Morze wspomnień recenzja

Medalion Neptuna

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2023-04-02
Skomentuj
5 Polubień
W Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl można znaleźć prawdziwe perełki. Jedną z takich książek jest "Morze wspomnień" szkockiej pisarki Fiony Valpy. To już druga powieść autorki jaka pojawiła się na polskim rynku wydawniczym i zarazem moje pierwsze spotkanie z jej piórem.

Fiona Valpy wplata w swoje historie obyczajowe wydarzenia z czasów II wojny światowej, a jej bohaterki to silne i niezależne kobiety, które żyją w ciężkich, burzliwych czasach, są wystawiane na różne próby i zmuszone dokonywać trudnych wyborów.
Tak jest właśnie tym razem. "Morze wspomnień" to wzruszająca historia rodzinna, w której wspomnienia seniorki rodu - 94-letniej Elleonore Dalrymple stanowią główną oś wydarzeń. Przebywająca w domu opieki w Edynburgu Ella zwierza się swojej wnuczce Kendrze ze swojego ostatniego marzenia. Pragnie aby dziewczyna poznała historię jej życia i ubrała we własne słowa tę opowieść. Jest to jedyna droga aby Rhona - ukochana córka Elly poznała prawdę o przeszłości swojej marki, zrozumiała i... wybaczyła. Ella dobrze przygotowała się do rozmowy z wnuczką nagrywając wcześniej swoje wspomnienia na kasety. Seniorka ma świadomość, że pamięć coraz częściej płata jej figle, a czas jaki jej pozostał dobiega końca. Kendra otrzymuje od babci kolejne nagrania, a wspólne godziny spędzone na rozmowach, wspominkach i wyjaśnieniach bardzo zbliżają do siebie obie panie.

Powieść Fiony Valpy to rzeczywiście morze interesujących i wzruszających wspomnień kobiety, której życiowe plany pokrzyżowała wojna, a później los okrutnie z niej zakpił. Opowieść Elly jest momentami dramatyczna jednak przez cały czas przepełnia ją ciepło, miłość i oddanie. Elementy romantyczne i zmysłowe są ulotne niczym letni wietrzyk, a trwałe uczucie łączące kobietę i mężczyznę wydaje się być niczym skała, choć także ona ma swoje rysy i pęknięcia.

Książka urzekła mnie swoim klimatem. Szczerość bijąca ze wspomnień Elly Darlymple sprawia, że opowieść jest bardzo wiarygodna, nie wątpimy w żadne słowo wypowiedziane przez starszą panią. Przepięknie odmalowany obraz francuskiej wyspy sprawia, że Ile de Re dosłownie przyciąga swoim urokiem, romantyzmem i wyjątkowością. Jesteśmy gotowi wsiąść w samochód i odwiedzić to niesamowite, magiczne wręcz miejsce pełne spokoju, zadumy i dobrej energii. Co więcej... Od tej pory zamknięta muszla skorupiaka znaleziona na plaży już zawsze będzie dla mnie medalionem Neptuna...

Teraźniejszość to przede wszystkim odwiedziny w domu opieki w Edynburgu, rozmowy z Ellą oraz zwykła codzienność Kendry, która, podobnie jak jej mąż Dan, poświęca cały swój czas synowi. Finn jest chłopcem autystycznym i wymaga szczególnej uwagi, ćwiczeń oraz odpowiedniej terapii. A mimo to zaskakująco dobrze reaguje na swoją sędziwą prababcię, a kontakt z nią przynosi mu wiele dobrego. Obecne zdarzenia próbują nadążać za przeszłością, jednak do końca pozostają swego rodzaju dodatkiem do wspomnień, które wiodą prym w tej powieści.

Mimo całego swojego uroku i autentyzmu opowieść jest nierówna. Moim zdaniem nie do końca zadziałał przekaz emocji. Trudne lata wojenne, praca w wywiadzie, niebezpieczeństwo i niepewność wpisane w każdy kolejny dzień wymagały podkreślenia i przekazania grozy tamtych lat, a są niestety tylko suchą, jałową relacją pozbawioną głębszych wrażeń. Tymczasem im bliżej czasów współczesnych, tym więcej emocji trafia do naszej duszy, a w momentach tragicznych wręcz trudno opanować wzruszenie. Zastanawiam się, dlaczego tragedia wojny została pozbawiona takich reakcji i odczuć, skoro autorka udowodniła, że doskonale potrafi pisać o emocjach?...

Jestem pod dużym wrażeniem tej opowieści i myślę, że pozostanie ona ze mną na długo. Podoba mi się język, styl oraz sposób prowadzenia narracji i zdarzeń, a także ciepło, serce które autorka przekazała swojej opowieści wraz z cząstką siebie. Mimo, że "Morze wspomnień" porusza niełatwe tematy, stawia przed bohaterami trudne wyzwania, a ich losy naznaczone są dramatycznymi wydarzeniami, historię przepełnia życzliwość do ludzi, optymizm i nadzieja. Warto się w niej zanurzyć, by doświadczyć tych emocji.

Ciekawi mnie też bardzo "Paryska krawcowa" - pierwsza powieść Fiony Valpy, która pojawiła się w księgarniach w sierpniu 2021 roku. Mam nadzieję, że znajdę ją niebawem na sklepowej lub bibliotecznej półce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-31
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morze wspomnień
Morze wspomnień
Fiona Valpy
7.3/10

„Morze wspomnień” to chwytająca ze serce powieść autorki bestsellera „Paryska krawcowa”, która zdobyła status najlepiej sprzedającego się e-booka platformy Amazon. Gdy Kendra odwiedza niedomagającą ...

Komentarze
Morze wspomnień
Morze wspomnień
Fiona Valpy
7.3/10
„Morze wspomnień” to chwytająca ze serce powieść autorki bestsellera „Paryska krawcowa”, która zdobyła status najlepiej sprzedającego się e-booka platformy Amazon. Gdy Kendra odwiedza niedomagającą ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Morze wspomnień" to już druga książka autorstwa Fiony Valpy (po "Paryskiej krawcowej"), która została przetłumaczona na nasz język. Jest to to typowa powieść historyczna, z motywem przewodnim wielki...

@a_ziemniewicz @a_ziemniewicz

Ella jest już u kresu swojego życia, które nie było usłane różami. W wieku siedemnastu lat na wyspie Île de Ré poznaje miłość swojego życia. To właśnie tamto lato 1938 roku sprawia, że Ella odnajduje...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon