Mężczyzna z tuszem na dłoni recenzja

Mężczyzna z tuszem na dłoni

Autor: @iza.81 ·3 minuty
2020-09-11
Skomentuj
2 Polubienia
Czy młodzieńcza miłość może być tą na całe życie?

Hania, Jakub i Olly tuż po ukończeniu szkoły średniej postanowili wyjechać do Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego. Los rozdał im sprzyjające karty. Jakub już pierwszego dnia zatrudnił się w renomowanym salonie tatuażu, a Hania i Olly rozpoczęli studia. Nieoczekiwany splot wydarzeń niszczy wieloletnią relację, a drogi trojga przyjaciół rozchodzą się gwałtownie. Po dwunastu latach spotykają się ponownie i Kuba dowiaduje się, że kobieta, której nigdy nie przestał kochać, planuje ślub z innym. Zdesperowany postanawia podjąć jeszcze jedną próbę, by odzyskać Hanię. Proponuje jej wspólne spędzenie pięciu dni, podczas których zamierza udowodnić Hani, że to właśnie nim smakuje jej szczęście. Czy Jakubowi uda się odzyskać serce ukochanej? Czy można przestać kochać człowieka tylko dlatego, że raz w życiu dokonał fatalnego wyboru?

"... więc albo będą swoim błogosławieństwem, albo utoną w morzu własnych porażek."

"Odrzucenie jest tym sposobem umierania, który boli najbardziej."

"Mężczyzna z tuszem na dłoni" to pierwszy tom cykluNiepokorni.Wszyscy wiemy, iż nie ocenia się książki po okładce, ale ta z miejsca mnie kupiła. Zresztą nie tylko ona. Cała ta historia jest wyjątkowa i wręcz naszpikowana emocjami. Co ciekawe, nic w njej nie jest tym, co wydaje się na początku.

Chyba wiecie jak trudno pozbyć się niechcianego tatuażu? Ta historia właśnie jest jak tatuaż. Z tym, że za nic w świecie nie będziecie chcieli wyrzucić jej ze swojej głowy. Ona nie wiadomo kiedy zagnieżdża się w niej i to, co przytrafia się jej bohaterom, bardzo szybko odczuwamy jakby dotyczyło nas samych. Przeżywamy wszystko wraz z nimi, kibicujemy im, współczujemy i złościmy się.

"Nie jestem idealny, ale stanowię całkiem interesującą wersję limitowaną, być może trudną w obsłudze, ale za to z klasycznie romantyczną duszą. Mam też błąd: nie potrafię zrozumieć jak możesz nie wierzyć w to, że nadal cię kocham? Nie słyszysz, jak czule wypowiadam twe imię, jak wyjątkowo i ponadczasowo brzmi ono w moich ustach?"

Każda z postaci została dobrze osadzona w fabule. Są wyraziści, charakterystyczni i prawdziwi w tym, jak się zachowują, myślą i co czują. Każdy z nich posiada swoje zalety, wady, słabości i przywary. Najbardziej polubiłam Kubę. Mimo iż popełnił błąd, w żadnym razie nie przekreśliło go to w moich oczach. Hania także wzbudziła moją sympatię, a nawet współczucie. Za to Olly'ego nie cierpię (choć początkowo nic na to nie wskazywało), bo okazał się strasznie fałszywym i kłamliwym człowiekiem.

"Od stóp do głów ubrany jestem w wady, a mimo to dla ciebie zawsze będę tak bardzo idealny.
Idealnie dopasowany..."

Ta historia uświadamia, jak jeden błąd może wpłynąć na nasze życie oraz jak raz zawiedzione zaufanie trudno odbudować. Pokazuje jak wielką cenę czasem trzeba zapłacić, próbując kogoś chronić. Uświadamia jak niedopowiedzenia czy po prostu pochopnie rzucone słowo mogą przekreślić szansę na szczęście. Uzmysławiamy sobie jak istotna jest szczera rozmowa. To książka z tych, które zmuszają do refleksji nad życiem oraz naturą człowieka. Widzimy do czego jest zdolny, gdy zaciska się mu pętla na szyi, a prawda wychodzi na jaw... Monika Joanna Cieluch wskazuje jak ważne jest podjęcie walki o to, na czym nam najbardziej zależy. Że mimo niepowodzeń zawsze warto próbować raz jeszcze.

"Człowiek do szczęścia potrzebuje niewiele: zaledwie drugiego bijącego serca, dłoni pragnącej ścisnąć drugą dłoń i ust skłonnych powiedzieć wszystko, co rozum i serce w skrytości swojej trzymają."

Przyznam iż nie spodziewałam się takiego finału, gdyż niepewności w tej historii było co niemiara. Z jednej strony uwielbiam takie zagrywki ze strony autorów, a z drugiej... no jak tak można? Czuję się kompletnie sponiewierana przez tę książkę... która ląduje na mojej liście ulubionych!

"Mężczyzna z tuszem na dłoni" to niebanalna, smutna, bolesna, pełna przenikających duszę uczuć powieść o trudnych decyzjach, młodzieńczej przyjaźni i miłości, odrzuceniu, stracie, kłamstwach, intrygach, wyrzutach sumienia. To książka dla każdego romantyka!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-11
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna z tuszem na dłoni
3 wydania
Mężczyzna z tuszem na dłoni
Monika Joanna Cieluch
7.9/10
Cykl: Niepokorni [Monika Joanna Cieluch], tom 1

Czy młodzieńcza miłość może być tą na całe życie? Hania, Jakub i Olly tuż po ukończeniu szkoły średniej postanowili wyjechać do Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego. Los rozdał im sprzyjające karty. ...

Komentarze
Mężczyzna z tuszem na dłoni
3 wydania
Mężczyzna z tuszem na dłoni
Monika Joanna Cieluch
7.9/10
Cykl: Niepokorni [Monika Joanna Cieluch], tom 1
Czy młodzieńcza miłość może być tą na całe życie? Hania, Jakub i Olly tuż po ukończeniu szkoły średniej postanowili wyjechać do Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego. Los rozdał im sprzyjające karty. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie ma prostej miłości Haniu, bez bólu i łez, ale istnieje coś tak wyjątkowego, jak przeznaczenie. Podobno zapisane nam w gwiazdach. Zatem.. Wyciągnij dłoń i dosięgnij swojej gwiazdy przeznaczenia. ...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Najpierw do przeczytania książki zachęciła mnie wspaniała okładka! Mężczyzna, wytatuowany, zamyślony… no co ja poradzę, że mam słabość do takich panów :P potem przeczytałam parę pozytywnych recenzji ...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @iza.81

In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms
Naucz mnie dotyku
Naucz mnie dotyku

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje...

Recenzja książki Naucz mnie dotyku

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie