Odruch recenzja

Masz urodzić, reszta jest nieistotna!

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2021-03-14
Skomentuj
3 Polubienia

W zapowiedzi thriller, a ja sklasyfikowałabym go bardziej jako dramat z rodziną, macierzyństwem w roli głównej.
Czytam wiele książek o podobnym zamyśle, a pierwszy raz natykam się na takie ujęcie problemu, potężny ładunek emocji w relacji mama-dziecko oraz na niekoloryzowane trudności na jakie natyka się świeżo upieczony rodzic. Po skończeniu książki wciąż o niej myślę, rozpamiętuję i analizuję na nowo poruszone wątki oraz problemy, jakie chciała ukazać autorka, a jednocześnie nadal nie potrafię określić sedna problemu, który stał się przyczynkiem dla przedstawionej historii.

Blythe wiedzie udane życie u boku męża. Do szczęścia brakuje tylko dziecka, lecz gdy to się pojawia, kobieta szybko wyzbywa się wizji pięknego, szczęśliwego i udanego macierzyństwa. Bohaterka stacza się w otchłań bezsilności, dostrzega w córce niepokojące rzeczy, których nie widzą lub nie chcą widzieć inni tłumacząc "przecież to tylko dziecko". Jedno tragiczne wydarzenie zmienia wszystko. Zmienia się również podejście czytelnika co do postrzegania poszczególnych postaci. Czy Blythe może mieć rację? Czy kobieta jest chora i potrzebuje pomocy? Czy uda się odbudować nadwątlone więzi między matką a córką, które w toku książki okazują się mieć głębsze podstawy? I podstawowe pytanie: czy każdy z nas jest stworzony do posiadania dzieci?

"Odruch" budzi wiele pytań, na które jednoznacznej odpowiedzi próżno szukać.
To opowieść o trudach macierzyństwa poganianych depresją poporodową i brakiem wzorca dobrego rodzica, którego niedobór przerzuca się na kolejne pokolenia. Odchodząc od poruszonych społecznych problemów, można odczuć niepokój, nieuzasadniony lęk w trakcie poznawania historii rodziny głównej bohaterki. Charakterystycznie poprowadzona narracja, bo w formie listu/wyznania do partnera nie odebrała jakości przekazu, a autorka w mojej opinii w bardzo umiejętny sposób przekazała niemal na każdej kartce wątpliwości, jakie hipotetycznie mogłyby targać każdą świeżo upieczoną matką z przeszłością bohaterki w spadku.
"Odruch" przede wszystkim nie koloryzuje macierzyństwa i wszelkich trudności z nim związanych, a wręcz próbuje pokazać, co dzieje się w umyśle osamotnionej, rzuconej na głęboką wodę kobiety, która nie ma siły poprosić o pomoc. Książka pozostawia mnie z uczuciem smutku i żalu nad losem tej fikcyjnej postaci, ale ile takich kobiety jest wśród nas?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odruch
Odruch
Ashley Audrain
8.1/10

Mistrzowsko skonstruowany thriller psychologiczny, który zostanie w twojej głowie już na zawsze… Znakomita, wnikliwa i wstrząsająca powieść, której nie sposób porównać z żadną inną. Zapisaną w naszy...

Komentarze
Odruch
Odruch
Ashley Audrain
8.1/10
Mistrzowsko skonstruowany thriller psychologiczny, który zostanie w twojej głowie już na zawsze… Znakomita, wnikliwa i wstrząsająca powieść, której nie sposób porównać z żadną inną. Zapisaną w naszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ludzie czasem mogą o tobie myśleć w taki sposób, który nie jest prawdą. Liczy się tylko to, co sama o sobie sądzisz." Odruch mianowany jest thrillerem. Może i po części tak jest, ale nie jest to ...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Ten rok pod względem czytelniczym zaczął się dla mnie bardzo dobrze, książki, po które sięgam, napisane są na bardzo wysokim poziomie. Na chwilę obecną na czołówce zakwalifikował się "Odruch", jest m...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią