Carter Williams recenzja

Miłość czy bezpieczeństwo

Autor: @Mirka ·3 minuty
2024-10-24
Skomentuj
7 Polubień


„Są rzeczy, na które mogłem sobie pozwolić,
i są granice, jakich się nie przekracza.”

W życiu spotykamy wiele ludzi, z którymi widzimy się tylko raz, inni nie mają szczególnego miejsca w naszym życiu, a jeszcze inni pozostają w nim na dłużej. Są jednak takie spotkania, które zostały zaaranżowane przez los, gdyż prędzej lub później manifestują się w naszej przestrzeni. Można wówczas mówić o pewnym zrządzeniu losu, tak jak to miało miejsce w książce „Przeznaczenie”, która rozpoczyna serię pod tym tytułem, a głównym bohaterem pierwszego tomu jest Carter Williams. Zanim jednak dowiemy się o nim czegokolwiek, najpierw poznajemy Liliannę. Los styka ze sobą tych dwoje ludzi, stawiając przed nimi wybory, które całkowicie burzą ich dotychczasowe przekonania.

Lilianna Stankiewicz to dwudziestoośmioletnia Polka, która od kilku lat próbuje ułożyć sobie życie w Miami. Usilnie szuka dobrej pracy, ale jak do tej pory żadna z nich nie spełniała jej oczekiwań, a w ostatniej zbyt nachalny szef oczekiwał wykonywania nie tylko zwykłych zadań. Poznajemy ją w dniu, gdy porzuciła z impetem posadę i postanawia spędzić wieczór ze swoim pamiętnikiem w jednym z lokali. Niestety, nie przewidziała, że nie był to dobry pomysł dla samotnej, atrakcyjnej kobiety. Jednak, gdyby pozostała w swoim wynajętym mieszkaniu, nie poznałaby Cartera Williamsa.

Carter Williams ma pod kontrolą półświatek Miami, którym rządzi bez skrupułów, bezwzględnie i brutalnie. To jego świat od dzieciństwa. Nie zna innego. Wie, z jakimi niebezpieczeństwami wiąże się jego działalność, dlatego nigdy nie angażował się w stałe związki. Nie ma w tym świecie miejsca na miłość, mimo że to jest jedyny element, którego mu brakuje. Jednak, gdy jego linia życia przecina się nagle z linią życia pewnej pięknej blondynki, dotychczasowe zasady zaczynają chwiać się w posadach.

Ostatnio mam szczęście do powieści, które są debiutami i pozostawiają po sobie różne wrażenia. Jedne są lepsze, inne nieco słabsze, ale zdarzają się też całkiem dobre. Może jeszcze niedoskonałe, ale dające nadzieję, na narodziny nowej pisarskiej gwiazdy. Patrząc na oceny pierwszej powieści pani Marty Wyszomirskiej na portalach czytelniczych można zauważyć, że są to w większości pozytywne opinie i ja się do nich przychylam. Może jeszcze nie nazwałabym ją pisarską gwiazdą, ale z pewnością jest ona osobą, która potrafi zaciekawić czytelnika i wciągnąć w wir stworzonych przez siebie wydarzeń.

Od razu jesteśmy wrzuceni w akcję, bez zbędnego opisowego wprowadzenia, chociaż przydałoby się wyjaśnić początkową scenę, która doprowadza do spotkania głównych bohaterów. Poza tym niektóre sprawy dzieją się zbyt szybko, chociażby wzajemne zakochanie się i przyciąganie, co wiadomo, kończy się seksem. Zabrakło tzw. gry wstępnej, starania się o siebie, poznawania się, wysiłku, by zdobyć ukochaną osobę. I oczywiście, sceny erotyczne są, ale nie mają one jakiegoś szczególnego znaczenia, więc można je pominąć, by ruszyć na dalsze strony powieści.

Można zatem też zauważyć niektóre schematy, ale pomysł na fabułę charakteryzuje się oryginalnością, chociażby z tego względu, że tym razem to zwyczajna kobieta zostaje wrzucona w świat, który do tej pory był jej nieznany. I to ona musi dokonać wyboru, jak ma wyglądać jej życie po spotkaniu z groźnym mafiosem i ewentualnie się dostosować. Jej dotychczasowe życie toczyło się raczej wokół zwykłych problemów codziennej egzystencji. A tu staje w obliczu okrucieństwa, zasad, które trudno zaakceptować, więc musi wybrać między miłością dozą niebezpieczeństwa, a normalnym życiem.

Pierwszy tom serii „Przeznaczenie” jest lekturą, która wystarczy na wypełnienie jednego wieczoru, gdyż czyta się ją dosyć płynnie i szybko. Jest to nieskomplikowana historia, w której zaznaczają się relacje rodzinne, przyjacielskie, mafijne rozgrywki, ale też wkracza przeszłość w niebezpieczny sposób. Autorka zestawiła także realia życia w Polsce i USA, pokazując przepaść mentalną jaka dzieli te dwa światopoglądy.

Głównie fabuła toczy się wokół rozwoju związku Lilianny i Cartera oraz związanych z tym dylematami i problemami. Pokazuje ona, że każdy z nas nie jest do końca zły, ani do końca dobry. Wszystko zależy od okoliczności, wychowania, środowiska, warunków życia i wielu innych czynników. Można tu przytoczyć słowa pani Wisławy Szymborskiej „Tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono”, które doskonale tu pasują, zwłaszcza, jeżeli chodzi o Liliannę, i więcej o niej nie napiszę. Pozostawiam z tą refleksją i zachęcam do poznania tej historii.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-18
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Carter Williams
Carter Williams
Marta Wyszomirska
8/10
Cykl: Przeznaczenie, tom 1

Do tej pory miałem wszystko pod kontrolą. Potem pojawiłaś się Ty… Carter jest bezwzględnym królem półświatka Miami. Jego życie wypełniają brudne interesy, adrenalina i ogromne pieniądze – nie ma w n...

Komentarze
Carter Williams
Carter Williams
Marta Wyszomirska
8/10
Cykl: Przeznaczenie, tom 1
Do tej pory miałem wszystko pod kontrolą. Potem pojawiłaś się Ty… Carter jest bezwzględnym królem półświatka Miami. Jego życie wypełniają brudne interesy, adrenalina i ogromne pieniądze – nie ma w n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Marta Wyszomirska " Przeznaczenie #1 Carter Williams " @marta_wyszomirska_autorka Wydawnictwo: Novae Res @wydawnictwo_novaeres ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ " - Zdecydowanie nie czuję się ter...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Rzadko sięgam po romanse lub erotyki, a debiut Marty Wyszomirskiej łączy oba tematy w pierwszej części cyklu Przeznaczenie zatytułowanym Carter Williams. Wiele o autorce nie dowiedziałem się, czy to ...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Mirka

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...

Recenzja książki Tarot
Oops!
Jak piękna katastrofa!

@Obrazek „Życie to bezustanne odcinanie kuponów od szczęścia” Z pewnością każdy z nas miał w życiu sytuację, gdy wolałby, żeby nigdy ona nie zaistniała. Gafy, błęd...

Recenzja książki Oops!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka