Na granicy snu recenzja

Między jawą a snem

Autor: @cassandra9891 ·3 minuty
2011-07-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy śnimy, przenosimy się do innych świtów. Czasem są one tak samo realne jak rzeczywistość, a czasem tak piękne, że nie chcemy ich już opuścić. Sny potrafią wydobyć z naszej świadomości rzeczy, które na co dzień nam umykają. Zdarzają się także i prorocze marzenia senne, które zdawać by się mogło, ostrzegają nas o niebezpieczeństwie jakie czyha na nas w przyszłości. Mimo zaawansowanej technologii i postępu medycyny nie potrafimy nadal w pełni wyjaśnić natury naszych snów. Fascynowały ludzi od starożytności. Od kiedy żyjemy także śnimy. Sny są z nami zawsze i wszędzie. Zamknij więc wieczorem oczy i wsłuchaj się w siebie. Może właśnie na Ciebie czekają całkowicie nowe światy do odkrycia.

WYDARZENIA
Rena ma wszystko. Kochających rodziców, świetne układa jej się z bratem i zawsze może liczyć na najlepszą przyjaciółkę. Właśnie obchodziła swoje osiemnaste urodziny. Pojechała odprowadzić przyjaciół na pociąg. Oni wyruszyli na Mazury, ona już niedługo będzie wraz z bratem zwiedzać Indie. Nie wiedziała, że sama tego dnia nie wróci już do domu. Pewne jest jednak, że odległa podróż jej nie ominie. Miejsce przeznaczenia będzie jednak zupełnie inne. Dziewczyna ulega wypadkowi i budzi się w krainie, którą często nawiedza w swoich koszmarach. Jedyny problem polega na tym, że teraz nie może się obudzić i nie jest już taka pewna czy śni. Może to Koh-i-noor jest prawdziwe, a życie jakie znała dotąd było jedynie snem ? Rena chce pomóc tym, których tam spotkała. Tylko czy ratując ich, sama nie skaże się na wieczność w Koh-i-noor ?

REGUŁY SNU
Koh-i-noor to kraina, którą można w pełni uznać za prawdziwy sen. Wszystkie reguły rządzące rzeczywistością gdy śnimy, tam także zostały zachowane. Zdarza nam się przecież powracać do snów, które już kiedyś śniliśmy. Niektóry z nich są tak realne, że przypominają jakieś inne życie, które gdzie dawno kiedyś wiedliśmy. Prawdą jest także fakt, że sam zapach jakiegoś miejsca, które jest dla nas ważne, potrafi przywołać obraz konkretnej rzeczy, osoby czy krajobrazu. Nie zostało pominięte także zjawisko snu we śnie. Doświadcza się bowiem często tak zwanego "fałszywego przebudzenia", kiedy to budzimy się i stwierdzamy, że nadal śnimy. Rzeczywistość senna nagina reguły czasu, tak więc czas tam spędzony nie jest równy godzinom w jakich śpimy. Czasami świadomość tego, że śnimy, powoduje natychmiastowe przebudzenie. Są jednak takie sny z których nie łatwo się obudzić.
Poza snami poruszona została także kwestia świadomości osób przebywających w stanie śpiączki. Czy wówczas śnimy czy podróżujemy poprzez nasze wspomnienia ? Czy odczuwamy bodźce zewnętrzne ? Krąży dużo historii i tak samo jak natura i pochodzenie snu po dziś dzień pozostają tajemnicą.

REKOMENDACJE
Świetnie się bawiłam czytając "Na granicy snu". Zjawisko jakim jest sen zostało bardzo dobrze przedstawione. Polubiłam zarówno główną bohaterkę jak i jej przyjaciół (tych ze snów także) oraz rodzinę. Historia, która umili popołudnie i taka na jaką warto poświęcić swój czas. Śmiałam się szczerze z wymiany zdań między Reną a jej najlepszą przyjaciółką. Gdy zamknę oczy to potrafię zobaczyć Koh-i-noor bez problemu. Ucieszył mnie wpleciony wątek indyjskiej mitologii. Bardzo chętnie powiedziałabym wam co oznacza Koh-i-noor, ale doszczętnie zniszczyłabym tym zabawę podczas lektury. Także tego dowiecie się sami, jeśli tylko zechcecie.
Sny to moja fascynacja i poświęcam im bardzo dużo czasu, dlatego cieszy mnie pojawienie się dobrej książki o takiej właśnie tematyce na rynku.
Chętnie przeczytam także następne książki autorki. Debiut ten uważam za bardzo udany.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na granicy snu
Na granicy snu
Anna M. Gorgolewska
8.3/10

Rena ulega wypadkowi samochodowemu i budzi się w krainie Koh-i-noor. Okazuje się, że niektóre elementy wpisujące się w krajobraz tego fantastycznego miejsca są jej dobrze znane... ?Na granicy snu" prz...

Komentarze
Na granicy snu
Na granicy snu
Anna M. Gorgolewska
8.3/10
Rena ulega wypadkowi samochodowemu i budzi się w krainie Koh-i-noor. Okazuje się, że niektóre elementy wpisujące się w krajobraz tego fantastycznego miejsca są jej dobrze znane... ?Na granicy snu" prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdarzyła wam się kiedyś taka sytuacja, że po przeczytaniu danej książki, mieliście ochotę jeszcze raz do niej zajrzeć i prześledzić każde zdanie od nowa? Ja przyznam się szczerze, że nie. Nawet jeśli...

@cyrysia @cyrysia

O samej autorce wiem bardzo mało. Moja wiedza na temat Anny Gorgolewskiej ogranicza się jedynie do informacji zawartych na okładce książki. Bardzo chciałabym spotkać się osobiście z panią Anią, poni...

@Enigma @Enigma

Pozostałe recenzje @cassandra9891

Tak wygląda szczęście
"Maile, które przysyła los"

Oto historia znajomości, która zaczyna się w świecie wirtualnym - od błędu w adresie mailowym. Tam, gdzie anonimowość sprzyja bardziej szczerym wyznaniom dotyczących codz...

Recenzja książki Tak wygląda szczęście
Milion słońc
"Zanurzeni w Morzu miliona słońc."

Misja Błogosławionego, statku od pokoleń zawieszonego w nieskończonej przestrzeni kosmicznej, trwa. Czy będzie dane nam zobaczyć obiecane tytułowe "Milion słońc"? Wszyst...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie