Eine Kleine Trup recenzja

Między kartaczem a sękaczem

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-03-01
Skomentuj
2 Polubienia
Mała wiejska społeczność, w której wszyscy się znają. Każdy wie o każdym wszystko. Absolutnie wszystko. Kto z kim, po co i dlaczego. W idealną wiejską sielankę wypełnioną kartaczami, sękaczami i gołąbkami wkrada się trup. Czy życie na Podlasiu to tej makabrycznej zbrodni wróci do normy?

Zazwyczaj sięgam po kryminały z dużą dawką krwi, tortur gdzie główną rolę gra twardy i zamknięty w sobie policjant. Tutaj mamy zupełne przeciwieństwo. Otyły nieco ciapowaty muzyk, który najbardziej na świecie kocha swoją mamusię. A jeszcze bardziej jej kuchnię, bo przecież nikt tak dobrze nie gotuje, jak ukochana mama. Muszę przyznać, że polubiłam głównego bohatera. To taki grzeczny posłuszny człowiek, który nie sprzeciwia się swojej mamie. Słowo jest święte. Tak jej pierogi z tłuszczykiem, gołąbki i kartacze. Amadeusz wraca w rodzinne strony, by odpocząć po trudach pracy we Wrocławiu. Jednak wymarzony urlop nie będzie sielsko anielski. Znienawidzona nauczycielka tylko czeka, aż uprzykrzy mu życie. Jak zareaguje główny bohater, gdy zorientuje się, że jego największy koszmar z dzieciństwa właśnie się skończył?

Eine Kleine Trup to nie kryminał, który czyta się z zapartym tchem. Nie przekłada się kartek z wypiekami na twarzy z myślą, co dla nas przygotował autor. Jest to raczej pełna ciepła i ogromnej ilości jedzenia lekka obyczajówka. Pochłania się ją bardzo szybko, właściwie przy odrobinie wolnego czasu w jeden dzień. Nie mamy tutaj rozbudowanej intrygi, pokręconej historii rodem z najlepszych kryminałów. Tutaj zbrodnia jest tylko tłem. Pierwsze skrzypce gra tajemnica i zabawni bohaterowie.

Można się spierać, czy obraz wsi nie jest zbyt przerysowany i przaśny. Co prawda kilka wątków wywołało u mnie zdziwienie, bo przecież nikt nie podróżuje z żywym drobiem, ale autorka trafnie oddała mentalność życia na obszarach wiejskich. Wszyscy się znają, każdy o wszystkim wie i każdy sobie pomaga w potrzebie.

Czasem warto sięgnąć po coś innego, wyjść spoza naszej strefy komfortu. W tym przypadku podróż na Podlasie okazała się fantastyczną przygodą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eine Kleine Trup
Eine Kleine Trup
Olga Warykowska
6.4/10

Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Amadeusz Wagner, drugi f...

Komentarze
Eine Kleine Trup
Eine Kleine Trup
Olga Warykowska
6.4/10
Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze… Amadeusz Wagner, drugi f...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od zawsze lubię kryminały, ta książka wciąga od samego początku a na dodatek trochę bawi sprawia, że jesteśmy głodni. Amadeusz Wagner flecista Filharmonii Wrocławskiej wyjeżdża na przymusowy urlop do...

PA
@paulina.gasior1

FABUŁA: Amadeusz Wagner wraca z Wrocławia, gdzie dowiedział się jak smakuje miastowe życie, do rodzinnej wsi na Podlasiu. Muzyka i jedzenie to najważniejsze filary życia mężczyzny. Mama bohatera sta...

@girlinthebookspoland @girlinthebookspoland

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Dziewczyna w czarnej sukience
Kto Ci to zrobił dziewczynko?

Kto Ci to zrobił dziewczynko? Kto tak brutalnie zadrwił z twojej młodości? Dlaczego ktoś postanowił wykorzystać twój młody wiek i skrócić dopiero co rozpoczęte życie? By...

Recenzja książki Dziewczyna w czarnej sukience
Piękna bestia. Irma Grese – strażniczka SS z Auschwitz
Jak piękna, tak okrutna

Irma Grese z jednej strony okrutna, ale z drugiej niebywale piękna. "Piękna bestia", bo takie przezwisko nadali jej więźniowie w obozie koncentracyjnym, pod niewinnym uś...

Recenzja książki Piękna bestia. Irma Grese – strażniczka SS z Auschwitz

Nowe recenzje

Wianki i wiano
DUSZE, KTÓRYCH GŁOSY NIE CICHNĄ
@renata.chico1:

„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...

Recenzja książki Wianki i wiano
Ostatni list
Ostatni list
@aga.misiak3:

Piękna, wzruszająca, mocno chwyta za serce, takiej historii potrzebowałam. Ciężko jest mi znaleźć książkę która mocno ...

Recenzja książki Ostatni list
As Pik
Największe rozczarowanie
@aga.misiak3:

Wiele osób uwielbia książkę As pik i ja w sumie rozumiem dlaczego, w teorii w tej książce jest wszystko co powinno się ...

Recenzja książki As Pik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl