Milionerzy recenzja

"Milionerzy"

Autor: @diunam ·1 minuta
2012-03-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z coraz większą przyjemnością sięgam po kolejne książki Stanisławy Fleszerowej – Muskat. Każda następna zaskakuje mnie czymś nowym. Autorka wybiera życiowe, ponadczasowe tematy, dzięki czemu łatwo jest nam się z jej bohaterami identyfikować.
Tym razem przenosimy się do pięknego Gdańska na ulicę Rajską 2, gdzie poznajemy rodzinę Danielewiczów oraz nianię Paulinę i pana Antoniego. Uczestniczymy w ich codziennym życiu, towarzyszymy im w pracy i w domu. Mamy możliwość obserwować rozwijające się uczucia i to zarówno te oparte na głębokiej miłości, wzajemnym szacunku i przywiązaniu, jak i te, których fundamentem jest kłamstwo i zdrada. Autorka wyposażyła swoich bohaterów we wszystko, co człowiekowi jest do szczęścia potrzebne. Mają rodzinę, miłość, pracę a nawet pieniądze. Jednak okazuje się, że mieć to za mało. Trzeba jeszcze o szczęście dbać i pielęgnować je jak delikatną roślinkę. Danielewiczowie nie poradzili sobie z tym darem losu. Obydwoje ulegli złudnemu wrażeniu, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, zapominając o sobie nawzajem, a przede wszystkim o własnym dziecku.
Pierwotnie powieść „Milionerzy” była słuchowiskiem radiowym, dlatego dużo w niej dialogów. Jednakże właśnie dzięki temu książkę czyta się błyskawicznie. Fabuła wciąga i pochłania bez reszty. Po prostu nie można się oderwać. Polubiłam prawie wszystkich bohaterów. Któż nie chciałby mieć takiej niani jak Paulina, która choć zrzędzi i udaje szorstką, to w rzeczywistości jest najlepszą nianią pod słońcem. A pana Antoniego można spokojnie postawić na piedestale i czcić jako wzór uczciwości i dobroci. W książce pojawia się cały kalejdoskop ludzkich charakterów. Tak jak i w życiu nie ma tu postaci czarnych ani białych. Jedynym wyjątkiem jest zacny pan Antoni o kryształowym usposobieniu. Często w powieści pojawia się motyw pracy, uczciwości i życiu w zgodzie z własnym sumieniem. Szczególnie widać to na przykładzie pracy w stoczni i wydarzeń, które tam miały miejsce.
Książkę gorąco polecam. Po prostu trzeba ją przeczytać. Dalsze losy bohaterów zostały opisane w drugim tomie powieści pt. „Kochankowie Róży Wiatrów”, po który z całą pewnością sięgnę. Jestem ogromnie ciekawa co jeszcze wydarzy się u Danielewiczów i jak potoczy się życie Pauliny i Antoniego.
Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Milionerzy
3 wydania
Milionerzy
Stanisława Fleszarowa-Muskat
8.2/10

"- Pytam, czy mam stąd pójść i nie wrócić więcej? Chcesz tego? Ewo! Odpowiedz! Nie będę pytał o nic. Chcesz, żebyśmy się rozstali? - Nie! Och, nie! - Ewa obejmuje go gwałtownie ramionami - Boże! Ty m...

Komentarze
Milionerzy
3 wydania
Milionerzy
Stanisława Fleszarowa-Muskat
8.2/10
"- Pytam, czy mam stąd pójść i nie wrócić więcej? Chcesz tego? Ewo! Odpowiedz! Nie będę pytał o nic. Chcesz, żebyśmy się rozstali? - Nie! Och, nie! - Ewa obejmuje go gwałtownie ramionami - Boże! Ty m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Witamy w piekle, kochanie.
@Mania.ksiaz...:

Miała marzenia, snuła plany na przyszłość, jak artysta malujący obraz swojego życia na płótnie wyobraźni. W jej umyśle ...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl