„Oczy barwy burzowego nieba, tak ciemne, że niewielu dostrzega błękitny pigment tęczówek”.
[ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezwykle ]
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Chyba nie muszę mówić, że od Magdy przeczytam wszystko w ciemno? Uwielbiam to, z jaką precyzją tworzy historię, żadna z nich nie jest taka sama. Z każdą kolejną książką stawia sobie nowe wyzwania.
Magdalena Szponar, znana ze swojego unikalnego stylu i zdolności do poruszania różnorodnych tematów, tym razem zanurza nas w fascynującym świecie wydawniczym, oferując napięciowy slow burn, który wciąga od pierwszych stron. Książka nie tylko dostarcza rozrywki, ale wplata także wątki głębsze, które potrafią poruszyć na wielu płaszczyznach emocjonalnych.
“Milestones” jest nie tylko opowieścią o wyzwaniach w biznesie, ale także o stracie i żałobie. Strata ojca odciska piętno na życiu Veroniki, malując jej nową rzeczywistość w szarych odcieniach. Autorka zręcznie łączy lekkość i powagę, wprowadzając nas w świat wydawniczy. Oferuje nam ogromną ilość ciekawostek i smaczków, ukazując również jego mroczniejsze strony. Rzeczy, jakie my, jako czytelnicy, na co dzień nie możemy zobaczyć.
Veronica Hale, dwudziestosześcioletnia kobieta, musi zmierzyć się z trudnym zadaniem przejęcia obowiązków prezesa po śmierci swojego ojca. To, co mogłoby być liniowym procesem, staje się labiryntem warunków testamentowych, które muszą zostać spełnione. Odczuwamy jej niepewność i rozterki, gdy musi stawić czoła nowym wyzwaniom po stracie rodzica. To uczucie strachu przed niepewną przyszłością, a jednocześnie ambicja i pragnienie spełnienia oczekiwań… Chwilami boli, wylałam ogromną ilość łez frustracji. Świat wykreowany przez Magdę, tak bardzo mnie w siebie wciągnął, że przeżywałam go całą sobą, jak i również drogę, którą Vera musiała przejść.
Bohaterowie, tak dobrze wykreowani, stali się naprawdę bliscy mojemu sercu. Kane Callan, choć na pozór gburowaty, kryje w sobie troskę i oddanie, które sprawiają, że trudno go nie pokochać. Sydney Hawkins z kolei wnosi do historii nutę tajemniczości, a jego starania oczarowania Veroniki budzą zarówno uśmiech, jak i chwilami zdziwienie. Nie mogę się doczekać, aż poznam jego historię.
Momenty humoru w tekście są jak balsam dla duszy, śmieszne sytuacje i ironiczne dialogi rozładowują napięcie, pozwalając nam odetchnąć. Jednak równie precyzyjnie autorka operuje emocjami, prowadząc nas przez wzloty i upadki bohaterów, aż do momentów pełnych wzruszenia i refleksji.
Pikantne sceny wprowadzają do opowieści nutę zmysłowości i namiętności, co sprawia, że lektura staje się jeszcze bardziej intrygująca. Napięcie panujące między głównymi bohaterami jest chwilami nie do zniesienia. Zdecydowanie jest to jeden z najlepszych romansów slowburn, jaki kiedykolwiek czytałam. Elementy romansu zostały zręcznie połączone z naprawdę subtelnie opisanymi chwilami intymnymi. Ta fuzja dodaje niesamowitej głębi postaciom i ich relacjom, rozpalając nasze zmysły do czerwoności.
"Milestones" to nie tylko podróż po świecie wydawniczym, to także podróż przez zawiłe ścieżki ludzkich emocji i relacji. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom magii, jaką potrafi stworzyć Magdalena Szponar za pomocą swojego pióra. Autorka kolejny raz udowodniła mi, że jej teksty mają wyjątkową siłę oddziaływania, sprawiając, że ta historia stała się dla mnie niezapomnianym przeżyciem.