Tak smakuje miłość recenzja

Książka "Tak smakuje miłość" to cudowne rozpoczęcie serii, o tej samej nazwie jak książka. Sięgnęłam po nią w chwili skutku i zwątpienia.
Książka opowiada o Oli, młodej blogerki kulinarnej. W jednym momencie zostaje sama, bez męża. W jej małżeństwie namieszała teściowa, która jest wróżką. Po rozstaniu, postanawia wyremontować dom po cioci Pelagii i wrócić w rodzinne strony. Rodzina żartuje, że w takiej lokalizacji potrzebuje za męża nikogo innego, jak pisarza. Mógłby pisać książki zdalnie bez kontaktu ze światem. Nastroju dodaje się brat Oli, który na przykład dodaje do ciasta leki na przeczyszczenie. O bracie Oli więcej jest w drugiej części serii.
Ola nie daje za wygraną i remontuje dom w środku lasu. Jest to totalna ruina, ona jednak wie, że to jej miejsce na ziemi, biorąc pod uwagę jej zawód w małżeństwie. Pracuje również w mieście nad nową seria odcinków o gotowaniu. Do jednego z odcinków zaprasza słynnego pisarza, Przemysława. Żarty rodziców znajdują odzwierciedlenie w życiu Oli, bo Przemysław zostaje z Olą na dłużej. Zdenerwowało mnie zakończenie książki. Przerwane w takim momencie, nie mogę się teraz doczekać kontynuacji.
Jest to pierwsza część serii "Tak smakuje miłość". Totalnie nie wiem co napisać, bo tak dobre książki można opisywać godzinami ♥️ Uwielbiam styl Pani Agaty, który jest niesamowicie lekki. Pani Agata jak zawsze umiejętnie kształtuje bohaterów, nadając im uczucia, zalety i wady. Odżywiają oni wraz z każdym naszym czytanym słowem. Imponuje mi, ile radości i siły mają bohaterowie tej powieści. Absolutnie, nie ma tutaj samej słodyczy. Są chwile zwątpienia, smutku, żalu. Ola, dopóki nie poznała Przemysława, płakała wiele godzin Serdecznie polecam serię tym, którzy uwielbiają książki Agaty i książki obyczajowe ♥️ Każda kolejna jej książka jest dla mnie totalnym pewniakiem, bo wiem, że zawsze wychodzi super. Z wyczuciem, dystansem. Jest to książka idealna na gorszy humor, na gorszą pogodę i trudny czas. Kawa i ciastko wymagana do czytania książek Pani Agaty, szczególnie tej