałabym odpowiedzieć na pytanie, o czym jest ta powieść, powiedziałabym, że o wzorcach i antywzorcach. Może to stanowić o jej wartości, jednak odczuwalny brak pisarskiej swobody autorki w kreśleniu sylwetek bohaterów i prowadzeniu akcji powoduje, że książka jest po prostu nachalnie dydaktyczna. To lektura dla miłośników klasyki, historia tej konkretnej Agnes Grey – tu dla porządku dodam, że zawierająca wątki autobiograficzne. Czy to książka także o nas, a więc uniwersalna? Nie jestem przekonana.

W efekcie nie mogę powiedzieć, że zachwyciła mnie powieść Anny Brontë, mimo wymienionych wyżej plusów. A dodatkowo wrażliwych na krzywdę zwierząt przestrzegam, że niestety znajdziemy tutaj kilka naprawdę niefajnych scen tego rodzaju.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-08
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Agnes Grey
6 wydań
Agnes Grey
Anne Brontё
8.2/10

Powieść inspirowana prawdziwymi przeżyciami Anne Bront?, pokazująca determinację kobiety, by zdobyć wykształcenie i pracę oraz by uzyskać niezależność, a jednocześnie demaskująca prawdę o trudach, sa...

Komentarze
Agnes Grey
6 wydań
Agnes Grey
Anne Brontё
8.2/10
Powieść inspirowana prawdziwymi przeżyciami Anne Bront?, pokazująca determinację kobiety, by zdobyć wykształcenie i pracę oraz by uzyskać niezależność, a jednocześnie demaskująca prawdę o trudach, sa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wystarczyłoby mi tylko pamiętać siebie taką, jaką byłam w wieku swoich podopiecznych, ażeby wiedzieć, jak w mgnieniu oka zdobyć ich zaufanie i przyjaźń – jak w błądzących wzbudzać uczucie skruchy, j...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Profesja guwernantki w literaturze wielokrotnie była romantyzowana i ukazywana jako coś przyjemnego czy wdzięcznego. Dzieci bywały niesforne, ale łatwe do kochania, a ich rodzice nie mieli w zwyczaju...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @OutLet

Dziewczyna o mocnym głosie
Mów, dziewczyno, śpiewaj swoją pieśń!

Tytułowa dziewczyna o mocnym głosie to Adunni, 14-letnia Nigeryjka sprzedana przez ojca staremu Morufu na żonę. Znamy te afrykańskie (i nie tylko) historie, w których ko...

Recenzja książki Dziewczyna o mocnym głosie
Niewidzialni
Bez tytułu

Dla tej książki - z powodów opisanych niżej - robię wyjątek, i choć nie jest to egzemplarz recenzencki, zamieszczam tu całą recenzję. Mam poważne obawy, czy uda mi si...

Recenzja książki Niewidzialni

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało