Zmora recenzja

Masz odwagę stanąć twarzą w twarz ze Śmiercią?

TYLKO U NAS
Autor: @pardobicka ·2 minuty
2024-01-17
Skomentuj
2 Polubienia
"Zmora" to czwarty tom z porywającej i wyjątkowo mrocznej serii książek o Honoriuszu Mondzie. Jeśli ktoś z Was, nie czytał poprzednich części, tutaj krótkie wprowadzenie. Głównymi bohaterami serii są wyżej wymieniony Honoriusz Mond i jego szefowa, a później partnerka przy prowadzeniu spraw, Allegra Szmit. Na przestrzeni "Mortalisty", "Spirytystki" i "Inkarnatora", (czyli poprzednich części) poznajemy historie bohaterów, jesteśmy świadkami prowadzonych przez nich prywatnych śledztw i rozwiązywania zagadek.
Honoriusz jest wybitnie inteligentnym mężczyzną, którego fascynuje wszystko co ma związek ze śmiercią. Wszelkie procesy zachodzące w trakcie i po śmierci człowieka, nie są dla niego niczym nadzwyczajnym. Arogancki, przekonany o swojej nieomylności geniusz, nie dopuszcza możliwości, że ktoś inny może znać się na "mortalistyce" lepiej niż on. Dzięki swojej ogromnej wiedzy i bezpardonowości, wkrótce staje się głównym konsultantem policji. Czwarty tom serii porwał mnie od pierwszych stron. Główny bohater dostaje bowiem list, którego nadawcą jest Śmierć "we własnej osobie". Mężczyzna musi zmierzyć się z tajemnicami swojej przeszłości, dzięki fenomenalnej narracji autora, powoli poznajemy co rusz to nowe sekrety licząc, że w końcu dowiemy się prawdy o mrocznej i zagadkowej przeszłości Honoriusza. Max Czornyj jest, moim zdaniem, mistrzem w swoim fachu. Bardzo szybko przykuwa uwagę czytelnika, snując kolejno to nowe intrygi, wciągając nas w tajemnice nie tylko śledztw, ale i życia bohaterów. Oczywiście jak przystało na pana Czornyja, nie może obejść się bez pewnej dozy brutalności, jednak czytając jego książki dość często, jesteśmy w stanie się do tego przyzwyczaić, a i jest to na pewien sposób jego znak rozpoznawczy.


To co najbardziej urzekło mnie w książkach o Mondzie, to sposób narracji prowadzony przez autora i wykreowane postacie. Głowny bohater, właściwie cała jego sylwetka, zaczynając od ubioru, sposobu bycia i wysławiania się sprawiają, że czytelnik ma wrażenie, jakby obcował z bohaterami świata obsadzonego w XIXw epoce wiktoriańskiej w centrum Londynu, a nie w XXIw w Krakowie. Czytając tą powieść kilkukrotnie musiałam głęboko zastanowić się, jaki jest właściwie czas i miejsce akcji. Oprócz tego, autor serwuje nam sporo interesujących ciekawostek, częstuje nas nietuzinkowym poczuciem humoru i delikatnie prowadzi za rękę przez jego mroczny świat bestialskich zbrodni.

Główni bohaterowie pasują do siebie jak dzień i noc, ogień i woda, życie i śmierć. Mimo to, nie mogę się doczekać na kolejne przygody tego ekscentrycznego duetu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmora
Zmora
Max Czornyj
8/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 4

Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć nie czują strachu. Honoriusz Mond nie wierzy w pecha. Jednak nie dość, że za sprawą niedawnego śledztwa ożywają w nim przerażające demony z przeszłości, to p...

Komentarze
Zmora
Zmora
Max Czornyj
8/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 4
Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć nie czują strachu. Honoriusz Mond nie wierzy w pecha. Jednak nie dość, że za sprawą niedawnego śledztwa ożywają w nim przerażające demony z przeszłości, to p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć, nie czują strachu.” Honoriusz Mond po raz kolejny mierzy się ze Śmiercią. Śmiercią, która przybiera postać demona z przeszłości. Jedna wiadomość powoduje, ż...

@something.about.books @something.about.books

„Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć, nie czują strachu.” "Zmora" Maxa Czornego to fascynująca literacka podróż, której główną siłą napędową jest wyjątkowo skonstruowana fabuła. Ta powieść wciąg...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Pozostałe recenzje @pardobicka

Siedem śmierci Evelyn Hardcastle
Nic nie jest tym, na co wygląda.

Stuart Turton w swoim debiutanckim thrillerze „Siedem śmierci Evelyn Hardcastle” udowadnia, że potrafi zaskoczyć czytelników na każdym kroku. To powieść, która balansuje...

Recenzja książki Siedem śmierci Evelyn Hardcastle
Z nienawiści do kobiet
To właśnie milczenie w obliczu zła sprawia, że jesteśmy martwi, choć żyjemy.

„Z nienawiści do kobiet” to książka, która wstrząsa, przeraża, ale jednocześnie zmusza do głębokiej refleksji nad kondycją współczesnego społeczeństwa, w którym przemoc ...

Recenzja książki Z nienawiści do kobiet

Nowe recenzje

Koniec polityki, czyli państwo bez przymusu
Wolność kocham i rozumiem
@aniabruchal89:

„Wielki naród (..) musi nosić wysoko sztandar swej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego p...

Recenzja książki Koniec polityki, czyli państwo bez przymusu
Planeta Singli
Planeta singli
@beatazet:

„Planeta singli” to lekka, pełna humoru i emocji opowieść o poszukiwaniu miłości w czasach portali randkowych, ale takż...

Recenzja książki Planeta Singli
Jeszcze się kiedyś spotkamy
Czy warto ciągle na coś czekać?
@karolak.iwona1:

"Jeszcze się kiedyś spotkamy" to piękna, klimatyczna opowieść o młodych kobietach, żyjących w różnych rzeczywistościach...

Recenzja książki Jeszcze się kiedyś spotkamy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl