Męczennicy na płótnie recenzja

Męczennicy na płótnie

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2024-07-16
Skomentuj
1 Polubienie
Poprzednia część cyklu o komisarzu Bondysie bardzo przypadła mi do gustu. Z niecierpliwością oczekiwałam momentu sięgnięcia po kolejny tom – i oto moje marzenia się ziściły. Męczennicy na płótnie przyciągali mnie do siebie bardzo i nie mogłam dłużej przechodzić obok nich obojętnie. Jednak czy ta pozycja okazała się równie dobra? O tym w recenzji poniżej.

Miasto próbuje odżyć po ostatnich tragicznych wydarzeniach, a komisarz Bondys powoli układa swoje życie prywatne. Spokój nie jest jednak mu dany na długo, ponieważ przed nim kolejna tajemnicza sprawa. Z wody zostaje wyłowione ciało starszej kobiety, a rany na ciele denatki mówią jasno – to nie było przypadkowe utonięcie. Kolejną ofiarą okazuje się chłopiec, a śledczy postanawiają zrobić wszystko, by odnaleźć sprawcę, dla którego nic nie jest przeszkodą. Czy zdążą powstrzymać bezwzględnego mordercę, zanim ten pozbawi życia więcej osób?

Zaczynając lekturę tej pozycji, nawet nie przyszło mi do głowy, że tak mocno wciągnę się w tę pozycję i że na tak długie godziny nie będę umiała się od niej oderwać. Nie mam pojęcia, jak autorka to zrobiła, ale zdecydowanie sprawiła, że ta książka całkowicie zmiotła z planszy moje wszystkie myśli.

Komisarz Bondys i sposób jego rozwiązywania sprawy może wzbudzać różne emocje, ja jednak z każdą kolejną chwilą czułam się tylko mocniej zaciekawiona. To, w jaki sposób ta postać dochodziła do kolejnych potencjalnych podejrzanych i jak wyglądały metody jego dedukcji, uważam za naprawdę ciekawe i ogromnie cieszę się, że autorka przedstawiła to właśnie tak. Co tu dużo mówić, komisarz Bondys to jest gość i nie zapraszam do dyskusji.

Hanna S. Białys po raz kolejny pokazała mi swoje umiejętności pisarskie i nawet nie wiecie, jak bardzo podekscytowana byłam tym, kiedy dotarło do mnie, że ta książka będzie jedną z lepszych powieści tego miesiąca — a co za tym idzie, mam ogromne nadzieje na tom trzeci. Akcja momentami pędziła tutaj na złamanie karku, a ja nie nadążałam przewracać stron. No i oczywiście — będąc w pracy, byłam w stanie myśleć tylko o tym, co wydarzy się dalej i jak zakończy się ta cała sprawa. Myślę, że tym samym muszę przyznać autorce ocenę bardzo dobrą z plusem. I to ogromnym.

Tłem dla całej powieści są przede wszystkim problemy rodzinne, które wpływają na nas i na nasze całe życie — na to, jak będziemy traktować ludzi dookoła siebie, na to, jak patrzymy na samych siebie i co myślimy. Przyznaję, że ten wątek okazał się dość przygnębiający, ale jednocześnie sprawił, że w pewnym momencie wszystkie elementy tej szalonej układanki powskakiwały na swoje miejsca.

Męczennicy na płótnie to bardzo dobra powieść, którą czytałam z wypiekami na twarzy i prawdopodobnie szaleństwem w oczach. Nie mogłam doczekać się poznania zakończenia, więc tę książkę pochłonęłam w dwa wieczory... No cóż, uwielbiam, kiedy tak się dzieje. Jeżeli poszukujecie wciągającego kryminału, którego akcja dzieje się w latach 90. I w dodatku czuć klimat tamtych lat, to ta pozycja musi znaleźć się na Waszej liście książek do przeczytania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Męczennicy na płótnie
Męczennicy na płótnie
Hanna S. Białys
7.1/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 2

Dzieło ma być doskonałe, więc „dobre” obrazy należy niszczyć. Bydgoszcz dochodzi do siebie po ostatnich makabrycznych wydarzeniach, a komisarz Bondys próbuje ułożyć swoje życie prywatne, ale przed...

Komentarze
Męczennicy na płótnie
Męczennicy na płótnie
Hanna S. Białys
7.1/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 2
Dzieło ma być doskonałe, więc „dobre” obrazy należy niszczyć. Bydgoszcz dochodzi do siebie po ostatnich makabrycznych wydarzeniach, a komisarz Bondys próbuje ułożyć swoje życie prywatne, ale przed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

☕Zaczyna się mocno: z Brdy wyłowione zostają zwłoki starszej kobiety, a po niej – ciało kilkuletniego chłopca. Bydgoszcz ogarnia strach, a komisarz Bondys i jego zespół wiedzą jedno – mają do czynien...

@intermission4reading @intermission4reading

Seria z komisarzem Bondysem jest wydawana dość szybko. Pierwszy tom pojawił się w marcu 2024 roku, kolejny w czerwcu, a następny we wrześniu. To dość ekstremalne tempo, ale zapewne to nie jest tempo ...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Trzy i pół śmierci w Happy Valley
Trzy i pół śmierci w Happy Valley

Thrillery młodzieżowe to jedne z takich książek, po które chętnie sięgam, a jednak nie robię tego zbyt często. Kiedy jednak pojawiła się okazja, bym mogła poznać powieść...

Recenzja książki Trzy i pół śmierci w Happy Valley
True Beauty 5
True Beauty. Tom 5

O tym, że pokochałam serię True Beauty, chyba nie muszę pisać za wiele. Ta historia całkowicie podbiła moje serce, a każdy powrót do niej sprawia, że na mojej twarzy poj...

Recenzja książki True Beauty 5

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl